Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samamaa i samottnaaa

Nie potrafie byc sama.Samtonosc mnie zabija.

Polecane posty

Gość samamaa i samottnnaa
Ja mam 26 lat. Wczesniej bylo ok.Nie odczuwalam tak braku faceta ale z wiekiem jest coraz gorzej. 1 raz po rozstaniu bylam sama ok.roku.Pozniej jakos 8 miesiecy. I bylo ok.A teraz jest mi z tym zle. Moze poszukam sbie jakiegos stalego ukladu a seks.Ale ja nawet do tego sie nie nadaje bo moge sie zaangazowac i zakocham sie. To nie dla mnie.Seks= milosc.Niestety tak mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie już nie spotkacie. Miałyście swoją szansę i nie wykorzystałyście jej. Teraz robicie sie coraz starsze, zmarszczek przybywa, a wolnych facetów ubywa. Takie życie, trzeba sie z tym pogodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi szkoda
"ale tez ciezko mi sie w coś zaangazować " - oj, kobieto... piszesz gościowi, co go znasz tylko z gg, że Ci na nim zależy... i mówisz, że trudno Ci się zaangażować? :) spokojnie, wyluzuj po prostu :) jestem kobietą, ale jakbym od kogoś, kogo znam tylko z sieci usłyszała, że mu na mnie zależy to bym się poczuła osaczona i uciekała, gdzie pieprz rośnie :) spokojnie, jak nie z tym, to z następnym, normalnie: najpierw flirt, poznawanie się, spotkanie w realu, porobienie czegoś razem, pospotykanie się, komunikaty typu: fajnie się czuję w Twoim towarzystwie, a dopiero potem - oczekiwanie czegoś poważniejszego i wyznania :) spokojnie, następnym razem będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gilu gilu gilgotki mam:)
Lepiej byc sama,jak z kims nie odpowiednim:)26 lat,to spoko,kwitniesz,masz czas.Ja mam ciut wiecej latek,zawsze na starosc do Ciechocinka mozna pojechac,dziadzia jakiegos wyrwac,hi hi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samamaa i samottnnaa
tylko ze mi sie spodobal i ze nie jest mi obojetny. Ale wyznalam mu to po 3 miesiecznej znajomosci wirtualnej. A on mi wysylal wierszyki milosne.Piosenki o milosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi szkoda
w Ciechocinku tam gdzie dom zdrojowy Maxi Kaaz rusza na łowy na deptaku czai się na panie każda szansę swą dostanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moje pytanie, po co piszesz
Ja tez jestem sam, mam 21 lat, ale nie rozpaczam nad tym, bo nie ma sensu. Nic mi o nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samamaa i samottnnaa
A prezent od tamtej dziewczyny dostal jakies 6 dni temu- serduszka i dzis o 14 calus. A przez ten czas caly czas ze mna rozmawial. Dlatwgo juz wiem skad te jego teksty. Wiele razy pisal z niewidocznego.Pytam sie a co ty tak z ukrycia.A" Bo niecche z nikim innym rozmawiac i zeby nam nikt nie przeszkadzal".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samamaa i samottnnaa
Gdybym ja miala 21 lat tak jak ty.To by mnie tu nie bylo teraz. wSZYSTCY ZNAJOMI W moim otoczeniu sa zajeci. Maja rodzine dzieci tylko ja sama.Niema z kim wyjsc .Kazdy biegem do domu bo maz z pracy a to obiad ugotowac. A tu na weekend wyjezdzaja gdzies.A ja ciagle sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polecam wam dziewczyny książkę, która pomaga w takich sytuacjach i zmienia spojrzenie na to wszystko :) Erich Fromm- O sztuce miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gilu gilu gilgotki mam:)
Kaziki sa super:)ubieram kiece i lece,do Ciechocinka:) A tak powaznie,3 miesiace,i sie zaangazowalas.Niestety,takie jest ryzyko,ze wirtualne znajomosci łatwiej nawiazac,ale tez łatwiej jest zostac oszukanym.Mozesz rozpaczac,mozesz szczerze z nim pogadac,i wyjasnic,co Cie trapi,albo zacisnac zabki,i olac to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi szkoda
gilu gilu... - no właśnie w takich sytuacjach nie można "szczerze pogadać" :) to taki mit, że się da :) ta szczera rozmowa sprowadza się do tego, że strona, która się zaangażowała wylewa żale i pretensje: "bo ja Ci zaufałam, zaczęło mi zależeć, a Ty mnie nie chcesz"; i co ta druga strona ma powiedzieć? :) no faktycznie, nie chcę Cię, nie podobasz mi się jednak, poznałem kogoś kto mi się bardziej spodobał :D gdzieś Ty widziała faceta, który, na trzeźwo coś takiego powie? :D dlatego ta "druga strona" na ogół unika tych tzw. "szczerych rozmów", bo jej do niczego nie są potrzebne, a to bardzo nieprzyjemne w czymś takim uczestniczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samamaa i samottnnaa
Strzelilo mnie jakies 3 tyg. temu.aczelo mi szybciej bic serce , czesciej zaczelam o nim myslec.Motylki w brzuchu. Po tym jak 1 raz porozmawialismy przez telefon. On sam pisal wtedy zarwalismy noc.DO 2 w nocy rozmawialsimy.I rano pisze ze nie mogl spac bo ma motylki w brzuchu".A jak tam moj motylek napewno odsypia po wczorajszej rozmowie"To takie mile jest. 1 raz zaurczylam sie w kims poznanym w necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi szkoda
