powiedziec mu o chłopaku ?

Jestem z chłopakiem miesiąc czasu i to jest taki związek , bez słów kocham itp.. bo ja tego nie czuje, on raczej też nie .. lubimy spędzać ze sobą czas.. jestesmy przywiązanie do siebie itp.Znam go pewnie z 3 miesiące ;) Ale przed tym jak zaczełam chodzić z nim poznałam innego chłopaka. Byłam na imprezie z kolezankami i na mojej twarzy często jest uśmiech i zauwazyłam, ze pewien chłopak się na mnie przygląda itp zaczelismy sie wymieniac usmiechami ... ja musiałam juz isc i on wyszedł za mną .. zagdał wymieniłam się z nim nr... piszemy często, tzn on pisze... dzwoni itp. Traktowałam tą znajomośc dośc swobodnie jak kolega zkolezanka.. jednak on ostatnio napisał mi na dobranoc sms i ze chciałby się ze mnąspotkac .. przytulić pocałowac... hm ja mu napisałam, ze raczej jest to nie możliwe jak narazie , bo pewnie prędko się nie spotkamy .. dzieli nas dośc spory kawałek .. nie wspomniam mu nawet o chłopaku sama nie wiem.. i teraz mysle, ze raczej powinnam mu powiedziec.. bo on chyba zaczał mnie zbyt powaznie traktować....

nie tam - nie mów mu... może jest bogatszy do Twojego chłopaka i wtedy możesz zdecydowac się na tego nowego... najpierw wybadaj sytuacje, a potem mów

heh ale na tym mi nie zalezy jak na chłopaku ma 24 lata ja 19 i mi to nie odpowiada mój chłopak ma 20 .. wgl nie chciałabym teraz byc z innym .. tylko myslałam, ze on traktuje mnie jak kolezanke,

24 lata to idealny wiek - starszy, ma więcej kasy na pewno... a ten Twój to jakiś gówniarz... ja Ci radzę - dobrze się zakręć, zostaw tego obecnego i śmigaj z tamtym

Boże...co za czasy. Nie ma to jak walenie po rogach :/

taaa dzięki za te Twoje rady ;p jednak wole zostac przy moim ;)

zajeta- jesteś niedojrzała emocjonalnie...tyle w temacie.

przepraszam bardzo ale ja sie z nim nie wale po rogach, ze mam chlopaka to znaczy ze nie moge miec kolegów ?

na powazne związki mam czas ;) nikt mi nie zabroni poznawać ludzi , mój chłopak wie o tym koledze

'przepraszam bardzo ale ja sie z nim nie wale po rogach, ze mam chlopaka to znaczy ze nie moge miec kolegów ? '- koledzy kolegami,ale z tego co piszesz to nie jest zwykłe koleżeństwo. Skoro piszesz, że na poważne związki masz czas to po co zakładasz ten topic? czego oczekujesz?

nie daj się tu zakrzyczeć - możesz spotykać się z dwoma i każdemu wkręcać, że ten drugi to kolega

Przyjebana jestes .

uwielbiam komiczne

'nie daj się tu zakrzyczeć - możesz spotykać się z dwoma i każdemu wkręcać, że ten drugi to kolega'- pewnikiem już tak robi :P

w życiu trzeba umieć się ustawić! napisz temu, który dalej mieszka, że nie masz na kartę do telefonu, żeby z nim móc pisać - niech funduje, jeśli chce kontaktu

'napisz temu, który dalej mieszka , że nie masz na kartę do telefonu , żeby z nim móc pisać - niech funduje, jeśli chce kontaktu'- na przyszłość będę wiedziała do kogo mam się zgłosić w sprawie problemów natury sercowej :P

akurat takie przypadki to znam :D

jeszcze lepiej... niech napisze, że telefon stary i klawisze przestają działać... jeśli chłopak kumaty, będzie wiedział co zrobić (wspomnij, że najlepiej z dotykowym ekranem, żeby znów się klawisze nie popsuły) :P

i koniecznie aparat dobry !

ha ;D rozbawiliście mnie ;] tak dobrze, bede sie spotykała z dwoma na raz ;dhahahah ten drugi kupi mi samochód :D

przecież nic żadnemu nie obiecywałaś;]

teraz to wychodzi tak jakbys dzialala na dwa fronty- jak z jednym nie wyjdzie to zawsze zostaje znajomosc z drugim- tylko w ten sposob krzywdzisz dwie osoby- swojego chłopaka, bo gdybys nie miala nic do ukrycia to wiedzialby o koledze od smsow, no a tamten ze masz chłopaka.... i jesli tez chodzi o tamtego drugiego to piszac z nim dajesz mu nadzieje ze moze jednak bedzie to blizsze poznanie- szczegolnie piszac ze na razie nie jest ot mozzliwe- wiec dopuszczasz taka mozliwosc ze kiedys bedzie... eehh jeszcze wyjdzie ze zostaniesz sama bez chłopaka i tego kolegi od smsow wiec zdecyduj cos