Trudno o kobietę, która uwielbia anal

Dawno takiej nie spotkałem :(

Bo się naczytają kafeterii i opinii mężczyzn, które nie chcą takiej po analu i się później wzbraniają :p

To ja jestem wyjątkiem

Bez przesady. Znam kilku w realu, którzy lubią. Może szukaj wśród tych, które wyglądają niewinnie :p

a ja czasem mam ochote na anal ale jakby to powiedziec..mam problem z tym zeby byc czysta lewatywa mi nie wychodzi.. wiec nie uprawiam sexu analnego bo wiecznie mam wrazenie ze nie ejstem czysta...a jak juz to robie to mam wrazenie ze zaraz sie zesram:P raz polecielismy na ostro i było zajebiscie myslałam ze odjade do innej gallaktyki...ale to było tak tylko raz... innymi razy daje sobie wsadzic na 5 minutek i nie moge dłuzej bo mam wrazenie ze ejszcze troche i sie pokupkam:D jakies rady dla mnie a raz jakbyłam przygotowana i chciałam to pusciłam baka:D

W realu to myślę, że żądnemu facetowi nie przeszkadza, że kobieta jest po analu

kolego powiedz mi czy ciebie kręci kiedy masz coś w tyłku? nie wiem wkładasz sobie po kryjomu ogórka czy inny ołówek? a może prosisz ukochana by wsadziła Ci dłoń najlepiej do przegubu albo z grubej rury stopę?...Ponoć najlepsze orgazmy ma się z kobiecą stopa w zadzie byle od rozmiary 41 w górę tylko nie łatwo o takie subtelne stópki u niewiasty...no i mamy problem:/

Aretha, hmmm, a w czym jest problem z tą lewatywą? Czym ją wykonujesz? Może za mało? Generalnie jest tak, że jak zrobisz głęboką lewatywę to nie ma szansy, żebyś puściła bąka :) Chodzisz chwilę z tą wodą w środku? Lewatywę trzeba zrobić jakby kilka razy, minimum 2, a najlepiej 3.

koło Zielonej Góry jest tak jedna. ;)

To ja muszę ją poznać ;)

Fakt, nie wiele jest takich kobiet

Są, są.

i zwykle anal uprawiaja z kochankami, a nie z mezem

Znowu wychodzi na to, że jestem wyjątkowa

większość kobiet jest normalna.