i taka jest prawda

zycie jest bezsensu, bo jaki jest jego sens czy ktos mi moze wskazac? a wlasnie jezeli nie ma celu to nie ma zycie bo do wszystkiego jest potrzebny ten cholerny cel i wiecie co ja to pirdole wole umrzec jeszcze teraz niz cale zycie walczyc ...i przykro mi ze tyle osob umiera w tej chwili a ja juz po prostu nie mam sily nic nie jest tak jak powinno...a najlepsza jest milosc gowno ktore nie istnieje a wszyscy brodza w nim az po uszy widze jak wycieka im ustami i opluwaja sie nim sami cos co nie istnieje a tak bardzo boli cholerna jebana ciekawostka chcialabym zniknac a pewnie bede cierpiec latami i nic sie nie zmieni a tak pozatym to na codzien jestem szczesliwa

a tak pozatym to na codzien jestem szczesliwa :D

cóż za optymizm na koniec wywodu :-D iście zaraźliwy :-D

ale nikt nikomu nie obiecywał, że ma być miło i lekko i przyjemnie , życie to nie bajka :) a odejść w zapomnienie zawsze można

nic nawet zniknac nie mozna bo Cie rodzina zadreczy i w kolko to samo...chyba juz napisac nic sensownego nie potrafie a moze ze mnie taki typ baby ze uwielbia cierpiec uzalac sie nad soba i byc mecznnica i zastanawiam sie co mnie taka stworzylo chyba to nasze chore spoleczenstwo bo nie wierze ze ktos sie taki popieprzony urodzil?