Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość magda 23l

zdradziłam 2tyg przed ślubem

Polecane posty

Gość magda 23l

Witam Może ktoś pomoze mi w mojej sytuacji albo chociaż podpowie co zrobić. Mam narzeczonego jesteśmy ze sobą prawie 4 latka. Przez ten caly czas nie raz dawał mi powód bym zakonczyla ten zwiazek przez to ze potrafi przesadzic z alkoholem, bardziej interesuje sie czasami swoimi kolegami niz mna i jest strasznie nerwowy. Jak kłócimy sie o cos to on nie potrafi panowac nad emocjami i wszystko niszczy wokol siebie i potrafi mnie popchnać. Ma odruchy jak by chcial mnie uderzyc co mnie bardzo boli. ale przez cały ten związek starałam sie dac mu szanse bo jednak laczy nas uczucie ale ile razy mozna. wogole to przez pierwszy rok czesto kochalismy sie potem sie wszystko rozpadlo mam 23lata on 27 a do łożka chodzimy w wiekszosci razem tylko spac. Mieszkam z nim u jego rodzicow poniewaz u mnie w domu nie bylo za wesolo nigdy(ojciec alkoholik) pomogl mi nie raz z reszta tak jak ja jemu ale jednak w naszym zwiasku zawsze mi czegos brakowalo... nie bylam w nim zauroczona poprostu zakochanie przyszlo z czasem. przez te cztery lata nie zdradzilam go ani razu ale szukalam czegos innego. Mialam okazji zeby odejsc duzo razy ale wiazalo by to sie z powrotem do domu rodzicow co nie bylo dla mnie dobrym rozwiazaniem. dobra ale do sedna rok temu zaczelismy planowac slub zeby zaczac zyc jak to przystalo. mam duzo znajomych w pracy na studiach. ostatnio moj bardzo dobry kolega ktory podobal mi sie ale tylko sie przjaznilismy stwierdzil ze zerwal ze swoja dziewczyna. Ja mialam wyjsc w sobote w ramach wieczoru panienskiego z kolezankami do klubu zaproponowalam mu zeby poszedl z nami poniewaz 3 z moich kolezanek byly wolne wiec moze by ktoras wpadla mu w oko i pomogla przetrwac zle chwile po rostaniu. ale niestety 2kolezanki pojechaly do klubu dla bogatszych a reszta wystawila nas wiec on zadzwonil poswoich zanjomych i tak przetanczylam z nim cala noc. Widzialam w nim to czego nie widze w moim narzeczonym on chcial mnie pocalowac ale uciekalam od tego pomyslu ale w koncu nie wytrzymalam i powiem szczerze ze chyba zaden facet tak mnie nie calowal. po dyskotece pojechalismy do zanjomych na kawe. i tam mielismy przespac tak ze 3godz a potem do domku. ja lezalam z nim w lozku na poczatku wszystko bylo grzeczne ale nie moglam przestac patrzyc mu w oczy i znowu zaczelismy sie calowac a reszty chyba nie musze opowiadac wiem tylko ze bylo codownie i nigdy tego nie zapomne najgorsze jest to ze wogole nie zaluje tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda 23l
myslicie ze powinam zakonczyc zwiazek do slubu zostalo 2 tyg? prosze o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ciekaweeeeeee
a co robisz o 6 rano przed kompem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdjsllojnbhhh
jak zdradziłaś, tzn że ci czegos brakuje a jesli ci czegoś brakuje to nie będziesz szczęsliwa inna sprawa byłaby gdybyś żałowała, nie żałujesz to nie widzę szansy na udane małżeństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda 23l
wczoraj po tem wydarzeniu nie moglam spac poszlam do pracy na polodnie i wrocilam o 00.00 do domu teraz sie obudzilam bo moj narzeczony poszedl do pracy. wiec siedze przy kompie z nadzieja ze ktos mi pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście, że się nie hajtaj. chcesz się męczyć albo dorobić się dziecka z tym obecnym narzeczonym i co później się będziecie rozwodzić i biedne dziecko tego doświadczy, albo być tylko ze sobą dla dobra dziecka.. NIGDY NIC NA SIŁĘ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda 23l
caly problem w tym ze nie wiem czy potrafie odejsc od narzeczonego ja wiem ze on bardzo mnie kocha i nie chce go skrzywdzic. placze po cichu jak przychodzi mysl o rozstaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda 23l
jest mi przykro bo bardzo duzo wsadzilam w ten zwiazek zeby bylo dorze miedzy nami a on potrafi w jedna chwile rzucic sie na mnie o jakas blachostke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda 23l
moze to on mnie nie kocha jesli nie potrafi przestac robic rzeczy ktore mnie krzywdza a ja szukam kogos kto mi da to czego on nie moze ale nie wiem czy chce od kogos innego to co narzeczony nie potrafi mi dac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj dziewczyno radzę Ci
