moj facet nie zawsze może, jak reagować?

Kocham go i nie chce powiedzieć już zrobić czegoś, co go dotknie. Kiedy jest taka sytuacja, widze, jak mu przykro, może troche wstyd. Próbuje sie tlumaczyc, ze zmeczenie, że już nie jest 20-latkiem itp.ale ja ucinam te słowa... przytulam go i mówię, że go kocham, że następnym razem będzie za to dużo lepiej itp. Bardzo się boję, by nie zachować się jakoś tak, żeby nie zblokować go, nie sprawić przykrości...

mysle,ze najlepiej wtedy nie przerywac co zaczeliscie,tylko powiedziec seksownie,ze jezyka i palcow mu nie urwalo,wiec moze ma ochote na inna zabawe:D mysl,eze jak pare razy da ci tak orgazm i bedzie pewny sibie,to problem sam sie rozwiaze.przynajmniej u mnie tak bylo.po prostu na poczatku tak sie stresowal,ze nie wychodzilo.teraz ma zawsze SKALE

on to sam robi, kiedy widzi, że nie staje na wysokości zadania, czesto sam wędruje po moim ciele na dół... co nie zmienia faktu, że pewien problem jest i to od zawsze tak było. niemniej czasem też jest cudnie...zależy od dnia

hmmm....to moze warto sie przejsc do lekarza,bo u ciebie to chyba nie jest problem psychologiczny

nie namówie go na lekarza... nie chce. troche go rozumiem, dla faceta to duży wstyd. to nie jest problem psycholgiczny, jesteśmy razem 4 lata.znamy sie.