impreza z kumplami

Witam. mam problem. Z facetem jestem 3 miesiące. Zapowiedział mi ze wyjezdza z kolegami na impreze w weekend. Jak sie zachowac?

dać mu buzi i życzyć miłej zabawy :D

dać mu buzi, życzyć dobrej zabawy i pójść na imprezę z koleżankami :D

wiecie wydaje mi sie ze co innego jak poszliby do pabu, czy popic gdzies u ktoregos... ale dyskoteka? ;/ Nie chce go ograniczac, ale skor sie jest razem to chyba wychodzi sie razem? co bedzie robił z kumplami na dyskotece? raczej to nie warunki na męskie pogaduchy?

poweidz ze ty w tym czasie podjziesz z kolsezankami na impreze i zobacz jak zareaguje

Nie chce go ograniczac, ale skor sie jest razem to chyba wychodzi sie razem? co bedzie robił z kumplami na dyskotece? raczej to nie warunki na męskie pogaduchy?" więc po co pytasz? skoro masz gotowe odpowiedzi na dręczace cie pytania :)

chce wiedziec czy to tylko pretekst do podrywania innych lasek... czy moze wasi faceci chodza sami na dyskoteki? A do Panów pytanie czy tak robicie swoim kobietom? Czy powedzic mu co mi lezy na duszy?

a na impreze nie moge sie teraz wybrac, rano musze wstac do pracy.

nie wiem jak tam inni, ale ja bez swojej kobiety nie wychodzę nigdzie. I nie dlatego, aby mi robiła jakieś sceny czy coś...to moja dobrowolna decyzja. Nie potrzebuję tego, a i bez niej bym się jakoś źle bawił. Nie brakuje mi tego.

A do Panów pytanie czy tak robicie swoim kobietom?" hahahahaha nie ja tak nie robię swoim kobietom :P Czy powedzic mu co mi lezy na duszy? nie mów :) duś to w sobie a nóż widelec sie domysli :P

wiesz grupa facetow w dyskotece to albo homo albo napalency nic innego mi nie przychodzi do glowy wiec albo twoj luby jest kryptogejem albo idzie niezobowiazujaco pomacac panienki

no chyba ze ida pokonwersowac jak to na dysce - czesc! jak sie masz? - Adam! - co? - z Lublina! - sam przyszedles? - 21 :)

jesli masz do niego zaufanie, to czego sie obawiasz? pojscie na impreze z kolegami nie oznacza od razu ze twoj chlopak ma w planach poderwanie niezliczonej liczby kobiet. moim zdaniem powinnas zyczyc mu dobrej zabawy a nastepnym razem wybrac sie sama z kolezankami na impreze. zobaczysz dobrze to zrobi dla waszego zwiazku.

"pojscie na impreze z kolegami nie oznacza od razu ze twoj chlopak ma w planach poderwanie niezliczonej liczby kobiet." - do dyskoteki? z kolegami? :)

tylko ja bez niego nie bawie sie jakos szczegolnie dobrze... mowiłam juz wyjscie do pabu to co innego, sama nie wiem moze mu nie zależy tak bardzo? jak z nim rozmawiac? Regres... Bez ironii prosze;) zastanawia mnie czy mu zależy czy nie...

"zastanawia mnie czy mu zależy czy nie..." - na czym? na dobrej zabawie z pewnoscia

przyzwyczaj się di ironi regresa... ;p ciesz się, że nie ma tu jeszcze ike ona by Cię dobiła ;p Na to chyba nie ma zasady... tak jak mówie, ja np. nie chodzę na imprezy bez mojej dziewczyny, bo sam nie chcę i nie bawiłbym się dobrze. Nie potrzebuje tego i nie brakuje mi tego...ale z kolei ona ma do tego inne podejście... chodzi beze mnie i chyba bez najmniejszych wyrzutów sumienia... ;p więc chyba na to jakoś nie ma reguły...

Moj facet z samymi kolegami to chodzi tylko do knajpy na piwo. Ja za to chodze na dyskoteki. Czasami z samymi kolezankami, czasami tez z kolegami. Mój facet nie widzi w tym problemu.

sama nie wiem moze mu nie zależy tak bardzo?" chłop idzie z kumplami a tu: 1/kocha czy nie kocha? 2/zależy mu czy nie zależy? 3/traktuje mnie poważnie czy też nie? 4/czy jestem ważna dla niego czy nie? itd,itp ... milion pytań !!!

