Dlaczego?!

..rozmawiając o sexie ludzie tak wulgaryzują? Nie wyobrażam sobie żeby mój mężczyzna odzywał się w rozmowach ze mną w sposób "poruchamy się, podymam cie, spuszcze ci sie"...Uważam że wykształceni ludzie w ten sposób sie nie wyrażaja...czy też tak uważacie? Chyba można rozmawiać jakos bardziej pieszczotliwie i z szacunkiem?

moj czasami lubi jak go denerwuje a pozniej .....pokochamy sie..lubie go trzymac w napieciu

Wykształceni ludzie również tak rozmawiają. Nie ma to wiele wspólnego z wykształceniem.

oczywiście że można tak i tak Są osoby które podniecają się wulgaryzmami i im to odpowiada a są że nie i ostro ripostują

oczywiscie ze mozna....ja np lubie w lozku brzydkie - wulgarne slowa, ale po za lozkiem naprawde takie slowa nie wchodza w gre i predzej dostalby po pysku

a co mają mówić? może kochanie, mam ochotę na odbycie z tobą aktu płciowego? co powiesz na odbycie stosunku oralno-genitalnego? a może kochana, za kilka chwil będę ejakulował - gdzie chcesz przyjąć mój ejakulat?

kazda czasami lubi ja wezmie sila......tylko troche

Nie mówię kategorycznego NIE...faktycznie w łóżku czasem przyjemnie jest przeklnąć ale bez przesady...a właśnie poza łóżkiem także sobie tego nie wyobrażam! rozumiem że niektórych ludzi podniecają wulgaryzmy ale chodzi mi raczej o podejsćie poza sypialnią...

Faffinette nie popadajmy ze skrajności w skrajność! Wolałabym-Kochanie chce uprawiać z toba seks albo chce sie z toba kochac niż chce cie wydupić albo wydymac...

ja lubie jak mnie roocha mój pies Azor, a mój sąsiad ładuje w kakało

;] bardzo zabawne ;] chyba nie mozna juz poruszyc dyskusji na normalny temat bo zaraz znajda sie jacys idioci...

uprawiam owies na 2 hektarach a w wolnym czasie przerzucam obornik uprawiając seks ze śwyniami

co dlaczego www.xnxx.com