Myszy w domu :( Pomocy!!!

Mieszkam na nowo powstalym osiedlu, dookola same pola i te wstretne myszy pakuja sie do domu na zime. W ciagu 2tyg zlapalismy chyba 5, a ja wciaz slysze na strychu i w kuchni za meblami dziwne odglosy. Zastanawiam sie tylko ktoredy one moga lazic. Jak obie z nimi poradzic? Jak je skutecznie zwalczyc? Boje sie chodzic po wlasnym domu!!! U sasiadow tez sa, podobno w tym roku jest jakas plaga myszy. Szlag mnie zaraz trafi!!!!

Przeciez myszy to bardzo mile zwierzatka!! A jak bardzo Ci przeszkadzaja to kup sobie kota-nie bedzie ani jednej;)

kupic kota. bez kitu. wszystkie myszy wytepi

kup w sklepie trutke na myszy ok 3-7zl i wysyp na jakies male spodki, poloz za mebel wszedzie tam gdzie slyszysz dosypuj trutke poki beda ja jadly, a uwierz beda wpierdzielac wiem co mowie i po tygodniu bede padac

Mam juz trutke i mnostwo lapek, ale co z tego. Co zlapie sie jakas to jestem szczesliwa, przez dzien lub dwa spokojna. A potem znow to samo... W zeszlym roku jak sie wprowadzalismy to nie bylo takiego problemu. Co dzieje w tym roku do cholery? Jakim cudem wlaza na strych???

Nie dziw sie ,ze wlaza na strych,ja mieszkam w 8 pietrowym bloku i przez jakis czas byly u mnie na 2 pietrze:D. Zrob tak ,jak ci tu radzimy-kup kota,nie bedziesz miala problemu

kup takie urządzenia odstraszające myszy dźwiękiem...jak tylko wyczuje ruch to wysyła tam jakies dźwięki nielubiane przez myszki :) skuteczne, ni

Mam to samo co roku:) Ale poradzono mi jedną rzecz: Pożyczam kota od sąsiadów na pól dnia, parę razy w tygodniu (nie moge mieć swego, bo mam juz psa).. Myszy jak wyczują kota w domu- nie wejdą:P kot zostawia zapach....

mam dwa koty, zero myszy, nawet komary i muchy mi lapia haha

a u mnie pies za kota robi:) serio! kiedys zagryzal myszy w domu, teraz już im nie daje nawet dojsc do domu, tydzien temu bawił się jedną myszką w ogrodzie, kochany piesiaczek no i oczywiście pełno kotów wokoło sąsiedzi mają więc mam taką naturalna ochrone