Moj facet z samymi kolegami to chodzi tylko do knajpy na piwo." Tak samo jak ja :) nie chodzę na dicho bo po prostu nie widze takie potrzeby nie chce mi sie po prostu... ale jak by sie nadarzyła okazja to nie widze w tym problemu Skoro wybieram sie z kumplami na wódkę , to idziemy do pubu jeśli wieczór skończy sie na jakimś dicho to nic sie nie dzieje Po prostu pijanstwo z knakpy przenosimy do dyskoteki i tyle :) moja luba daje mi wolną rękę i nie truje mi za uchem że miałem iść do pubu a skonczyłem na dicho ma do mnie zaufanie , a ja ufam sobie i to sie świetnie uzupełnia w naszym związku :D

Regres:) to zapytam Ciebie jako przedstawiciela płci meskiej;) skoro facet zapowiada tylko ze idzie z kolegami na dyskoteke, wlasciwie nie pyta Cie o zdanie tylo rzuca stwierdzenie to co to oznacza? Chęć odchamienia sie w męskim gronie? Co byś powiedział gdyby twoja kobieta tak Ci zrobiła:) a Regresa wypowiedzi często moga pomóc kobietom które poszukują męskiego punktu widzenia;) tylko czasami to można popaść w depresje;)

10:47 [zgłoś do usunięcia] zastanawiająca sie... Regres to zapytam Ciebie jako przedstawiciela płci meskiej skoro facet zapowiada tylko ze idzie z kolegami na dyskoteke, wlasciwie nie pyta Cie o zdanie tylo rzuca stwierdzenie to co to oznacza? Chęć odchamienia sie w męskim gronie? Co byś powiedział gdyby twoja kobieta tak Ci zrobiła a Regresa wypowiedzi często moga pomóc kobietom które poszukują męskiego punktu widzenia tylko czasami to można popaść w depresje To ja jesli moge tez odpowiem. To oznacza tylko tyle, że mówi Ci co zamierza zrobić. Chyba nie musi sie pytac czy może wyjść? Ale uważa, że powinnas wiedziec gdzie i z kim będzie.

mnie tak kobieta np robiła. Nie pytała o zdanie, tylko stawiała przed faktem dokonanym, że idzie gdzieś tam, ale że już jest gdzieś tam...Nie powiem, abym się wtedy nie denerwował, ale wiem, że nie mogę jej ograniczać i muszę to jakoś przeboleć...Więc walczę z tym, a jej z tego powodu nie robiłem wyrzutów, próbuje z tym wygrać w środku.

Chęć odchamienia sie w męskim gronie? Co byś powiedział gdyby twoja kobieta tak Ci zrobiła" możesz to różnie nazywać,odchamianie odreagowanie, chęc spedzenia czasu bez swojej lubej ,spotkanie koleżeńskie ... to bez znaczenia po prostu tak jak wy z koleżankami tak my z kumplami po prostu lubimy sobie porobić jakieś jaja przy wódce, piwie , lubimy pożartować pogadać o wszystkim i o niczym , i nawet pogapić sie na inne dupy na dicho ... Jesli w zwiazku wszystko gra, jest fajnie miło i ufacie sobie to nie ma co nad tym dywagować bo nic sie nie dzieje i nie ma nic złego w takim czymś ... co bym powiedział jakby moja kobieta tak mi zrobiła? Nic bym nie powiedział bo ona tak robi ... tak jak ja nie za bardzo lubi chodzić na te głośne prztupaje do lokali dyskotekowych:) po prostu ona sie tam meczy wiec tam nie chodzi ale z kolezankami i owszem po pubach sie włóczy :P nie za czesto ale sie włóczy :) daje jej buzi i życze miłych chwil z psiapsiółami :) jest spoko :)

"Chęć odchamienia sie w męskim gronie" - odchamic to sie mozna w teatrze a nie na dycho tak Regres dyskoteka to idealne miejsce zeby kontynuowac zabawe kiedy juz jestes nawalony jak stodola, ale spoko bo przeciez z kolegami, a koledzy nie beda kompletnie zainteresowani tancem z rownie nawalonymi, wystrojonymi w cekiny laskami i na pewno nie beda cie namiawiac do niczego glupiego :)

co innego isc na piwo z kumplami czy kolezankami a co innego isc na dycho gdzie nawet sie nie da rozmawiac i idzie sie tam w wiadomym celu

wiadomy cel to co? mi powedzial ze jak mam ochote jechac sama to moge... wiec nie wiem czy to takie normalne, wszystkie pary które znam maja troszke inaczej... Meżczyźni pokazuja zazdrosć.. Jak on twierdzi to nic takiego... zależy mi na nim, ale jeszcze nie miałam podobnego przypadku dlatego jestem skołowana...

czizas - a nie pomyślałaś że niektórzy po prostu lubią sobie potańczyć?nie wpadło ci do głowy, że po to są kluby? mi się często zdarza wyskoczyć z przyjaciółkami do klubu po prostu potańczyć a nie po to by wyrywać facetów. no i skoro sama lubię czasem pobawić się w damskim gronie nie widzę powodu by zabraniać czegokolwiek facetowi. nie jestem jakimś tyranem. uważam ze związek opiera się na zaufaniu i partnerstwie. na szczęście moi znajomi uważają tak samo. jest czas na wspólną zabawę i jest czas na zabawę tylko w męskim lub damskim gronie. tyle.

ale banda facetów tańcząca we własnym gronie..? nie zwracający uwagi na dziewczyny wokół..? widział kto coś takiego? :D

lubię gangbangi i łykanie nasienia wszystkim którzy się ze mną kochali na imprezie