Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Smutna..26

Moj facet mnie oszukał :(

Polecane posty

Gość napisz mu ...
ze miedzy wami koniec ze dowiedziałas sie o nim takich rzeczy ze szok i jezeli nie ma czasu z toba porozmawiac by to wyjasnic to z wami koniec bo nie bedziesz z kłamca i bawidamkiem i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna..26
najgorsze ze odkrylam ze ma konto na fotce i pisal z innymi dziewczynami bedac zemna w tamtym roku :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna..26
kocham go ale chyba za duzo sie wydarzylo..tu jakies konto na fotce..pisal z była..ma lewe konta na nk i facebook.. moim zdaniem swiadczy to tylko o jednym ze nie potrafi byc wierny jednej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna..26
ale najgorsze ze sama to wszystko odkrylam ..o niczym mi nie powiedzial :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna..26
czuje się oszukana...zraniona :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Policjantkaaa
to z nim zerwij dziewczyno. Juz nie mogę czytać jak ciągle go bronisz. Też taka byłam. Nie wierzylam , że ukochany mógł mnie zdradzac , pomimo , że widziałam jego rozmowy z inną. Załuje , ze byłam z nim po tym wszystkim jeszcze pół roku , Ty równiez bedziesz. Zapewniam Cie. Widocznie każdy musi sie uczyć na własnych błędach... a szkoda gdyż nie traciłabys kolejnych dni na rozmyślanie i tą fikcję w postaci waszego "związku" który był od początku zbudowany na kłamstwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna..26
wiem...poprostu chyba boję sie samotności... to mnie najbardziej przeraza.. :( jak bym zebrała w sobie tyle sily to bym mu powiedziała ze wiem o jego wszystkich klamstwach i zakonczyla..ale znam siebie i pewnie jak tak bym zrobila to po chwili bym tego załowała.. dlatego sama nie wiem co zrobic z tym wszystkim :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna..26
moze jak wroci to postawie go pod faktem dokanym..u niego wlacze mu jego profil na fotce i powiem co to ma znaczyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna..26
moze jest ktos kto mial podobna sytuacje i co zrobilas na moim miejscu? rozmawialam dzis z nim bo byl jednak na chwile..powiedzial ze mam przestac go podejrzewac bo kocha mnie i ze kazdy wolny czas spedza zemna..a nie z kims innym..ale nie mowilam mu o tym co zobaczylam na meilu .chyba nie byla pora na taka rozmowe zreszta on pojechal i wroci za kilka dni i wtedy z nim pogadam.. nawet powiem o tych zdjeciach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna..26
dzis z nim rozmawiałam...powiedzial mi ze ma dosc mojego podejrzewania go o zdrade i ze ciagle o tym gadam..a ja mu powiedzialam ze sam mi mowil ze byla do niego wypisuje...a on sie wkurzyl ze tak nie jest....ze mam skonczyc z ta podejrzliwoscia bo tak sie nie da zyc...co sadzicie o tym?????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna..26
dziewczyny gdzie jestescie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fatamorgana25
Perfidnie się Tobą bawi... To nie ma sensu... Wyobrażasz sobie z kimś takim przyszłość? On nawet nie ma wyrzutów sumienia, nawet skruchy nie okazuje, masz świadomość do czego to prowadzi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna..26
najgorsze jest to ze on sie denerwuje jak oto ze go podejrzewam i kiedys przyłapał mnie na jednym klamstwie i teraz ciagle mi mowi przeciez ty klamiesz bo jestes w tym dobra a mnie zzera od srodka i mam mu ochote wykrzyczec to co wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikusiadylusia
Powiedz mu, ze musisz odjesc, poniewaz on jest zbyt dobry i nie zasluguje na Ciebie. To go wprawi w takie oslupienie, ze spokojnie zdazysz sie ewakuowac z miejsca spotkania do domku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikusiadylusia
tzn Ty na niego rzecz jasna nie zaslugujesz :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna..26
najgorsze ze zrobil sie oschly dla mnie i nie wiem dlaczego??twierdzi ze ma dosc mojego gadania marudzenia i podejrzliwosci... ma dosc mnie bo pewnie pisze z byla!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusiawrozu
Autorko, powiem Tobie, iż nikt święty nie jest i często wielu osobom zdarza się potknąć. Ale powiem Tobie też, że za dużych tych potknięć uzbierało się na koncie Twojego partnera. Moim zdaniem ten związek, nawet jeśli nic o tym jemu nie powiesz, już ma mały sens i będzie powoli toczył się w dół po równi pochyłej. Dlaczego? Powiem Tobie, że brak zaufania, któy będziesz miała, podejrzliwość zniszczą prawie każdą nawet pozornie dobrą chwilę między Wami. To będzie jak trucizna, aż w końcu zatruje cały Wasz związek. I powiem Tobie, że albo on to zakończy albo Ty doprowadzona już na skraj wytrzymałości. Powiem Tobie, że Twoj partner nie jest lojalny wobec Ciebie, a to wielka zbrodnia dla związku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikusiadylusia
Ja nawet pokusze sie o stwierdzenie, ze on spotyka sie z byla, a nie tylko pisze. dlatego jest oschly. bo czulosc itd dostaje juz od niej. moze chce byc fair wobec niej? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna..26
tez tak czuje...ze moze ma inna dlatego jest oschly dla mnie... nie wiem jzu co robic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikusiadylusia
