Boje się szkoły bo sie czerwienie gdy ktoś mnie o coś pyta

Nie zawsze ale jak nauczyciel mnie o cos zapyta i cała klasa sie na mnie patrzy to robie sie czerwona. Wtedy oczywiscie cała klasa smiech. To już liceum wiec jakos przetrwam ale ciężko jest. Miał ktos tak? Jak sobie z tym radzic?

Użyć grubej warstwy pudru lub pomalować policzki różem

Hej, ja mam tak, mimo iż jestem już na 3 roku studiów. Całe życie mi wszyscy powtarzali, że to minie, wyrosnę z tego- bzdura. I żaden puder, podkład nie pomoże. Na szczęście nauczyłam się z tym żyć- mam bardzo dobrą pracę, chłopaka, wielu znajomych, ale mimo wszystko wciąż zdarzają mi się sytuacje, gdy robię się czerwona- zwłaszcza gdy ktoś powie mi jakis komplement ;)

no to masz przejebane, bo takie lekliwe istoty nic w zyciu nie osiagaja...

Mogę Ci dać jedną prostą radę, postaraj się zapomnieć o tym problemie- to trudne, wiem, ale spróbuj nie zastanawiać się ciągle czy sie zaczerwienisz, nie rozmyślaj nad tym. Druga rada- nie traktuj czerwienienia się jako czegoś strasznego. No bo tak naprawdę, może to wstydliwe, ale czy to coś złego, strasznego? Zdarza się, ale lepiej się zaczerwienic przed całą klasą niż np. spaść ze schodów na oczach szkoly- też może się każdemu zdarzyc, ale bardziej boli ;) Pomyśl, że przecież od tego nie zależy to, czy ktoś będzie Cie lubił czy nie albo czy osiagniesz sukces.

masz płytko unaczyniona skórę.Stosuj preparaty wzmacniające do cery naczyniowej.Możesz łykać rutinoscorbin lub preparaty bez recepty z wyciągiem z kasztanowca który wzmacniają ścianki naczyń(naczynia się rozszerzają a ze sa płytko położone pod skóra widać rumieniec) na policzki zielony korektor neutralizujący kolor czerwony(oczywiście pod podkład)

Jestem nauczycielką Powiem tylko tyle ze my nauczyciele tez jestesmy ludzmi i naprawde nie myslimy nic zlego o osobach ktore się czerwienią:) Także odwagi i nie ukrywaj tego, bo nie ma sensu:) Powodzenia!

do taka natura- to nie pomaga ;) zwłaszcza jeśli chodzi o osoby, które naprawdę się czerwienią, a nie tylko leciutko zarumieniają im się policzki ;)

wstydzisz ty sie czegos?

Nie że się wstydze tylko tak mam jak na mnie dużo osób patrzy. Od razu sie czerwienie tak ze jestem cała czerwona nawet na szyi. :/.... nauczycieli sie nie boje ale cała klasa wtedy sie smieje co mnie peszy. A ogólnie to tak wstydliwa jestem troche. Nie mam cery naczyniowej.

żeby mieć cerę naczyniową lub np nerwicę naczyniową nie musisz mieć popękanych naczynek...możesz mieć suchą tłustą, mieszaną...nie ma znaczenia.

kryolan ma doskonałe kamuflaże

bo jesteś w klasie durni samych! ot, cała filozofia! banda bydlaków niedojrzałych!