Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jolusia asia

PRAWO SPADKOWE - spadek po Matce.

Polecane posty

Gość Jolusia asia

Moja matka po śmierci zostawiała niespłacone pożyczki. gdzieś 20 tyś zł. Mieszkali w mieszkaniu spółdzielczym mojej matki. Te podżyrowane przez Matkę komuś pożyczki, były poza wiedza moja i Jego. Ojczym uważa, ze też powinnam przyjąć spadek, ale czy wówczas również przejmę długi ? czy mam tez jakieś prawo do wkładu mieszkania skoro On w nim zamieszkuje zaledwie parę lat od czasu ich ślubu ? Czy ktoś mi pomoże tu na forum w temacie prawnym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolusia asia
oczywiscie chodzi mi o to czy powinnam przyjąć spadek - ojczym nalega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _ulinek_
ze spadkiem dziedziczysz również długi a jakie mieszkanie? spółdzielcze? własnościowe? czy oni mieli ślub? jak jestes zameldowana, możesz mieszkać...i nawet przeprowadzic mieszkqnie na siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolusia asia
ja nigdy w tym mieszkaniu nie mieszkałam, tylko matka miała prawo spółdzielcze do tego mieszkania, ojczym jedynie był zameldowany. Czy mam jakieś szanse na jakiś majątek po matce, oprócz długów(pożyczek pod zerowanych przez matkę) ? Czy te dlugi mnie tez dotyczą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _ulinek_
a byłaś zameldowana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolusia asia
mieszkanie w bloku spółdzielcze, jest tam uznane jako niewielki majątek -wkład budowlany, o wiele mniejszy w kwocie niż długi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolusia asia
nie nie byłam, była tylko mama od 10 lat i ojczym od 3 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _ulinek_
jak mieli ślub, ty dziedziczysz po połowie z ojczymem masz rodzeństwo? lub pierwszy mąż? idź do spółdzielni sama i dowiedz się, na kogo to mieszkanie i nie słuchaj,że niewarte! bo dziś mieszkania drogie i może ci sie opłacić spłata długów masz rodzeństwo? ojca? bo oni też dziedziczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _ulinek_
a mieszkanie własnościowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolusia asia
ojciec nie zyje. mam brata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolusia asia
to mieszkanie matka otrzymala tylko na siebie. Ojciec juz nie zyl, a my mieszkalismy juz w swoich innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _ulinek_
idź do tej spółdzielni i sie dowiedz, oni niechętnie podają takie informacje! może być tak, że mam na ojczyma przepisała połowę albo on jest członkiem spółdzielni i wtedy ciężko wygrać żebyś jakiś papier miała, własności lub przydziału, to nawet prawnik niepotrzebny, bo wtedy wiadomo wg przepisów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _ulinek_
jakkolwiek jest walcz, bo dzieci maja zawsze prawo dziedziczenia! i tak jak mówię nie tylko długi mieszkanie też ma wartość czasem opłaci sie długi spłacić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolusia asia
-ulinek- ale tak jak napisałam, wkład budowlany mieszkania spółdzielczego jest mniejszy w kwocie NIŻ DŁUGI . Czy nadal mi doradzasz przyjmować spadek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _ulinek_
jak nie chcesz z bratem tego mieszkania, to się zrzekasz spadku jest zapis w statucie spóldzileni, =osoby, które posiadają własność/lokal, dom/nie mogą dziedziczyć lokalu spółdzielczego, ale jeśli to mieszkanie spóldzielcze własnościowe to dziedziczycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _ulinek_
no chwila wkład może niewielki a jak wykupicie, to mieszkanie...ma wartość zależy od miasta i powierzchni - 200 tyś lub dużo więcej ja nie radzę, bo nie znam sytuacji prawnej mieszkania podowiaduj się...zobaczysz, co korzystniej wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolusia asia