Jesli boisz sie staropanienstwa i dlatego nie chcesz z nim skonczyc, to powiem Ci, ze z nim i tak nie bedziesz. Jesli Ty z nim nie skonczysz, on skonczy z Toba. Bo widac, ze jemu nie zlaezy na tobie tak, jak powinno facetowi zalezec na kobiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno, Ciebie
nie można czytać. żalisz się, co ja mam zrobić, bo to, bo tamto, bo przeciez nie mogę mu powiedzieć, a co myślicie, tralalala. skoro jesteście razem a on już podczas trwania waszego związku pisła z inną czułe słówka to jest zdrada. czy wybaczysz czy nie Twoja sprawa, ale wyjaśnij z nim to. czemu tak bardzo boisz się mu powiedzieć skąd to wiesz? to on powinien się Tobie tłumaczyć z tych kontaktów a nie Ty jemu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna..26
chyba boje sie samotnosci...i tego ze nie bedziemy razem :( kocham go i mam nadzieje ze to byly dawno i juz nie ma znia kontaktu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytałam prawie wszystkie wypowiedzi. Jakby jemu zależało, to by przyjechał, chciał rozmawiać, tłumaczyć się, tuliłby itp. A on co? Pokrzyczał, winę zwala na Ciebie.. Tak nie może być. Spróbuj nie odzywać się do niego, wyłącz telefon, żeby nie chcieć napisać. Napij się piwka, rozluzuj zwieracze, idź na jakieś disko z koleżankami.. Też byłam kiedyś taka, że co by się nie stało, ja dzwoniłam pierwsza, bo nie mogłam wytrzymać, myslalam tylko o nim, on tylko dla mnie istnial. Pisalam zazwyczaj pierwsza, on myslal pewnie, ze zawsze mnie ma, co by sie nie stalo, zylismy wg jego zasad. Wkurwil mnie raz, bo mi sciemnil, zerwalam z nim, poszlam na impreze, wybawilam sie, poznalam kolesia. Nastepnego dnia tamten przyjechal z kwiatem, przepraszal i nadal jestesmy razem. Ale wszystko sie zmienilo. Ja czuje sie dobrze, nie pisze, on pisze, dzwoni. Trzeba pokazac facetowi, ze nie tylko on jeden na swiecie i ja wiem o tym, ze nie ma mnie na kazde zawolanie, ze nie mam pierscionka na palcu i zawsze mozemy sie rozstac jak bedzie sciemnial i zachowywal sie tak, ze nie bedzie mi sie to podobalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u Ciebie widac, jak sama piszesz, ze jest tak, ze zawsze Ty dzwonisz, on jeszcze dupek nie odbiera i fochy lapie. To jest zwalanie winy na Ciebie, po zlosci. Latwo jemu powiedziec, zebys nie podejrzewala jego o zdrade i sie wkurwiac, bo moze juz jest po! Nie moze byc tak w zwiazku, ze pisze do innych panien, podrywa, jeszcze takie mile slowka w Walentynki do bylej. Nie rozumiem tego. To nie jest pelnowartosciowy zwiazek. Gdyby moj teraz wywinal mi taki zwiazek, na pewno bym sie z nim rozstala. Nawet gdybym miala cierpiec. Tego kwiatu to pol swiatu! Trzeba sie czyms zajac, praca, isc na jakis dodatkowy kurs, jakis aerobik, wyjscia z kolezankami, zaczac zyc od nowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna..26
wiem ze zabardzo mu okazuje milosc i on to chyba wykorzystuje..bo wie ze czekam na sms na dobranoc i czasami specjalnie mi go nie napisze..itp... moze to tez moja winna bo codziennie sie o cos go czepiam ale nie ufam mu i dlatego taka jestem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiksa
kochana ty kochasz go za bardzo, i za co właściwie? że cię robi w hugo bossa? Ty weź się dziewczyno ogarnij, nie uzależniaj się do faceta nigdy i pod żadnym pozorem bo marnie skończysz. Weź ty go olej i problem będziesz miała z głowy. W twoich wypowiedziach można wysnuć wniosek że ty masz obsesje na punkcie tego swojego pędraka. takie stany moja panno się leczy, uwierz mi. Jedni się uzależniają od fajek, inni fujarek a jeszcze inni od zakochania, od faceta. On krzywdzi ciebie, czujesz to i jeszcze bronisz to uczucie a gdzie twój instynkt samozachowawczy? Ogarnij się i idz na basen, nie wiem na rolki, na rower, wymęcz ciało to i umysł odpocznie. Pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna..26
tiksa... przyjedzie to z nim pogadam,narazie go nie ma i zobaczymu sie w piatek max w sobote.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiksa
a w międzyczasie zagryziesz się od środka. Zrób coś pożytecznego dla siebie i przestań smęcić. Włącz sobie dobrą muzę i zatańcz na golasa taniec pogo do utraty tchu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna..26
musze sie czyms zajac bo chyba mi odbilo i on to moj caly swiat..tylko szkoda ze ja nie jestem jego caym swiatem..ale to moja wina,,jakbym byla zołzą to pewnie sam by za mna latał.. a moze to taki typ poprostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadziejka889988
Wcale nie, taki po prostu nie jest, tylko Ty go nauczylas takim byc. Ja mialam to samo, nie widzialam swiata po za Moim, az przyszedł moment ze powiedzialam mu ze nie chce z nimm byc to wpadl w oslupienie, zaczal mnie zatrzymywac, przytulac, plakac, mowil ze to niemozliwe, ze on chce byc ze mna. Wszystko sie zmienilo, choc nadal jest tak ze on ma pełno kumpli, a wszystkie moje przyjaciolki i kolezanki sa zajete i powyjezdzaly, wiec czasami jest tak ze nie mam co ze soba zrobic. Dziewczyny wyzej bardzo dobrze Ci radza, trzeba robic cokolwiek byleby nie myslec!! Z jakiego jestes miasta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×