Niech ktoś mnie rozdepcze!!!!

jestem żywym gównem, nie mam znajomych, rodzina mnie olała, nie potrafię rozmawiac z ludzmi, na nic nie mam ochoty, nie wysciubiam nosa poza mieszkanie (no chyba ze musze isc do sklepu albo do pracy) nie mam zainteresowan, bo za co bym sie nie zlapal to mi nie wychodzi, nie jestem tez ani bogaty ani jakos specjlanie ladny, nie mam kobiety a nawet jakichkolwiek szans u ktorejkolwiek, boje sie ludzi, mam mysli samobojcze i fobie spoleczna dziękuje za uwagę :(

masz za to neta i laski jpg :)

Staram sie gówna raczej nie deptać :P

ale dziewczyny na zdjeciach to nie to co prawidzwe, a ja chcialbym chociaz raz moc zlapac zywa kobiete za reke :(

???

tak jestem prawiczkiem :(

Dobra, ale przynajniej masz własne mieszkanie i pracę. Ja bym chciał to mieć, a nie mam.

mieszkanie dostałem w spadku po pradziadku, pracę mam bo muszę z czegos zyc, nic rewelacyjnego, zarabiam 1400 zlotych na reke, robiac na tasmie, gdyby nie pradziadek, to pewnie wyladowalbym na bruku :(

To sie ogarnij! To że nie jestes mega przystojny nie znaczy że dziewczyny nie możesz mieć. Zapisz sie do biura matrymonialnego.. Oni Ci znajdą odpowiednią dziewczynę..

nie rozumiesz, mam fobię społeczną - pełne majtki, lzy w oczach i roztrzesione łapy jak tylko ktos na mnie spojrzy na ulicy :O nawert do psychiatry boje sie isc :(

Nie słyszeliście że jak się wdepło w gówno to będzie się bogatym ?