DENERWUJACE DZIECI SASIADOW! Jak rozwiazac ten problem?

najwiecej szczeka ten który..... reszte masakro dopowiedz sobie sama

nie no masakra- ty czytalas chociaz w czym tkwi problem, czy przeczytalas tylko tytul i przyszlas jazgotac?

ja mieszkam w bloku z plyty

Autorko co masz zrobić? Przede wszystkim zadbaj o siebie i walcz (skoro trzeba) o wsłane prawo do spokoju we wsłanym domu. Jesli grzeczne prośby nie poskutkują to rzeczywiście włączaj głosno muzykę, TV... albo chodź do nich tak często jak się da! na tę chwilę nie mam lepszego rozwiązania :-(

pojde raz jeszcze zwrocic uwage, a jak to nie poskutkuje to bede wlaczac glosno muzyke, rano i wieczorem skoro sasiadka sie nie przejmuje moim spokojem to co mnie ma obchodzic jej male dziecko ktore chce spac w dzien?

chociaż lepszym/skuteczniejszym sposobem byłoby wzywanie jakiś służb, może wtedy babka weźmie sobie to do serca... tylko kto będzie przyjeżdżał do rozwrzeszczanych dzieci jak w tym kraju nie ma kto łapać przestepców? :-(

i miej taką masakre za sasiadke ze stadem rozwrzeszczanych bachorów twój nick jak batem strzelił pasuje do ciebie

UDUPY JEST CISZA NOCNA I NIC NA TO NIE PORADZICIE

pavulony ty lepiej idz i zarzyj ten specyfik

masakro! weź już daj sobie na wstrzymanie, bo widać, ze twoje dziecko odziedziczyło ADHD po tobie :-O

nie no masakra- kto ci powiedzial czy mam dzieci czy nie? Sama sobie powiedzialas? Widac ze z toba cos nie tak, radzilabym nauczyc sie poprawnie pisac. Ale pewnie nie zdazylo sie szkoly skonczyc bo sie za wczesnie za rodzenie bralo, co?

pavulony ciebie rozwrzeszczany bachor robil i dlatego taki ciul z ciebie wyszedl

az wierzyc sie nie chce co za ludzie tu pisza. Wezcie sie uspokojcie juz i przestancie wypisywac jakies glupoty

ja mam w uszach stopery nic nie słysze ze tam moje latają po domu i wrzeszczą , raz po domu raz na podwyrek :D już przywykłem do tego kieratu, z resztą jest gosposia to się nimi zajmuje:D

To jest właśnie bezstresowe wychowanie, przyzwolenie na wszystko, "bo to tylko dzieci" . Potem zdziwienie, że dzieciarnia rośnie na huliganów, problemy w szkole ("prawa ucznia", bez uwzględnienia obowiązków). Pytanie do matek: kiedy w takim razie chcecie wychowywać dzieci, jeśli nie teraz, kiedy mają po kilka lat? Kiedy wpoicie im zasady dobrego wychowania? Niedługo będzie na to za późno. Smarkacze czerpią wzorce i kształtują swoją osobowość czy zachowanie będąc dzieckiem. Więc wytłumaczenie "to tylko dzieci" włóżcie do kieszeni i przestańcie usprawiedliwać tym swoją nieumiejetność zapanowania nad nieletnimi Empatia nie należy się tylko waszym dzieciom, ale również innym ludziom.

ciekawi mnie dlaczego oni sie zwracaja do mnie jako ON pisałam ze jestem kobietą w opisie kupna mieszkania

autorko, nie dziw się .. to jest kafe, pełno sfrustrowanych nieudaczników, których jedyną przyjemnością i odegraniem się na świecie jest zmieszanie kogoś z błotem przez internet .. Te dzieci drą się też w nocy, czy w dzień? jeżeli w dzień, to puszczaj bardzo głośno muzykę, sądzę że ich matka też ma dość (o ile jest normalna ..), więc pewnie przyjdzie zapytać czy nie można ściszyć.. powiesz, że nie możesz znieść wrzasków jej dzieci,i je zagłuszasz.. a jak w nocy, to nie wiem, kij i walić po suficie albo po rurach ;P pytanie co na to inni sąsiedzi .. Zaproponuj sąsiadce, że może wyszłaby z dziećmi przed blok, bo mówienie jej że ma niewychowane dzieci i należałoby im tyłki przetrzepać sprawi, że staniesz się wrednotą wtrącającą się w cudze życie .. trudna sytuacja, i - to Cię nie pocieszy - raczej wyjścia nie ma za bardzo...

