KOMIS, WARUNEK, EGZAMIN WARUNKOWY, POWTARZANIE SEMESTRU

Wiem, że każda uczelnia rządzi się swoimi rpawami, ale może przypadkiem jest tu ktoś z UW? :) Będę wdzięczna za KAŻDĄ informację odnośnie mojego pytanie, a mianowicie: Jestem na pierwszym roku. Z pierwszego semestru mam jeden warunek (czyli zaliczam przedmiot w nowym roku akademickim, będąc jednocześnie na drugim roku studiów). Niestety zawaliłam totalnie drugi semestr: mam 4 poprawki i wielkie szanse na to, że niestety mi się nie uda. Dużo czytałam na temat poprawiania semestru, ale niestety nie znalazłam potrzebnych mi informacji. Co w takiej sytuacji byłoby najlepszym rozwiązaniem? Czy istnieje możliwość poprawy tylko jednego semestru, no i oczywiście tego warunku z pierwszego semestru? Rozumiem, że wiąże się to niejako z powtarzaniem roku, bo nie dostanę teraz promocji na drugi rok? Bardzo proszę o odpowiedź :)

Jeśli studiujecie na innych uczelniach ale choć trochę się orientujecie to proszę o odpowiedź ;)

upupupupuppppp

upuppupupupupupupuppu

u mnie to chyba było tak że miało sie warunek z pierwszego i dalsze warunki z drugiego semestru zaliczane odpowiednio w semestrze 3 i 4 i niewielkimi zmianami jesli sie ugadało z wykładowca itp. sama nie wiem dokładnie bo warunków nie miałam. a 4 poprawki to jeszcze nie tak duzo przeciez powiedzmy ze zdasz dwie z nich to masz razem 3 warunki. ale ja nie jestem z uw u nas dopuszczalnych warunkow w semestrze bylo na okreslona liczbe punktów ects

Właśnie wertuję regulamin. Z tego co słyszałam mogę mieć tylko dwa warunki, ale chcę się upewnić. Kurczę, ciemno to widzę :(

dokładnie możesz mieć tylko dwa warunki, jeżeli jest wiecej od razu OUT , a pierwszego roku powtarzac nie można- -przynajmniej tak jest na mojej uczelni. A zamiast czytać regulamin i siedziec tutaj poucz sie lepeij

Jutro mam pierwszą poprawkę, nie dam rady

nie rozuemiem cie, sama nie jestem najpilniejsza studentka, malo sie ucze, ale jak zdarzylo mi sie miec poprawke to juz sobie jaj nie robilam tylko usiadlam sporo wczesniej i po trochu uczylam sie codziennie. dzieki temu zawsze udaalo mi sie zaliczyc, a i nie mam okresow wycietych z zyciorysu przez siedzenie nad ksiazkami

Wyobraź sobie, że masz dziennie 50 okropnych bóli brzucha twrajacych po 3 minuty, rzygasz co godzinę i masz gorączkę. Nadal jesteś taka pilna? :O

to sorki teraz to cie moze stres dopadac stad te dolegliwosci, trzeba bylo wczesniej pomyslec o nauce, a nie teraz rzygac ze stresu

Mam zdiagnozowaną chorobę jelit i akurat mam jej zaostrzenie. Nie wypowiadaj się jeśli nie masz o tym zielone pojęcia