Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość merlin***

zaprzyjażniłam się z facetem

Polecane posty

Gość merlin***
No właśnie Misiu moj mąż niby mowi, ze mi ufa i mogę sie z nim czasem spotkać na kawę i pogadać, ale juz widzę, ze go to trochę złości, choć mi otwarcie jeszcze tego nie powie. Moj przyjaciel natomiast w ogole ukrywa mnie przed żoną mimo że nic złego nie robimy. Twierdzi że ona nie zrozumie i jest bardzo zazdrosna. Myślicie, że on myśli coś innego niż mowi??? Wiem, naiwna jestem...:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merlin***
Jedna z was a Ty jesteś męzatką? On tez miał żonę i chciał zwiazku z Tobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedna z was....
Tak jesteś NAIWNA.Czy ty czytasz co piszą inni????? DAJ SOBIE LUZ Z TYMI PYTANIAMI. A do tego to jego ukrywanie ciebie przed żoną.....czy to swiadczy o czystych intencjach???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TH is IT MA
Ja bym cie po pysku natkukł masz meza czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia44
no moze jest jak mówi ale co zrobisz jak w jakis dzszczowy dzionek zaproponuje Ci Motelik żeby......pogadać???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedna z was....
U mnie był ten problem ,że ja jestem męzatką a on był po rozwodzie. Także on chciał się ze mną związać... A róznica jest taka miedzy moim a Twoim ,że ten twój jest żonaty i z pewnoscią chodzi mu o coś na pewno nie o związek z Tobą ale sex po głowie chodzi mu na100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia44
racja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedna z was....
Wiesz co jest najzabawniejsze? Ze tego Pana traktowałam jak przyjaciela....wiele razy radził mi w sprawie moich problemów w związku . Myslałam ,że faktycznie jest to szczere.Jednak po 6 miesiącach nagle zaczeło mu przeszkadzać ze mam męza i rodzinę...zaczął nalegać itp. a gdy mu sie nie udało potraktował mnie w taki sposób ze szkoda gadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TH is IT MA
Dobrze wam tak naiwniary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedna z was....
Powiem ci jeszcze coś. Jesli ten twój przyjaciel nie osiagnie swojego celu....wtedy dopiero zobaczysz kim był naprawde.... Potem usłyszysz,że to ty za nim latałaś ze mu się narzucałaś itp. Słowem zostaniesz tą najgorszą ,a on bedzie panem pokrzywdzonym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Byłam w związku i
poznałam fajnego faceta,zaczęliśmy się kolegować,został moim przyjacielem kiedyś powiedział mi z lekkim uśmieszkiem,że PRZYJAŹŃ MIĘDZY KOBIETĄ I MĘŻCZYZNĄ NIE ISTNIEJE. I miał rację :-) Dzisiaj jest moim mężem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merlin***
Kurcze, młoda jeszcze jestem i niewiele przeżyłam, stąd ta moja naiwność. Wiecie moj mąż jest moim jedynym facetem, wyszłam dość wcześnie za mąż. Teraz 4 lata po ślubie pojawił się on. Ja nie chce męża zdradzić a jego baaardzo lubię, myślicie, ze szczera rozmowa z nim coś da? Nie chcę aby u mnie to sie skończylo tak kiepsko jak u Jednej z was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia44
ja radze sie powoli (odsuwać) od niego ze dzislub jutro nie możesz bo coś tam i wtedy zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llillaa
Każdy mężczyzna potrafi być baardzo miły kiedy czegoś chce . Nie zauważyłaś tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedna z was....
szczera rozmowa. Kochanie facet powie ci wszystko co bedziesz chciała usłyszeć:) Ja tez z moim rozmawiałam szczerze mówiłam ,ze mam męza itp. wiesz co odpowiadał? ze on to wie ze to szanuje i nie zrobi nic żeby to popsuć....:) Po co tak mówił? a po to ,zebym zaufała była przy nim a potem wpadła w jego sieć....:) Jeszcze jedno mój mąz też o nim wiedział...Jednak tamtego nie powstrzymało to przed wpierdzieleniem sie w nasze zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llillaa
Jedna z was--> widzę,że bardzo tego żałujesz ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedna z was....
żałuję...że go poznałam:) ale nie mamy kontaktu już od 2 miesiecy i mam nadzieje ze nie pojawi sie wiecej w moim zyciu....Bo trochę namieszał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia44
to chyba tylko Ja na takiej znajomosci dobrze wyszłam bo po okresie przyjażni, rozmów,kawki przyszła ochota na sex za wspólną zgodą przeż 2 lata i małzonkowie nasi do dziś nie wiedzą (ale juz to zakończyliśmy:( )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedna z was....
Misia 44 nie wiem czy wyszłaś dobrze czy zle...ale jesteś dowodem na to ,że jednak tak czy inaczej prowadzi to do sexu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia44
no własnie dlatego od początku Autorke ostrzegam przed tym że prędzej czy pózniej sie TO stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merlin***
