Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama chlopczyka

Mój synek nie chce być w przedszkolu. Wieczny płacz. Co robić?

Polecane posty

Gość felicyja
grudniowa dobrze mówi bądź twarda dzieci czasem tak ryczą, potem juz im łez brakuje, to wyją, bo chcą przepchać swoja wolę, ale jak zobaczą, ze nie ma to tamto, to dadzą spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem przesiadywanie z dzieckiem w przedszkolu nic nie daje. dziecko i tak w końcu dozna szoku , ze mama wyszła. a przyzwyczajone jest już, ze jak zapłacze to mama zostanie.Na oswojenie sie z przedszkolem dziecko ma czas w czasie dni adaptacyjnych.póxniej powinno już zostawać w przedszkolu. jedne dzieci znosza ro lepiej(cieszą się na samą myśl o przedszkolu, zostają bez płaczu) inne gorzej(sa osowiałe, popłakują). ale generalnie większość się przystosowuje. Sa jednak dzieciaki , które nie są w stanie przekonać się do przedszkola za nic w świecie. za każdym razem wpadają w histerię kiedy mama wychodzi, izoluja się i całymi dniami szlochają.takim rodzicom sugeruję, ze może lepiej byłoby zapewnić jeszcze dziecku inną opiekę. niektórzy nie mogą sobie na to pozwolić, inni nie chca słuchać.ale są też tacy, którzy zabierają swoje dzieci z przedszkola i wracają z nimi po kilku miesiącach(lub po roku)i wtedy jest o niebo lepiej. dziecko ma czas zeby dojrzeć do przedszkola, bycia w grupie bez opieki matki (lub indywidualnej opieki innego dorosłego)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama chlopczyka
Minął jakiś czas, młody tydzień był chory, pochodził 4 dni i znów jest chory, do wtorku siedzi w domu. Płacz jest codziennie gdy go zostawiam w przedszkolu ale najbardziej martwi mnie że budzi się w nocy lub nad ranem,od 5.00 co pół godziny, 20 minut i drze się, drze nie wiadomo o co, albo wymmyśla coś: że go brzuszek/rączka/nóżka/ząbek/główka boli, że ja mam iść pod jego kołdrę, że mam oczy otwierać, że mam oświecić lampkę. Juz nie wiem co robić! wcześniej spał normalnie a teraz takie cyrki! jest to wykańczające. Czy to jakieś stresy poprzedszkolne? Co ja mam zrobić? O ile poranki jakoś opanowałam: wychodzę, a jak zamykam drzwi to płacz milknie o tyle noce mnie przerażają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Jasia Michała
u nas było tak samo, płacz, w domu histeria, doszły choroby, we wrześniu był 4 dni w przedszkolu i też miał 2 lata i 11 miesięcy, musiałam zrezygnować, ale po roku znowu go zapisałam, teraz ma prawie 4 lata, chodzi do przedszkola z ogromną przyjemnością wręcz się dopytuje kiedy idzie znowu (przeziębiony jest) nie ma czasu dać mi buziaka bo leci do dzieci i zabawek, w domu ciągle opowiada o dzieciach, zabawach i posiłkach, mówi wierszyki, myślę, że dziecko musi "dorosnąć" do przedszkola tylko przekichane jak rodzice muszą wracać do pracy i nie ma wyjścia :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAMA 8 MIESIĘCZNEJ WIKTORI
MIAŁAM IDENTYCZNY PROBLEM CÓRKA BYŁA W TYM SAMYM WIEKU KIEDY SZŁA DO PRZECZKOLA . BYŁ PŁACZ NIE SAMOWITY SERCE MI PĘKAŁO ALE NIE MIAŁAM WYJŚCIA MUSIAŁA CHODZIĆ. CZASEM JAK WYCHODZIŁAM Z PRZECZKOLA PŁAKAŁAM I JA,TRZYMAŁA SIĘ MNIE KURCZOWO NIE MOGŁAM JEJ ODERWAĆ OD SIEBIE ALE NIE ZOSTAWAŁAM Z NIĄ BO BYŁO BY TO GORZEJ. PRZEBRAŁAM JĄ BUZIAK NA DOWIDZENIA I TŁUMACZENIE ŻE PO PRACY MAMUSIA PRZYJDZIE. PANIE ZABIERAŁY MAŁĄ CZASEM SIŁĄ ŻE TAK POWIEM.NIE BYŁO TO ŁATWE ALE SZYBKO SIĘ PRZYZWYCZAIŁA PO PROSTU TRZEBA DAĆ IM CZASY.PÓZNIEJ GDY BYŁO JUŻ OK CÓRKA NIE MOGŁA SIE DOCZEKAĆ KIEDY ZNOWU PÓJDZIE WEEKEND W DOMU TO BYŁY JUŻ NUDY DLA NIEJ.NIE MARTW SIĘ NAPEWNO SIĘ PRZYZWYCZAI DAJ DZIECKU TROCHĘ CZASU NIECH WEJDZIE W TEN NOWY RYTM I ZAPOZNA SIĘ DOBRZE Z DZIEĆMI. MOJA CÓRKA NA POCZĄTKU NAWET BIŁA DZIECI ALE PÓZNIEJ JEJ TO PRZESZŁO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asesita
Witam ja mam trochę inny problem.Mój po nad 3.5 letni syn we wrześniu poszedł do przedszkola .do polowy grudnia chodził pięknie , chyba jako jedyny ze swojej grupy nie płakał na początku - było super.Ale mniej więcej od połowy grudnia codziennie gdy już zaprowadze go i ma wejsć do sali, placze i mówi że nie chce tam iśc tylko z mamą do pracy itp. Dwa razy zsotał pogryziony dosyć dotkliwie przez jednego chłopca z grupy 9 raz miła na policzku odbite szczęki )- Pani wtedy stwierdziła że się przeciez nic nie stało i że Szymona też zaczepia i bije dzieci inne.Cała sytuacja z płaczem zaczęła się mniej więcej od drugiego zdarzenia gdy został ugryziony w rękę -też miał ślady po tym. Już sama nie wiem co robić - rozważam pójście do psychologa .Pani w przedszkolu mówi - co zreszta jest prawdą że jest on bardzo emocjonalnym dzieckiem zarówno dotyczy to pozytywnych emocji ( w stosunku do rodziców) ale również czasem zbyt nerwowo reaguje na drobnostki - może to wyniki bajek itp . nie wiem sama może ktoś miał podobną sytuację i może coś mi poradzić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem ekspertem, ale mój tez niedawno poszedł do takiego małego-domowego przedszkola na 10 dzieci. Pierwszy miesiąc zostawiałam go na 3 godziny. Przychodziliśmy, dawałam buziaka i zostawiałam. Pierwsze 3 dni było ok, później trochę marudził, zwłaszcza jak był niewyspany, ale płakał moze z 3 minuty. Od 1 grudznia chodzi normalnie na 8,5 godziny. Rano się zadarza podkówka na buzi, ale wie, że mama i tata ida do pracy, a on musi zostac u "cioci". Tez raz został ugryziony i do tej pory krzywo patrzy na tego, który mu to zrobił, ale nie ma większego problemu. Myślę, że dziecku trzeba dac czas - chyba, że dzieje się coś złego. aha, mój Franek to niezbyt grzeczne dziecko i pierwszy miesiąc regularnie stał w kącie - teraz jest ponoc mega grzeczny i Panie nie mają z nim żadnych kłopotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaiono
Grudniowa masz racje! Autorko musisz sie wziąść w garść!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×