jak wygladzic skórę twarzy?

mam rozszerzone pory, nierownosci i male grudki. Jest nierówna, jak wygladzic skore, jak ją pielegnąwac i czym?

jesli chcesz pod makijaż to użyj bazy silikonowej, a jeśli masz problemy to zgłoś się do dermatologa lub farmacetki, ja używam acne mat, mniej więcej na takie problemy, ale dopieor zaczełam wieć nie moge nic powiedziec;)

fajnie by było gdybys wybrałą się do kosmetyczki na kwasy, albo mikrodermabrazję a po 2 tygodniach na oczyszczanie manualne twarzy. kwasy ładnie wycisza buzię i wygładzą ją. po mikrodermabrazji buzia bedzie gładka, a potem fajnie bedzie mozna ją oczyscić. do twarzy używaj żelu do mycia twarzy z siarką firmy Brawa i kremu z tej samej serii - oba dostepne w rossmanie w kolorze pomarańczowym.

Kwasy robilam, są super tylko obecnie nie moge sobie pozwolic na brzydkie luszczenie i zaczerwienia. Kwasy robilam w kiwetniu, maju, czy mogo znowu na nie pojsc?

pewnie, idź w pażdzierniku. kwasy robi się wiosna i jesienią kiedy słońce nie świeci mocno i nie ma mrozu. kwasy możesz robić seriami. zalezy jakie to są kwasy i o jakim stężeniu.

najlepszy peeling jaki miałam to Bioderma Sebium, dostępny w aptece z kwasem glikolowym. kosztuje ok. 40zł. buzia po nim jest głada jak u niemowlaka i jasniejsza. polecam!

Kwas glikolowy kosztuje grosze, peeling można zrobić samemu: http://mazidla.com/index.php?page=shop.product_details&flypage=shop.flypage&product_id=407&category_id=14&option=com_virtuemart&Itemid=27 I kupić różne inne produkty z kwasami też (nie muszą być mocne - na codzień warto stosować niskie, kilkuprocentowe stężenia w serach albo tonikach). Ja na taką cerę standardowo radzę LHA lub BHA (np. to serum albo podobne: http://www.zrobsobiekrem.pl/?274,serum-oczyszczajace-30-15-ml). Tutaj jest dużo informacji o pielęgnacji tłustej skóry (tylko trzeba się chyba zarejestrować): http://mazidla.com/index.php?option=com_content&task=view&id=279&Itemid=73 I forum do poczytania: http://www.laboratoriumurody.pl/forum/ A, i jeszcze jeden sklep z gotowcami tym razem: http://www.biochemiaurody.com/sklep/o-acids.html

Taki kwas moge polozyc sobie sama???? Zawsze chodzilam z tym do kosmetyczki. Z jedenj strony to żadan filozofia a jednak mam male obawy....

kwasy o niskich stężeniach można stosowac samemu. ale juz 25% i wyższe lepiej powierzyć buzię kosmetyczce bo może się to źle skończyć. kwasy owocowe w tonikach i kremach jak najbardziej są ok. ale żeby od razu były widoczne rezultaty to lepiej isc do kosmetyczki niż dłubać sie z tym samemu ;)

Ja też chodziłam do kosmetyczki na kwasy i mikrodermabrazję. Efekty były zaskakująco dobre. Raczej nie odważyłabym się robić tego metodą chałupniczą, zwłaszcza że chodzi o twarz.

Kwasy w niskich stężeniach (takie jak toniki/kremy/serum z Biochemii Urody czy Zrób sobie Krem) są do stosowania w domu i dają bardzo dobre rezultaty. Jeśli nie wystarczą wtedy trzeba poszukać mocniejszych rzeczy u kosmetyczki albo zrobić samemu - są fora temu poświęcone, gdzie jest dużo przepisów i opinii (Femineus, podforum biochemiczne Wizażu, http://www.laboratoriumurody.pl/forum/...)

mysle ze jak kwas hialuronowy to u sprawdzonych ludzi. Znacie kogos sprawdzonego oprocz dr Zdzitowieckiego

polecam kwas glikolowy o niskim stezeniu.trzeba tylko uwazac zeby nie pozostawić na skórze zbyt długo.ja kiedyś położyłam kwas Vivean na całą noc i następnego dnia wyladowałam u dermatologa z poparzeniem twarzy.najlepiej 10-15 minut i zmyc ciepła wodą.

Ja się zaopatrzyłam w krem krem- reduktor zmarszczek mimicznych 30+ z Yoskine i teraz czekam na efekty bo dopiero 4 dni stosuję.

Najlepiej wygładzić zelazkiem.

te, ciągle młoda! jak żałosnym spamerem trzeba być, żeby dla tak idi0tycznej reklamy odkopywać temat sprzed 3 lat? :o

22.02.14 [zgłoś do usunięcia] ciągleMłoda Uzywasz i masz nadzieję? Rozczaruję Cie bardzo, nie doczekasz sie likwidacji zmarszczek po zadnym kremie.