ja nie moge wykupić tego mieszkania na własność, bo nie byłam zameldowana w nim ani nie jestem członkiem tej spółdzielni. Natomiast ojczym róniez nie nabyl praw członkowskich ... kurde niestety chyba patowa sytuacja, chyba lepiej sie rzec tego spadku bo nic nie zyskam a racze stracę i po czesci bede musiała spłacac ten kredyt. Dziekuję Ci jednakże za pomoc - jesteś prawnikiem lub studiujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warto nie warto
Dowiedz się jakie to mieszkanie, na jakich zasadach je Mama miała, będziesz wiedzieć, czy się opłaca dalej działać. Czy spadek jest tylko w mieszkaniu, czy są jakieś inne aktywa? Jeżeli nie ma, a jest tylko mieszkanie, do którego i tak praw nie nabędziesz, to na co Ci przyjmowanie spadku? lepiej go odrzucić w całości. Ojczym Chce, zebyś przejęła, bo długi na Ciebie spadną co? Cwany chyba troszeczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzydziestkaaa
przyjmując spadek, przyjmujesz długi po matce, bo spadek nie oznacza dochód ale również zobowiązania. W twoim przypadku dziedziczysz tylko długi, bo mieszkanie spółdzielcze nie podlega dziedziczeniu samo w sobie, ewentualnie jego wyposażenie. Nie masz żgo prawa do mieszkania bo nie byłaś jego lokatorem, natomiast ojczym był tam zameldowany i po śmierci głównego najemcy ,, może ubiegać się o ustanowienie go głównym najemcą i w 99% przypadków jest to tylko formalność. Sumując, mieszkanie jest juz właściwie ojczyma, a jak coś chcesz po mamie, to musisz wziąć wszystko, wraz z długami. Radzę zrzec sie spadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _ulinek_
może byc tak,że ojczym zwietrzył sprawę jak zameldowany, nikt go z mieszkania nie wyrzuci, zwłaszcza,że mieli ślub a ciebie chce wpakować w długi... przyjmiesz spadek, dług musisz spłacić, a on dalej ma mieszkanie...z tego co piszesz, tak wynika życzę powodzenia, bo to trudne sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolusia asia
dziękuje wam bardzo !!! szybko muszę się zrzec tego spadku po dochodzi już sześć miesięcy od śmierci, a ponoć mogę do 6 m-ce się go zrzec... a mało tego chyba też moje dzieci muszą go odrzucić, aby i one nie byli obciążeni .????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warto nie warto
Ty musisz się zrzec do pół roku od śmierci Mamy. Robisz to u notariusza, koszt ok.75zł. Długo to nie trwa, ot tyle, co wprowadzzenie i weryfikacja danych. Wydrukowanie aktu i podpisanie. Sprawdź, czy nie ma błędów. Twoje dzieci natomiast mają pół roku od daty, kiedy Ty zrzekłaś się spadku. W momencie zrzeczenia się spadku przechodzi on bowiem na Twoje dzieci .Jeśli są pełnoletnie idą do notariusza i też się zrzekają. Jeśli nie mają dzieci, to koniec na tym. Jeśli Twoje dzieci są niepełnoletnie Ty składasz wniosek do sądu i w imieniu małoletnich dzieci odrzucasz spadek. To jednak cwany ojczym, chce Cię w długi wkręcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warto nie warto
w każdym razie idź, szybko, żeby pół roku nie minęło. Lepiej to jak najszybciej załatwić. Twój brat też niech idzie, bo jak nic nie zrobi, to stanie się ustawowym spadkobiercą i jeszcze mu przyjdzie spłacać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolusia asia
(warto nie warto) fajna mądra osoba z Ciebie i jeszcze raz dziękuje Tobie i -Ulinek_-za pomoc.!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolusia asia
dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolusia asia
dzięki secend

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orela

Mi w sprawie spadkowej pomagała notariusz Cejrowska z Tczewa. Sprawna, szybka pomoc. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×