nie wychodź za mąż. I to nie dlatego, ze zdradziłaś i że tamten to może twój wyśniony wymarzony tylko dlatego, że twój przyszły mąż to palant i nie nadaje do przyszłego życia. Agresja i alkohol wykluczają szczęście. Po co ci to. Żyj nawet sama ale szczęśliwa. A odpowiedni kandydat się z czasem znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wychodź za mąż. Po co unieszczęśliwać siebie i narzeczonego? Widać, nie nadajecie an tych samych falach. Zdrada to potwierdza - że nie jesteś szczęśliwa z obecnym mężczyzną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magda 23l myslicie ze powinam zakonczyc zwiazek do slubu zostalo 2 tyg? prosze o pomoc " -6/10 lipne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda 23l
dziekuje za wasze podpowiedzi musze porozmawiac z narzeczonym i zmienic zycie o 180 stopni mam nadzieje ze dam rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaagaan
"Mialam okazji zeby odejsc duzo razy ale wiazalo by to sie z powrotem do domu rodzicow co nie bylo dla mnie dobrym rozwiazaniem." To jesteś z nim dla mieszkania, aby uwolnić się od rodzicow? Idziesz na łatwiznę , wynajmij sobie kąt, a faceta zostaw , samo wasze podejście nie rokuje nic dobrego. Jeszcze krzywdzisz jego rodziców którzy żyją w nieświadomce.......zostaw go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musze porozmawiac z narzeczonym i zmienic zycie o 180 stopni" to nic nie da :) swojej rozwiązłej natury raczej nie zmienisz co oznacza że i tak wczesniej czy pozniej zdradzisz :P a na marginesie nadal uważam ten temat za prowo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda 23l
sorki mozesz nie wierzyć ale to wszystko dzieje sie naprawde sama wczoraj myslalam ze to sen......ale tak nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawusia/.
wyjdz za maz maz to podstawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wychodz za maz bedziesz zyc z poczuciem winy jesli masz sumienie i i tak wszytsko sie rypnie bo on nie daje ci tego czego potrzebujesz bedzie ciezko ale musisz jakos dac rade 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"musze porozmawiac z narzeczonym i zmienic zycie o 180 stopni mam nadzieje ze dam rade" - najlepiej zmien o 360, po co sie ograniczac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zerwij zaręczyny. Piszesz, że Twój tata jest alkoholikiem, Twój narzeczony potrafi przesadzić. Skoro wiesz jak alkohol niszczy rodzinę po co pakujesz się w to samo co przeżyłaś w domu rodzinnym. Ja wiem, że to będzie ciężkie, ale musisz być silna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to o
po prostu odwołaj ślub, powiedz ze w innym terminie zrobicie. bedziesz miała czas na zastanowienie sie na spokojnie, ew.wyprowadzke albo zostaniesz i tyle. ja bym teraz sie nie zdecydowała na ślub., masakra. dwa tygodnie to duzo czasu zeby wszystko odwołac ale powiedz ze to po prostu odlekanie w czasie i zobaczysz jak ci sie potoczy zycie. ale z facetem co pije, ma odruchy do popychania to za żadne skarby swiata nie zdecydowałabym sie na slub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda 23l
ciezko jest mi do tego nawet nie moge z nim porozmawiac bo spi pijany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje temu facetowi......
super autorko, witamy w swiecie.... nie bede sie wyrazal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfsdfds
kurwa mać, ożeń się z tym chujem i spierdol sobie życie jak Twój stary spierdolił twoje dzieciństwo, tylko zanim wyjdziesz za tego alkoholowego fiuta nie zapomnij dokonać sterylizacji i kastracji bo tacy jak wy przenigdy nie powinni mieć dzieci!! znowu mamy patologiczną rodzinę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojciec alkoholik, facet alkocholik. Ona kurvva. No po prostu idealni rodzice. Siebie warci jestescie obydwoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zostaw pijaka- nie zmieni się, będziesz żyła z pijakiem, śmierdzącym alkoholem, bez miłości, bez seksu!!!!!!!!!1 daj sobie szansę w życiu na lepsze życie!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia 23
wiecie co odwolalam slub i przekonalam sie ze dobrze zrobilam teraz mam troche problemow z odwolaniem wesela ale trzymam sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzaaaaaa
wiesz co?? jestes zalosna a ten temat to jakas prowo... wiesz co znaczy miec alkoholika w rodzinie a mimo to wziazesz sie z takim? w dodatku bedziesz mieszkac z jego rodzicami?? dziewczyno obudz sie!! zmarnujesz sobie zycie... zostaw go jak najszybciej ty tez nie ejstes swieta, mieszkasz z nim dla wygody by do domu nie wracac, poza tym puszczasz sie... patologia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×