Jedna z was - on mi mowi to samo:-( Zastanowiło mnie ostatnio, że kiedy spotkaliśmy się sam na sam na koniec przytulił mnie mocno i powiedział ze jestem bardzo piękna... Musze powiedzieć, że to mnie zaniepokoiło, uciekłam szybko... On potem pisał i dzwonił, że to nic nie znaczyło, że po prostu chciał mi powiedzieć co w tamtej chwili pomyślał i że niczego ode mnie nie oczekuje. Potem pomogł mi w ważnej sprawie.Cały czas deklaruje przyjaźń... nie wiem już co myśleć:-(:-(:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia44
a tym bardziej że Jej mąż o nim wie i będzie...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia44
no widzisz już zaczyna wieć jak nie chcesz ... to uciekaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedna z was....
merlin....naprawde zerwij kontakt zobaczysz nic dobrego z tego nie wyjdzie... U mnie też były przytulenia całusy w policzek niby przyjacielskie...dopiero z perspektywy czasu umiem okreslić co to było naprawde. Jestem pewna na 100% ze nie ma dobrych intencji. Wiesz jak mozesz to sprawdzić? Powiedz jemu tak ja mam męża ty zonę niczego od siebie nie oczekujemy wiec proszę może poznamy się wspólnie? Na bank facio się wystraszy. Sam fakt ukrywania cie przed zona....tu nie chodzi o jej zazdrosc .Mysle ze facet już tej kobiecie wywynął numer(moze jakaś zdrada itp) dlatego ukrywa tak przed nia ciebie... Naprawde bądz ostrożna bo jesli coś pójdzie nie tak to ty zostaniesz tą najgorszą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie da sie tak
jezeli kobieta i mezczyzna, czuja do siebie tak wielka sympatie, ze chca sie ze soba spotykac, zwierzac sie sobie, dobrze im sie razem spedza czas, to jest to tylko wstep do czegos powazniejszego. Czyz nie tak zaczynaja sie zwiazki? Nie zawsze to wyglad jest tym co decyduje na poczatku. Jezeli jest silna obustronna sympatia, poczucie wsparcia i zrozumienia, to wyglad przestaje miec az takie znaczenie, a w zasadzie to, po czasie, nawet to co nam sie nie podobalo zaczyna sie nagle podobac. Dam sobie glowe uciac, ze za jakis czas, twoj przyjaciel posunie sie dalej, a jesli go odrzucisz, to bedzie po przyjazni. Przyjazn miedzy kobieta a mezczyzna, trwac moze latami, ale tylko do momentu kiedy, to zwykle facet moze sie ludzic ze ma szanse na cos wiecej kiedys, albo to raczej kobieta pozwala mu zyc tymi zludzeniami. zwykle jednak, kiedy juz do czegos dojdzie i kobieta mowi "nie" to jest koniec. Poza tym, faceci patrza na no troche inaczej niz kobiety. Dla kobiet, facet musi spelniac wiele roznych kryteriow, zeby zdecydowaly sie na zwiazek z nim albo zeby facet byl dla nich pociagajacy. Faceci natomiast rozpatruja wiekszosc kobiet jako obiekt seksualny, albo tez jako obiekt seksualny i nie musi ta kobieta byc zpelnieniem jego marzen jesli chodzi o wyglad czy charakter. a jesli dodatkowo ja lubi i chce sie kolegowac czy przyjaznic, to zawsze patrzy na taka kobiete jako na potencjalna partnerke. I jesli ona mu pozwoli pojsc dalej, to na bank z tego skorzysta. Bardzo czesto jest tez tak, jak niektore z was pisza, ze odrzucony przyjaciel-facet, nagle przeistacza sie w najgorszego wroga. Niektorzy, ci co maja troche wiecej klasy, potrafia pozniej pozsostac w przyjaznych stosunkach, ale juz nie beda dazyc do poglebiania znajomosci i predzej czy pozniej kontakt sie i tak urwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia44
popieram:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedna z was....
A powiem ci jeszcze coś co moze cie przekona. Wiec ja przyjazniłam się z tym panem mąż o nim wiedział. Tamten zaczął sie starac codzienne smsy maile spotkania przy kawie baa nawet prezenty dla mnie. Niby jako przyjaciel. Potem po 6 mc zaczą marudzić o tym ze mam męza rodzinę itp. Ja mu powtarzałam ,że miedzy nami nic nie bedzie itp. Nie słuchał szedł dalej w zaparte... az mój mąż wysłał jemu kilka smsów... I WIESZ CO? obrót sprawy był taki ,że facet stwierdził,ze to ja jemu sie narzucałam ,że to ja za nim latałam itp. Poszedł w długą....a ja zostałam z problemami bo przeciez trzeba wyjasnic to męzowi i skleić rozwaloną rodzinę. CZY MOJA SYTUACJA którą opisałam do ciebie przemówi??mam nadzieje ,że tak... A jesli nie to przekonasz sie sama....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha buh
Kolege gaya sobie poszukaj i bedzie git , a nie oszukujesz sama siebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merlin***
Zmartwiło mnie to co piszecie, bo z tego wynika, ze taka przyjaźń jest niemożliwa:-( Ja nie nawiazuję łatwo kontaktu, nie jestem wylewna, ludzi traktuję jak znajomych, nie zaprzyjaźniam się np w pracy. Zawsze byłam ostrożna, nie ufam przede wszystkim kobietom i mam tylko jedna przyjaciolke.. Dlatego gdy pojawił sie on strasznie się ucieszyłam. Misia a dlaczego wy sie juz nie spotykacie, skoro wszystko było za obopolną zgoda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merlin***
on też ma ze mna codzienny kontakt, a spotykamy sie od czasu do czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×