Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kaska28

Do mam 3-latków- od jutra przedszkolaków...

Polecane posty

Witajcie!jak Wasze samopoczucie przed posłaniem po raz pierwszy dziecka do przedszkola?Ja coraz bardziej sie denerwuję...wiem, ze tak trzeba, ale rozłąka z dzieckiem jest cieżka...mam nadzieję, ze jutro będe sie trzymac i nie pokażę po sobie smutku i łez...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze ile tych tematów jeszcze zrobicie? jeszcze brakuje pod tytułem "moje dziecko idzie do gimznajum, liceum bądź na studia" nie przeżywajcie tak tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój syn tez jutro startuje tez sie martwię wszytko spakowałam eh... na szczęście idzie ze mną mąż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ldjvl\\sl
kurde to już chyba 10 topic na ten temat dnia dzisiejszego!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majówka, nie zgadzam się
z Tobą. #-latek nie jest 19-latkiem, idącym na studia, tylko malutkim dzieckiem. Ja zastanawiałam się, czy posłać synka do przedszkola, ale wstrzymałam się. Pójdzie za rok. Nie straszna mi rozłąka, bo wróciłam do pracy zaraz po macierzyńskim, ale kierowałam się tym, ze mój maluch skończy 3 lata dopiero na sam koniec roku, jest z połowy grudnia. Koniec końców nie zdecydowałam się jak na razie. Pozdrawiam i trzymam kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majówka nie ma dziecka wiec nie wie co przeżywają MY matki...jeżeli mnie nie interesuje temat to nie wchodzę i nie wypowiadam sie i tego radze innym podobnym do Majwówki...za nami pierwsze 3 dni...myślę, ze nie najgorsze, wiadomo nie obyło sie bez placzu synka podczas wychodzenia z sali, ale wiem, ze tak musi byc, przynajmniej na początku...ale odbierając go słyszałam, ze było wszystko ok, że obiadek cały zjadł, że tylko na poczatku płakał, a potem sie bawił...synek tez mi mówil ze było super, opowiadał co robili i co jadł...także jestem dobrej myśli....a jak u Was? narazie mam stresa jak to bedzie w poniedziałek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×