dobrani rodzice maja ładne zdrowe dzieci?

Wierze w to ze dwie osoby moga byc dla siebie stworzone, ze maja byc wlasnie ze sobą, ze są dla siebie przeznaczeni Miałam meza, myslalam ze jest miłoscia mojego zycia mimo ze kolezanki i moja mama go nie lubily. Rok po slubie urodziło nam sie dziecko, niestety powaznie chore, żyło 6 godzin. Meza ta tragedia w ogole nie wzruszyła, miał mi wrecz za złe ze sie załamałam, był dla mnie chamski i oziebły. Wtedy dopiero wyszło szydło z worka i okazało sie jakim jest człowiekiem. Po całym tym wydarzeniu jedna z kolezanek powiedziała do mnie cos w tym stylu ze bylismy bardzo zle dobrani, czuła od nas złą karmę, zle wibracje i dlatego mielismy chore dziecko, bo do siebie nie pasowalismy. Co o tym sadzicie? Od tamtego czasu zauwazylam pewna prawidłowosc u znajomych par - znajomi, masakryxznie zakochani, miłosc od pierwszego wejrzenia itd, znaja sie od 7 lat i nadal maja spojrzenia jak nastolatkowie, urodzilo im sie dziecko przepiekna, zdrowe, idealne - moja siostra i jej maz -on kawał za przeproszenia chuja, ona nie wie ze stac ja na wiecej, urodzilo im sie dziecko, mały diabel, ma 6 lat i NIGDY nie widziałam tak złosliwego dziecka, od samego urodzenia płakał CALYMI DNIAMI i nocami. nigdy nie widzialam usmiechu na jego twarzy - inni znajomi - ona przekonana ze sa szczesliwi, on poniza ją, zle traktuje publicznie, nie raz uderzyl - dziecko bardzo brzydkie i chore, 6 mcy po porodzie wyszło opoznienie umysłowe spowodowane wadami wrodzonymi mozgu nie wykrytymi na usg myslicie ze to mozliwe? ze jak ktos ma byc razem, jesli spotka swoja połowke to beda mieli zdrowe dziecko, piekny owoc ich zwiazku który jest ich przeznaczeniem?

Popatrz na swoich rodzicow i na siebie. Odpowiedz sama sie znajdzie.

niestety nie znam moich rodziców, zgineli jak miałam 6 lat i niewiele pamietam

tylko genetyka dziewczynko , jeśli naturalny zapach jakiegoś faceta Ci się bardzo podoba , to znaczy , że pod względem genetycznym jesteście od siebie całkiem odmienni , czyli dzieci nie będą chore . Przeznaczenie :O Nadal wierzysz w Mikołaja :O ?

dobrani.Kochamy się, ale nie jesteśmy w sobie zakochani i nigdy nie byliśmy. To raczej milość jak po 50 latach w związku. I jesteśmy nie najurodziwsi. A dzieci mamy śliczne. Ludzie się nimi zachwycają zawsze i później maja głupie miny jak zaczynają temat do kogo bardziej podobni. Patrzą na nas i nie wiedzą co powiedzieć bo malii jak adoptowani :) Mówimy, że cali dziadkowie :D

zwij to jak chcesz. ja nazywam to przeznaczeniem czyli nie zadną magią czy woodu tylko tym że ktoś jest dla kogoś odpowiedni, wrecz idealnie dobrany

No tak...ale nie wiesz na co te dzieci wyrosną za kilka lat, moze bedą wcieleniem zła:)

A ta twoja mama to ci zza grobu odradzała tego męża, czy jak? :P

cos w tym jest. Kiedys ogladalam program o ludziach, ktorzy kiedys byli malrzenstwem, byli zupelnie zdrowi, a nie mieli dzieci. Po rozstaniu sie i znalezieniu innego partnera od razu im sie porodzily dzieci. Chyba powiedzenie o dwoch polowkach jablka ma sens. Mam to szczescie znalezienia swojej polowki jablka :P

no to ja dodam cos od siebie Mam 2 dzieci,zdrowych, przepieknych, kazdy sie nimi zachwyca, sa zupelnie rozni blondyn niebieskie oczy, czarnulka z niemal czarnymi oczami i ciemna karnacja, a nie kocham meza, mijamy sie codzienie, i co? :)

moi rodzice - przecietni i fizycznie i umyslowo, w dodatku cale zycie sie klocili az sie w koncu rozwiedli, a ja jestem ladna i bardzo zdolna, bez zadnych chorob lub defektow. Mysle ze najwazniesze jest to zeby geny byly jak najbardziej zroznicowane wtedy jest mniejsza szansa zeby zle geny powtorzyly sie i w ojcu i w matce przez co dziecko urodzi sie chore. Poza tym pewnie atmoswera w ktorej kobieta przechodzi ciaze sa rowniez wazne, jesli facet to skurwiel i ona jest przez 9 miesiecy zestresowana i zdenerwowana to pewnie tez to moze wplynac negatywnie na dziecko, ale to tyle.

kilijanka - z ta matka z zagrobu to mnie zastrzelilas, juz dawno sie tak nie rechotalam na tym forum. Boze ludzie po co takie bzdury wymyslacie????? Autorko na pewno teraz powiesz ze to nie ty to napisalas tylko jakis podszyw... jak wymyslacie historyjki to sie przynajmniej trzymajcie tego co mowicie!

a nikt nie pomyślał że mógł ktoś wychowywać kogo nazwała matką .. Pomyślcie czasem Zastanawia mnie wypowiedź o zapachu hmmm coś w tym jest , możesz rozwinąć myśl ? :)

wychować **** ups