Wezwij straz miejska i powiedz, ze dzieci sa bez opieki chyba bo juz od 4 nad ranem sie dra.... wiec normalnie gdyby byla matka to by je chyba uciszyla....:D

o!!! to tez dobre, Autorko! :-D dzieci cghyba nie mają opieki, bo ciagle wrzeszczą, moze im się coś stało? ;-) zamiast udawać wredną udawaj dobrą, martwiąca się ciocię :-D zło dobrem zwyciężaj :-D Powodzenia!

Ja tez mam pojebana sasiadke, ma 10 l syna i wyzywa go od skoorwysynkow i skoorwieli, a to co ma 3 miechy ryczy nie razw po 1,5 h i co mam zrobic, w duoopie to mam, bo to moja szwagierka i wszedzie udaje taka ksztalcona, a ja wiem co z niej za zmija....:D,

dzieci w nocy nie krzycza, o 4 nad ranem tez nie. Ta malutka czasami placze w nocy, ale o to nie mam pretensji. Dwojka chlopcow po prostu przesadza za dnia. Ale jak teraz rozmowa nie pomoze to bede puszczac glosno muzyke nie zwazajac na to ze jej male dziecko spi

dziwne trochę, że matce nie przeszkadza jak chłopcy się wydzierają kiedy mała śpi a Twoja muzyka jej przeszkadza?

kiedy mala spi to dzieciaki biegaja tylko po duzym pokoju i tam sie dra, a ja muzyke wlaczalam w pokoju, ktory znajduje sie pod pokojem gdzie spi dziecko

Wy mieszkacie w blokach i wam przeszkadzają, a ja w domku jednorodzinnym i też mam po sąsiedzku rozwrzeszczane bachory. :O Jak robi się ciepło to chce mi się płakać, bo wiem że te małe potwory znowu wypełzną na powierzchnię i będą darły ryje. :( To jest dopiero masakra. :( Ci ludzie w ogóle jacyś dziwni są... Latem siedzą z całą rodziną non stop na dworze, dzieci to tam chyba z 10 zawsze biega (sami mają 3 dziewczynki, 7,5 i 4 lata).:O Wyobraźcie sobie, że zawsze przy moim płocie rozkładają trampolinę i basen. Nawet się wysrać spokojnie we własnym kiblu nie można, nie mówiąc o wyjściu na podwórko. :O I co ja mam zrobić? Powystrzelać z wiatrówki? :(

odwiedź ich, gdy tak hałasują w przebraniu ducha lub upiora i powiedz, że jak będą tak hałasować to ich porwiesz, oderwiesz im nóżki, obsmażysz na oleju i cebulce i zjesz

Jeśli twoje prośby nie pomagają, to zostaje Ci się przejść do zarządy budynku. Płacisz czynsz, więc masz prawo żyć w spokoju, takie zachowanie, jest ewidentnym łamaniem przepisów. Nie może być tak aby lokator terroryzował innych, tym bardziej że prośby o spokój nie przynoszą żadnego skutku

Hej. Ja tez Mam taki problem tylko odwrotny bo to do mnie przychodzi sasiadka z dolu z prozba o cisze eh jak tu poskromic 1.5 roczne dziecko lorena sily ze hoho wszystko przesowa goni bardzo szybko i o zgrozo szczepan drzwiami masakra jakas mam nadzieje ze przystopuje bo wysiadam juz a t zima taki dluga . Dzieki temu ze przystopuje sasiadka mnie nachodzi Mam wieksza motywacje walczyc o spokoj z moimi dzieciaczkami (1.5r i 4.5) eh

uroki mieszkania w bloku , ja dziś nie wiem czego słuchać death metalu z lewej , disco polo z dołu ,czy drących się wniebogłosy 2 letnich blizniaków z góry. Nikomu nie zwrócę uwagi przed 22 , bo sama święta nie jestem i czasami mój pies poszczekać lubi ,to raz ,a dwa jeśli już nie będę mogła wytrzymać sprzedam mieszkanie i wyprowadzę się na wieś , gdzie zaznam ciszy i spokoju i tak też wszystkim zdesperowanym w tym topiku radzę.

i o ile można oprzyciszyć muzykę to ani psa ani dziecka na pilota nie wymyślono ,więc zluzujcie .

Kup sobie domek z ogródkiem z dala od ludzi to będziesz mieć sw.spokój...