Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Margolcia83

czy ktoś jak ja teraz płacze???

Polecane posty

Gość malgossssssssssssska
ja prawie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bababababababab papapa
nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pupciaan
Jak placzesz to wpadnij do mnie to przynajmniej pogadamy a nie będziesz wyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała hipototanica
ja siedzę i piję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bababababababab papapa
bedziecie teraz tu wszystkie wyły? lepiej powiedzcie co wam lezy na tych sercach i pomozcie sobie nawzajem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pupciaan
Skad jestes? To Cie podtrzymam na duchu tego "wyjca" ałuuuun tzw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pupciaan
Mialem na mysli miasto, ja np jestem z Polski. Nie wyj, będzie inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bababababababab papapa
napisz mu jeszcze imie nazwisko i adres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chętnie pogadam
a o czym chcesz gadać? ja też jestem z radomia jeśli to cię pocieszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele
Pogadaj z nim, Margol. Najwyraźniej znalazł się pocieszyciel :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co się wydarzyło?! Znając życie przez faceta:/ <stopka>"Każda kałuża, nawet ta najmniejsza, odbija niebo..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To napisz coś więcej - wyrzuć to z siebie...ulży Ci choć w małym stopniu...rozstania zawsze są bolesne...ale z byłego związku zawsze wynosi się pewne doświadczenia - pod warunkiem,że będziemy potrafili spojrzeć na to trzeźwym okiem...nie płacz Kochana - nie pierwszy i nie ostatni;) <stopka>"Każda kałuża, nawet ta najmniejsza, odbija niebo..."</stopka>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz...ja po 4,5roku bycia razem tez myślałam i chciałam żeby był ostatni...zylismy prawie jak malzenstwo,razem mieszkalismy tyle,ze bez papierka...rozstalismy sie ponad 3 misiace temu i to w bardzo niemilych okolicznosciach,a ja?! A ja żyje i nie żałowałam ani razu podjętej przeze mnie decyzji:) oczywiście - bolało jak cholera i tez płyneły łzy,ale już dawno się ogarnęłam bo doły, depresja, lamenty i płacze nic Ci nie pomogą tylko Cie pogrążą bardziej. Najwyrazniej tak miało być. A co się dokładnie stało? Czemu zakończyło sie? <stopka>"Każda kałuża, nawet ta najmniejsza, odbija niebo..."</stopka>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisz coś wiecej - okolicznosci, powody bo narazie bardzo mało wiemy i ciężko tu prowadzić jakąś konwersacje skoro piszesz krótkie zdania,które niewiele nam mówią. <stopka>"Każda kałuża, nawet ta najmniejsza, odbija niebo..."</stopka>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×