Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość polka8613

Rozszerzenie diety....

Polecane posty

Gość polka8613

Witam Dziewczyny Nadszedł czas, żebym rozszerzyła dietę mojej Córeczce i zastanawiam się czy lepiej jeśli sama ugotuje marchewkę czy też wybiorę słoiczek? Boję się , że jak kupię marchewkę na bazarku to będzie pełna nawozu...no ale w słoiczku też nie wiem co tak naprawdę jest...proszę o rady mądre Mamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śledzikowa_mysz
na początek daj jej lepiej ze słoiczka, chociaż z drugiej strony teraz jeszcze warzywa są w miarę ok...więc jak znajdziesz coś ładnego to nic nie stoi na przeszkodzie, no bo przecież do końca życia jej nie uchronisz przed tym co mamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polka8613
JA MYSLALAM ZEBY TAK Z MIESIAC CHOCIAZ PODAWAC SLOICZKI A POTEM NORMALNE WARZYWLA PRZEZEMNIE ZGOTOWANE...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polka8613
przepraszam z caps locka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śledzikowa_mysz
No tez mozna ja dawałm nawet dłuzej ale dlatego ze była zima i nie było ładnych owoców i warzyw, teraz masz pole manewru więc może to wykorzystaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pogadasz
rozmawialam z pediatra i powiedzial,zeby nie podawac zadnych sloiczkow,bo sa pasteryzowane i nie zawieraja zadnych witamin...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polka8613
kurcze to jestem w kropce... ja slyszalam ze im ładniejsze owoce i warzywa tym więcej mają nawozów...i bądź tu mądry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śledzikowa_mysz
no niestety takie czasy, kup jej kilo marchewki na targu i będzie dobrze, a myślisz że Twoja mama jak Cie karmiła?? żyjesz?? no własnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polka8613
myszko tylko mi sie zdaje ze w moich czsach bylo mniej nawozow, ale moze masz racje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śledzikowa_mysz
no może i tak było, no ale przecież nie bedziesz jej karmic tymi słoikami do końca zycia...więc skoro teraz masz wybór w warzywach to może skorzystaj z tego a w zime pobawisz sie słoiczkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca mamusia
wiesz, ja przez pierwszy miesiąc dawałam małemu tylko słoiczki a potem, gdy brzusio sie trochę "zahartował" to już tylko sama gotowałam i tak do dzisiaj. Jak sama gotujesz to wiesz co jest w środku i ewentualnie w razie uczulenia to łatwiej jest dojść co wyeliminować. No i walory smakowe i zapachowe sa lepsze :) Ale to tylko moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śledzikowa_mysz
dokładnie jestem tego samego zdania...mój nawet bardziej woli moje zupy niż te ze słoika bo są doprwione a tamte wszystkie smakuja tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słoiczki be. Więc pampersy, oliwki, chusteczki, mydła też powinny być be. Nawet woda, bo za twarda. Warzywa, owoce, mięso -be. Wyluzujcie :) Dziecko, to nie szklanka, nie stłucze Wam się i nie rozsypie. Chcecie zdrowo i ekologicznie? Przeprowadźcie się do jakiejś dzikiej głuszy, uprawiajcie ogródek a mężowie niech polują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×