pamiętacie?

W szkole miało się takie pamiętniki i dawało się ludziom z klasy wpisać... Ten kogo poprosiłeś żeby się wpisał, zabierał go do domu i oddawał następnego dnia, a Ty przewracałeś kartki szukając wpisu. Przeważnie były to wierszyki typu Na górze róże, na dole fiołki... czasami ambitniejsze typu Nie ten kto z tobą tańczy, nie ten co z tobą się śmieje, ale ten co z tobą płacze, nazywa się przyjacielem. Do tego narysowane jakieś kwiatki i podpis w stylu "Dla miłej koleżanki - Asia". I były też zeszyty szczerości. Na pierwszej stronie był zbiór pytań, pożyczało się to ludziom, nastepnego dnia oddawali z odpowiedziami. Szkoda że nie mam już tych pamiętników i zeszytów szczerości...

to były czasy :-) pamietam pamiętam :-)

pamietam-zeszyt zlote mysli :D

ja je mam ;)

bo i tak nie mialam kolezanek wiec nie mial sie kto wisywac :O

Zeszyt złote mysli? Chodzi o zeszyt szczerości? Tak się u was to nazywało, czy to zupelnie coś innego?

pamiętam, mam je do tej pory, ale byly czasy :)

Pamiętam że w sumie co jakiś czas zakładało się nowy. Nie było tak, że jeden zeszyt był przez całą szkołę. Bo i pytania się zmieniały i czasem znajomi...

ja miałam pamiętnik i złote myśli, tak jak to opisujesz

o czymś takim mówicie? http://statichg.demotywatory.pl/uploads/201008/1283041100_by_BoCHnioR_500.jpg

u nas byl szczerosci - czyli te pytania o ulubiony kolor, film, kolegow.. aaa pamietam jak wszystkie wpisywaly, ze ulubiony serial to zbuntowany aniol,a akror Ivo, nie facundo arana tylko wlasnie ivo :D a zlote mysli to kazdy wpisywal swoje ulubione aforyzmy, ale to juz byl inny zeszyt :)

Tak, pytania były dziecinne i niewinne :) Co lubisz jeść? Ulubiony kolega? Ulubiony napój? Masz zwierzęta? :) Pamiętam że jeszcze w pierwszej klasie LO (jestem rocznik 80) były zeszyty szczerości i wtedy pytania się już trochę pozmieniały - np. "Twój pierwszy pocałunek?", a kartki się zaginało z obu stron, żeby nikt nie mógl przeczytać - oczyścicie kazdy mógł, wystarczyło je odgiąć :D

do aforyzmow, wierszykow miałam pamiętnik. natomiast zeszyt z pytaniami nazywalismy złote myśle, tak sie przyjelo. tez wpisywali jakis wierszyk czy cus, odpowiadali na pytania i wklejali koperte z nimi.

myśli*