to czemu te 3 tygodnie czekaliście ze spotkaniem? te internetowe zauroczenia to bardzo złudne są, bo człowiek się raczej zauracza w samym stanie zauroczenia niż w tym drugim człowieku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gilu gilu gilgotki mam:)
tak,nie przyjemnie w takim czyms uczestniczyc,ale zyc złudzeniami?To chyba gorsze.A zapytac o te serduszka na gg przeciez moze.Bo jesli chłopak wciska ciemnote,to łatwiej zapomniec o takim,ktory jest nieszczery-nalezy sie cieszyc,ze wyszło to w miare szybko,a nie po roku lub kilku latach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samamaa i samottnnaa
Mamy sie spotkac w ta sobote.Ma do mnie przyjechac.Ale czuje ze jednak do spotkania nie dojdzie.Wczoraj nie bylo go na gg.Tzn. czesto zsotawial wiadomosc.Jedynie dostalam sms od niego.Dzis tez go nie bylo na gg.Napisalam w poludnie sms i odpisal po 15 minutach. Tazke cos sie zmienia miedzy nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SDJOIWEUROIWE
jestem sama 3 lata pierwszy rok to był koszmar...bo ja nigdy nie byłam sama, teraz jest ok żyje mi się świetnie i w sumie nie wiem po co mi facet, wszystko mam dzięki sobie, brak tylko bliskości, seksu, poczucia więzi, ale wiem że z byle kim tego nie zbuduję więc nie żal mi aż tak bardzo, jestem ostrożniejsza i nie lecę na byle co i nie szukam na siłe pozdrawiam samotniczki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gilu gilu gilgotki mam:)
A moze on panikuje przed tym spotkaniem?Bo dotad pisaliscie,gadaliscie przez telefon,widzieliscie swoje zdjecia,a tu teraz prawdziwe spotkanie...Mam tylko nadzieje,ze duzo o nim wiesz...na ile sie da,i...chyba nie zaprosilas go prosto do domu?Tylko gdzies na miescie sie umowiliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi szkoda
no i co? na te pytania o serduszka koleś powie: "tak, wiesz, bo znamy się tak krótko i pobieżnie, rozmawiam z kilkoma dziewczynami i ta jedna ostro do mnie startuje, więc właśnie zastanawiam się, na którą z Was się zdecydować" :D wydaje mi się, że dobrze się po prostu przywołać do rzeczywistości: że to jeszcze nie jest żadna rokująca na przyszłość znajomość, tylko taki początek flirtu, na razie to można tylko trochę wiedzieć, czy fajnie się z tą osobą rozmawia; a dopiero po spotkaniu się kilka razy można sobie robić nadzieje, oczekiwania; a na podstawie takiej krótkiej, netowej znajomości nie ma co sobie nabijać głowy myślami: "nikomu nie można ufać, kolejny facet mnie oszukał", itd; to coś, jak znajomość z autobusu, kiedy się już nawzajem na siebie czeka, ale jeszcze jest się przed wymianą numerów telefonu i wyjściem na kawę :) tyle, że przez Internet dużo się rozmawia, dużo się sobie mówi - więc się wytwarza złudne przekonanie, że to już "coś więcej", ale, de facto to tyle, co taka właśnie "znajomość z autobusu" :) tak jest wg mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samamaa i samottnnaa
Do postu wyzej- dokladnie mysle tak samo jak ty.Brakuje mi tylko seksu, bliskosci.POcalunkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samamaa i samottnnaa
Tak mamy sie spotkac gdzies w miescie.On ie zna mojego miasta takze musze cos wymyslecgdzie isc i co robic.Bo jak bedzie brzydka pogoda to gdzie mys ie podziejemy.A tak to mozna pojsc na spacer potem jakas kawka.I czas zleci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piękna stara panna
Jak w nicku. Na co mi sie ta uroda zdała?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samamaa i samottnnaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gilu gilu gilgotki mam:)
Wiec włacz pozytywne myślenie:)Pogoda nie na dworku,ale pogoda ducha najwazniejsza.Nie zadreczaj sie,tylko pomysl lepiej,w co sie na to spotkanie ubierzesz?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samamaa i samottnnaa
A;;e nie ma go na gg. I niewiem jak z naszym spotkaniem A w co sie ubrac.Nie mam nic. Zadnych ciuchow.Pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samamaa i samottnnaa
Wlasnie napsisal.Pogadam sobie z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gilu gilu gilgotki mam:)
NIE PANIKUJ!!!Zjedz cos dobrego.WYŁACZ GG,i nie wypatruj go...Glowa do gory.Moze stchorzyl.Poczekaj,wiem,trudne chwile przed Toba,ale jesli jednak dojdzie do tego spotkania,a Ty bedziesz niewyspana i przygnebiona...Wez sie za cos,aerobik,porzadki,film smieszny wlacz.Sytuacja sama sie wyjasni.Jestes niepewna,w zawieszeniu,ale dasz rade,sobota blisko.Wtedy bedziesz wiedziala,z kim masz doczynienia.Czy ten ktos faktycznie jest wart czekania i przezywania;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gilu gilu gilgotki mam:)
fajnie ze napisal:)Powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samamaa i samottnnaa
Dibry jest.Pisze ze ide do wanny.Mialam ciezki dzien.A on ze cche isc ze mna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gilu gilu gilgotki mam:)
Mogłabys go utopic;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×