Widać sie nie znasz bo na cere naczynkową rowniez są kwasy, np. laktobionowy albo azelainowy, migdałowy też nie zaszkodzi.

Ja stosuje serie produktów Yoskine i jestem z nich zadowolona. Krem Yoskine +30 świetnie dziala jako reduktor zmarszczek, a dodatkowo używam też płyn miceralny przeciwzmarszczkowy z ich kolekcji. Rzeczywiście widze ogromną różnicę w stanie mojej skóry. Ten mi się genialnie sprawdził, a jest niedrogi na ich stronie http://www.sklep.dax.com.pl/5908272810035-przeciwzmarszczkowy-plyn-miceralny-kazdy-rodzaj-ce-p620

Na pewno powinnaś robić peelingi, wybrać się do kosmetyczki na kwas też możesz iść- po złuszczeniu martwego naskórka skóra będzie wygładzona i bardziej promienna. A przed nałożeniem podkładu możesz nałożyć bazę silikonową. Wygładzi cerę i sprawi, że podkład nie stopi się ze skórą, dzięki czemu będzie dłużej się trzymał.

ja stawiam na zupelnie domowe sposoby (; robie parowki z rumianku pozniej usuwam zaskorniki na koncu robie bialkowa sciagajace maseczke typu pill off i smaruje kremem (; wczoraj dzialam dzis mam super gladka twarz (; czasem pokusze sie rowniez o domowy kawowy pilling (:

A może robiłyście zabieg z nićmi PDO u doktor Nielepkowicz? Nie chcę robić sobie botoxu ani kwasu hialuronowego... generalnie nic, co wiąże się z igłami.

najpierw ją oczyść ze wszystkich toksyn.

Do wygładzenia skóry twarzy polecam peelingi, robione samemu w domu, np. z fusów kawy lub profesjonalne w gabinecie kosmetycznym. Skuteczne są również zabiegi kwasami. Jeśli masz problemy z wypryskami, stosuj dermokosmetyki dostępne w aptekach. Pod makijaż baza sylikonowa.

Nie macie w tej Aspazji kosmetyków w sprzedaży, że polecacie apteki???

Zrób sobie krem: oliwa z oliwek + miód + cytryna 3 kropelki. W skali 1:1. Dobrze wymieszaj, schowaj do pojemniczka najlepiej ciemnego. Używaj jako maseczki. Codziennie po umyciu nałóż na twarz na 15 minut, potem zmyj, a zobaczysz jaką będziesz miała gładką cerę. Ja po tej maseczce właśnie taką mam, jak skóra niemowlaka:).

hej, polecam Ci spróbować zabiegu laserem scarlet rf. Porowata cera, blizny, zaczerwienienia - dokładnie z tym się zmagam całe życie. Zachęciło mnie dużo pochlebnych komentarzy w internecie oraz zdjęcia pacjentów, które zostały mi pokazane w Karboklinice. Uprzedzam, że laser jest dość kosztowny (no bynajmniej dla mnie) i musiałam jakiś czas odkładać kase, natomiast dla takiego efektu jaki uzyskałam wiem, że - BYŁO WARTO. Po pierwsze cera się rozjaśniła (jestem 3 mies po scarlet), jest wygładzona i blizny się mocno spłyciły i rozjaśniły. Nie powiem, że całkowicie mam inną skórę - ale jest wielka, wielka poprawa. Dobre również w tym zabiegu jest to, że nie było długiego czasu dochodzenia do siebie, mam na myśli że moja skóra po zabiegu owszem była czerwona, ale po paru dobrych godzinach wróciła do normalnego codziennego koloru. Nic się nie łuszczyło, a na drugi dzień wykonałam normalny makijaż. Będe cały czas obserwować zmiany zachodzące po laserze scarlet i będę również go polecać ze względu na prawdziwe efekty. Pozdrawiam

sam spam!!!! ja robiłam zabiegi laserowe, są b. drogie ale troszkę pomogło

Zamiast chodzić na zabiegi i marnować mnóstwo pieniędzy, najlepiej będzie zakupić taki derma roller i móc robić zabiegi samemu w domu, dobrze wygładza skórę i można go używać kiedy się chce, proszę o tym przeczytać http://www.darumacoaching.pl/moj-derma-roller-do-domowych-zabiegow/

moim zdaniem trzeba regularnie oczyszczać twarz, ja mam problemy z cerą więc codziennie wieczorem robię sobie rytuał z oczyszczania twarzy, używam żelu z la roche posay affaclai duo, ładnie usuwa niedoskonałości i sprawia że cera jest gładsza, warto mieś takiego pomocnika w domu.