potwierdzialm przybycie na slub, ale jednak nie moge przyjsc, jak poinformowac?

hej, potwierdzilam moim bardzo dobrym znajomym przybycie na slub. mieszkam za granica, w tym czasie zmienilam prace i niestety to uniemozliwi mi przyjazd. zostal tydzien do slubu, jak mam grzecznie poinformowac, ze nie moge przyjechac. jest mi bardzo przykro, bo to slub osob, ktore sa dla mnie wazne, ale po przeanalizowaniu wszystkich opcji po prostu nie mam jak przyleciec :(

troche pozno sie obudzilas. Od kiedy wiesz, ze nie bedziesz mogla wziac udzialu w uroczystosci??

nie bylo mnie w kraju, myslalam, ze bede mogla bez problemu przebukowac loty, ale okazalo sie, ze w ten weekend okecie zamkniete i nie mam jak przebukowac biletow :( nie wiem co robic, tak mi glupio

zadzwonic i wyjasnic sytuacje, przeprosic i zaprosic mloda pare na weekend do siebie ;) z tym weekendem to tylko taki pomysl ;) powiedz, ze bardzo zalujesz i bedziesz z nimi myslami :) wyslij im piekna karte z zyczeniami (listem poleconym powinno jeszcze dosc, mi ida 2 dni z Londynu do Polski) + wyslij im prezent :)))

dzieki esteeee, bo to naprawde nie tak, ze nie chce byc. chce jechac bardzo, ale przez nowa prace i to glupie lotnisko nie mam jak sie tam dostac :( tak tez pomyslalam, ze wysle im prezent, no i kartke oczywiscie, albo kwiaty przez kuriera. jaki prezent bys polecila?

ej no ale sorry musisz ich tak czy inaczej poinformowac, ze nie bedzie ciebie na slubie.

kokochanel1111 - sama bralam slub rok temu, wiec wiem jak to jest z tej drugiej strony :)) takze Para Mloda powinna zrozumiec :) co ja bym kupila? ja zawsze daje pieniazki, ale z prezentu dla par - to moze jakich voucher na wspolny skok na bungie :) albo cos w tym stylu :) przelot balonem nad ich miastem :) itd.. bukietu ja osobiscie bym nie wysylala :) tylko prezent i kartke :) choc pomysl z bukietem tez jest dobry :))) zadzwon do nich jak najszybciej zeby wyjasnic sytuacje, pogadaj chwile itd :)) na pewno sie uciesza, ze zadzwonilas i ich poinformowalas (lepiej zadzwonic niz wyslas smsa :))

i tez na tydzien przed. Na mnie panna mloda sie obrazila i wcale tego nie ukrywala. Mimo tego wyslalam kartke z zyczeniami, mialam zamiar tez wreczyc prezent po slubie, ale po ich zachowaniu zrezygnowalam

a ja dostalam zaproszenie 2 tygodnie przed slubem, gdzie data potwierdania byla juz mocno przedawniona, zadzwonilam powiedzialam, ze nniestety mnie nie bedzie i tez wielki foch. Coz bywa

esteeeee, nie no wyslanie smsa nie przyszlo mi nawet do glowy, zadzwonie, ale tak mi glupio bo bardzo chcialam z nimi byc w tym dniu a okolicznosci mi nie pozwalaja, sila wyzsza...juz wiem co to znaczy teraz :( dzieki za odpowiedzi

kokochanel1111 - nie ma sprawy :) ja sama kilka razu tez z powodu pracy i braku urlopu (pracuje i mieszkam w UK) musialam odmowic pojscia na slub, niestety - choc bardzo chcialam. na mnie sie nikt nie obrazil. tacy co sie obrazaja to moim zdaniem nie sa dobrzy znajomi, przeciez wiadomo, ze czasami naprawde nie mozna przybyc i sie odmawia. co innego jak ktos sciemnia - ba sa i takie przypadki (ja akurat sie takimi rzeczami nie przejmowalam) :) wychodze, z wniosku, ze kto chcial z nami byc to byl w tym dniu :) niektorzy nie mogli.. itd.. ale to nie sprawilo, ze czulas sie gorzej czy ze zrywalam kontakt itd :) mozliwe, ze robia to ludzie, ktorym zalezy na kasie i na wiekszej ilosci gosci na weselu ;) :P

wiem, ze to sie zdaza, bardziej mi glupio przez to, ze potwierdzialam i, ze dopiero teraz (tydzien przed slubem) ich poinformuje, ze nie przylecimy. ale naprawde nie mam mozliwosci, mimo ze wzielam pod uwage wszystkie opcje (nawet autokar!)

Nie przejmuj sie, zawsze moze cos wypaść. zadzwoń do koleżanki jak najszybciej, przepros, wyjaśnij. Może ma jakieś awaryjne osoby na twoje miejsce, no a jak nie, to trudno. Daj jej potem normalny prezent, taki, jaki byś dała, gdybys była na weselu. Najlepiej forsę, do tego moze byc jakiś drobiazg