Czy tak powinno być???

Ginekolog prywatny powiedział mi że po 2 opakowaniach tabletek mam sie zglosic do niego zeby zobaczyc czy lek nie powoduje zmien w nadzadzie rodnym...no ok ok ale taka wizyta 80zl pewnie jak ta pierwsza. I powiedział ze przychodziłabym co pół roku i wtedy te badania dodatkowe bym miala za te 80zl no i recepty. Opłaca sie takie coś? Czy lepiej od razu iść sobie do normalnego?

a ten do ktorego teraz chodzisz jest "nienormalny" bo nie rozumiem.... ja chodze co pol roku, place tyle samo co ty.... wiesz.... moze sie okazac ze masz zbyt wysokie cisnienie po tabletkach i trzeba je zmienic, a sama tego nie zauwazysz..... zdrowie dziewczyno.... zdrowie... jesli kasa... to znajdz w przychodni za darmo... chyba tacy jeszcze sa....

wiem ze badania powinny być ale wiesz nie kazdy ma kase na te wizyty i jeszcze tabletki do tego. po prostu jakbym szła co pół roku to by dawał na 6 opakowań recepte a na raz tyle kasy nie mam ;/

Przy przyjmowaniu hormonów, a tabletki anty nimi są, badania kontrolne są niezbędne, nawet nie wiesz jakie skutki mogą one powodować np. torbiele na jajnikach, dzięki badaniom kontrolnym można w czasie to wychwycić, nie oszczędzaj na własnym zdrowiu, no a jeśli nie masz kasy to rzeczywiście wybierz się do lekarza na NFZ.