Więzienie za alimenty.

Dziękuję tym którzy rozumieją sprawę. Mąż płacił zawsze 600 zł, do tego zawsze opłacał wakacje, syn był u nas w każde ferie i nigdy nie musiał się nudzić. Teraz płacił tylko 350 zł. Do osoby która każe matce na macierzyńskim iść do pracy... STUKNIJ się w łeb!!!! Na pewno nie zostawię 3 miesięcznego dziecka i nie pójdę do pracy żeby było na utrzymanie innego dziecka!!!! Nie zrobię nic kosztem swojego! I to nie mój mąż od niej odszedł tylko ona odeszła do innego z którym ma kolejne dziecko!To była jej decyzja więc niech ponosi tego skutki, jak chciała żeby dziecko wychowywało się przy innym gościu to niech właściwie on się też martwi o jej dzieciaka!

Jagodko kto odszedl od kogo to jest zupelnie nieistotne. Sad zasadzil kwote alimentow i jest to obowiazek ojca aby placone byly w terminnie. Wiesz, jak nie bedziesz placila czynszu to wylecisz z mieszkania. Jak maz nie placi alimentow to ma komornika na glowie. Decydujac sie na dziecko z toba, wiedzial, ze ma juz syna/corke i zdawal chyba sobie sprawe, ze lozyc na to dziecko musi. Nalezalo pomyslec co bedzie jak starci prace, czy da rade finansowo utrzymac dwoje dzieci. Ty Jagodko nie zamierzasz "odbierac" niczego swojemu dziecku (chociazby czasu jaki z nim spedzasz) a tamta matka nie zamierza rezygnowac z tego co nalezy sie jej dziecku. Twoj maz do wiezienia nie trafi, nie obawiaj sie. Rosnie mu jedynie dlug, ktory bedzie musial splacic. Wiec lepiej placic na biezaco ;-)

nie moze pracowac na caly etat ? cos mi sie zdaje ze to z pracodawca ustalil ze chce miec na umowie pol etatu ( a pracuje na caly etat ) po to zeby placic mniej . wiele facetow tak robi

Hej mam taki problem... Mój chłopak nie placił alimentów z 5 lat Zatrzymali go tyczasowo na okres 3 mesiecy. Czy jest jakaś szansa zeby wyszedl wczesnies lubi moze jakąś kaucje bedzie mozna wplacic? Jeszcze nic nie wiem kiedy bedzie jaka kolwiek rozprawa albo cos nie chca mi udzielic zadnej informacji. Prosze jak sie orientujecie to odpiszcie. Z góry dziekuje i pozdrawiam

witam. ja też wiem co to znaczy mój narzeczony też ma córkę i ma na nią alimenty. nie dawno urodził nam się synek teraz jest mi bardzo ciężko bo właśnie poszedł do więzienia. a z tego co wiem to jego córka jest wychowywana w złych warunkach. mają 1 pokój kuchnie i łazienkę a jest ich 4 w domu. chcę mu pomóc tylko już nie wiem jak jestem na skraju załamania:( proszę o porade

ale sobie faceta wybrałaś - nieumiejący zarobić na życie nieudacznik z dzieckiem z poprzedniego związku... i jeszcze robisz sobie z takim dziecko. ciekawe jak będziesz śpiewać jak pójdzie zapłodnić następną a na alimenty dla ciebie nie starczy :)

Kobiety to idiotki dajecie d**y a potem odchodzicie i chcecie alimentu nie macie pojecia o zyciu

Kobiety to idiotki dajecie d**y a potem odchodzicie i chcecie alimentu nie macie pojecia o zyciu

jak was wszytskich słuchsm to sie zastanawiam o co k.. chodzi... albo z całym szacunkiem jakies nei dowartosciowane baby albo faceci debila...kobiety widza tylko maz alimenciaz byde swinia pijak i to napewno zlodziej... co zma zrobic facet jak nie ulozyl sobie zyciaz jedna kobieta błąd mlodosci pojawilo scie dziecko ect... ma druga zone jest szczesliwy i co nie wolno mu bo byl z pierwsza...brawooo... nie ma z czego placic brawoooo do wiezienia bo to bydle płodziło i mogł myslec wczesniej... to samo w druga strone ... najłatwiej mowiec maz alimenciaż nie płaci... pytanie czy nie płaci czy płąci tyle ile moze...ale tego juz nikt nie dodaje bo po co ( nie mowie tu o facetach olewajacych całkowicie to inna bajka) ale jak ktos ma np komornika za alimenty które placil ale nie w plenej kwocie bo go nie bylo stac...nie ma opcji zeby sie dogadacx kwota 6 zl dziennie dla komornika + odsetki beczke soli temu co to ogarnie to juz chwilówki s a tańsze...facet zawsze zły tylko jak to jest ze sa te rozwody czyli zawsze afceci winni

Smieszy mnie to jak ktos mowi ze kobiety sobie robia dzieci dla alimentow. Tak, dla 300 zl miesiecznie, pukijcie sie w leb :/ Nie zal mi facetow. Mna sie nie przejmuje nikt czy ja mam prace, czy mam z kim dziecko zostawic, a jak choruje to trzeba isc do lekarza, kupic leki etc. Pieniadz nie zastapi czasu poswieconemu dziecku. Wiec skoro facet nie zajmuje sie dzieckiem na co dzien, to niech chociaz placi. Bo tak to wszystko spoczywa na barkach kobiety a do tego sie ma martwic jeszcze o pieniadze? To w takim razie gdzie tu rola ojca skoro nie wychowuje, nie zajmuje sie i nie placi? Bo sorry, zabranie dziecka raz na 2 tyg na weekend to nie to samo co codzienna opieka. Poza tym, taki facet ma wiecej swobody, moze sobie po pracy dorobic, isc na kurs czy nawet na glupie wyjscie. Samotne matki nie podejma kazdej pracy, bo musza miec godziny dostosowane do godzin pracy przedszkola, po pracy szybko leciec po dziecko, o jakims czasie wolnym/dorobieniu zapomnij. I facet jeszcze placze ze musi placic? Zalosne... Takie to zycie jest niestety...