zakochałam się w synu mojego ojca.

Otóż tak, jestem z moim chłopakiem rok, ja mam 19 lat a on 24. Od początku naszego związku on nigdy nie chciał mówić o swoim ojcu a ja o swoim tez nie bo zmarl jak bylam mala, z tego co wiem to malo czasu poswiecal mnie i mojej mamie.. Kilka dni temu byłam u niego i robilismy porządki w jego szafie, wtedy przeżyłam SZOK ! Znalazłam na dnie szafy zdjęcie mojego ojca z przed kilku lat, takie samo jak ja mam w domu! Pytam jego skad ma to zdjęcie, a on na to "eeee to moj stary" i porwał je. Zatkało mnie. Momentalnie wymyslilam jakas wymowke i poszlam do domu, caly czas o tym myslalam az postanowilam opowiedziec o tym mojej mamie, co sie okazalo moj ojciec mial kochanke z ktora mial pozniej dziecko, lecz mama nigdy nie poznala ani tej kochanki ani dziecka.. wychodzi na to ze moj ukochany jest moim bratem !!!! co mam robic ?! jak mu o tym powiedziec ?! jestem bezradna !

tu taki wenezuelski scenariusz nie przejdzie

licze na normalne komentarze, ja tu szukam porady a nie krytyki ;/

Naucz się lepiej kłamać. Tatuś miał kochankę i dziecko z nią PÓŹNIEJ czyli ten niby-brat powinien być od ciebie MŁODSZY.

rodzice byli ze sobą 10 lat przed moimi narodzinami a kochankę miał około 2 lat i po roku romansowania wpadli.

jaaaaaasne :) a to była wpadka stulecia :D

Czyli wszystko zostaje w rodzinie :)