Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uwolnic porzuconych

uwolnic porzuconych

Polecane posty

Gość uwolnic porzuconych

Pyatnie do katolików: Czy kościół powinien porzuconym żonom i mężom od razu dać wolność? czy nie uwazacie, że osoby porzucone powinny byc od razu uwolnione od sakramentu małżeństwa? Tak że nie musiałyby uniewaznieć poprzez proces stwierdzajacy niewazność małżeństwa w sadzie biskupim, tylko na zasadzie oswiadczenia porzucajacego małzeonka i jakiegoś wywiadu środowiskowego takich porzuconych od razu uwolniłoby się od slubów, które tamten drugi współmałżenek podeptał zdradzając i porzucając? Czy katolicy uwazacie, że kości.ół robi wystarczająco duzo aby pomóc porzuconym? Jesli tak to czy słyszeliście o takich działaniach, inicjatywach? Gdzie ne mają miejsce? U mnie w parafii nie robi się n8ic aby pomóc takim osobom po rozwodach a w kurii w całej diecezji ksiądz, który zajmuje sie tym modnym ostatnio uniewaznieniem małzeństaw przyjmuje przez całe 2 godziny tygodniowo osoby takie jak ja, porzucone. Uwazam, że to stanowczo za mało i niewystarczająco wobec powaznego problemu społecznego, jaki jest rosnaca fala rozwodów w Polsce i takiech katolików porzuconych jest i bedzie coraz wiecej Proszę o sensowne wypowiedzi katolków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sensowna wypowiedź
masz rację, przecież to nie wina osoby porzuconej a jest tym samym po rozwodzie skazana na kościelną banicję. Nie może uczestniczyć w żadnym sakramencie z wyjątkiem ostatniego namaszczenia. Jednak z drugiej strony kościół to tylko ludzie i współczesne prawa kościelne nie były ustalane przez świętych, czyli powinno się je zmienić. Osobiście na miejscu rozwodników odsunęłabym się od kościoła lub nawet wypisała, skoro mnie by tam i tak nie chcieli (ostatecznie w nawie bocznej kościoła może taki delikwent się pomodlić by nikomu w oczy się nie rzucać). A jak mu pewnie głupio gdy wszyscy przystępują do komunii sw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sensowna wypowiedź
przepraszam, że tak chaotynie napisane, ale mam dzisiaj lekkiego doła i jakoś słowa nie układają się w sensowną całość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duch czasu umiera
uważam że kościół katolicki jako instytucja musi być poddany reformacji w różnych dziedzinach i wtedy będzie miał szansę stać się realną przeciwwagą dla obecnego systemu -tak jak to miało miejsce w czasach PRL - i tylko wtedy stanie się powszechnie szanowaną instytucją :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwolnic porzuconych
czy porzuceni moga jakoś domagac sie zmian tych dyskryminujacych ich przepisów prawa kanonicznego? czy znacie jakies takie inicjatywy samych wiernych katolików? Chętnie do nich dołączę, jako porzucona ale jednak nadal wierna KK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ty wiesz, że to JA?
daj spokój, po co? chyba, że koniecznie chcesz ślub kościelny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak porzuceni sa poszkodowa
zostali Sami z obciążeniem PRZYSIEGI masakra powinni byc zwolnieni z niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale dla Was reforma
oznacza zwolnienie z 6 przykazania. To Bóg dał takie przykazanie, gdyby Kościół cos zmienił pod tym wzgledem, to po prostu przestałby trzymać się Bozych wartości. Jest mnóstwo osób samotnych, chorych, cierpiacych - to moze zbyt długo samotnych tez zwolnić i niech kupują miłosć za pieniądze. A takich co są totatknie brzydcy i nigdy nikomu sie nie spodobają - też może zwolnić. Otoż nie. Zostałaś autorko sama. Ale Pan Bóg nadal jest z Tobą. Możesz przyjmować przeciez Komunię. O co Ci chodzi. Ale nie możesz już związać się z nikim. Samotność boli. Ale Bog jest z Tobą, zobaczysz że da się to przezywac tak jak nalezy. Ale z żadnego bólu, cierpienia nie da się tak po prostu zwolnić. Tak tego z Bogiem nie załatwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwonic i juz juz
uwolnic i niech beda wolni i już zmienic przepisy i niech ludziska sie juz nie męćzą cos mi sie wydaje że wiecej jest tych kobiet porzuconych:( nietety wina nieodpowiedzialnych mezczyzn ile procen małzenstw sie rozpada? Wie ktos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwolnic i jużnjuz
katolicy! <Macie jekies pomysły? czy maorzna cos zrobic by razem sie wsperać i walczyć o reformę w kościele? Może jakieś stowarzyszenia juz działają a jak nie to nowe załózmy? Nie dajmy sie tak dyskryminować, jest XXI wiek...! Zróbmy cos a nie chowmy się w ostatnich ławkach w koscieletak aby przypadkiem nie draznic innych wiernych, zenada, nie zachowujmy się jak uczniowie w szkole, którzy boją się wychylić bo dostaną dwóję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwolnic i jużnjuz
dzieki hrabianko ale co zrobić by zaszły zmany na lepsze dla nas, czy uwazacie że mamy sznsę cos wywalczyc od kościoła, jakies ustepstawa czy chasło Uwolnić porzuconych nie jest zbyt rewolucyjne?! Może i jest ale tak sadzi wielu porzuconych oni pragną byc uwolnieni ale są zwiazani jakaś przysięgą po grób, z której ich ex małzonkowie robią sobie jaja, kpią bo maja nowych partnerów i mają w nosie los tych, których porzucili... Porzuceni boją się i tak po ludzku wstydzą i nie opowiadają o swoich dramatch, które przezywają w samotności, boją sie wychylić , iść do księdza wolą siedzieć w kontku, byle ksiądz krzywo na nich nie popatrzył, choć sami niczego złego nie zrobili i nie zdradzili, czują sie jakby byli po prostu gorsi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×