nie wiem jak wam, ale baaaaaaardzo brakuje mi miłosci. BARDZO

pół roku temu rozstałam się z chłopakiem, miałam wielu adoratorów, gdyż jestem ponoć bardzo ładna i atrakcyjna. Piszę ponoć bo obecnie jestem zlepkiem kompleksów. Nie chciałam sie z nikim wiazac, poznalam ostatnio chlopaka, na ktorym jako jedynym od dlugiego czasu zaczelo mi zalezec, ale balam sie, jego statusu, jego pieniedzy, jego srodowiska, jego sylikonowych kolezanek. Mam silne poczucie wlasnosci i jestem w zwiazku zaborcza. Spieprzyłam, poprostu spieprzyłam przed miloscia jak zwykle to robie, tylko ze teraz mi zalezalo. Jestem ostatnio bardzo niepoukładana, dziwnie sie zachowuje, zastanawiam sie czy nie wyrzucic pieniedzy na psychologa, tylko nie wierze w takie rozwiazania, wiec znowu pije

To można leczyć witaminą C i lewatywą :P

urzekła mnie twoja wypowiedź, masz coś jeszcze ciekawego do powiedzenia ?

A na serio. Wierzę w intuicję, jeśli uciekłaś miałaś rację. :) Co pijesz? ;)

Co poradzę, że nie wierzę w miłość i że to wszystko cokolwiek znaczy i ma jakiś głębszy sens.

whisky ja też wierzę w intuicję. Ostatnio wykrzyczałam mu, że nie wierzę w to co widzę, nie wierzę w to, co słyszę, ufam tylko swojej intuicji. Nazwał mnie wariatką, wybiegłam od niego i tak szybko chciałam wyjechać, ze obtarłam mój nowiutki samochód o słup, w weekend poszukam lakiernika.

miłość jest, ale przeraża mnie to, że można tyle razu w życiu być zakochanym, w tylu związkach... kochałam tylko raz

Nie przejmuj się, ludzie kierujący się emocjami są piętnowani.

jesteś kobietą ? czy mężczyźni też wierzą intuicji ?

Przeraża? Bez żartów. Dopóki czujesz emocje żyjesz, a w ustabilizowanym związku powoli niestety umierasz... Ale może ja jestem popieprzony? ;)

Moczę pampersa z przodu to raczej chłopak...

w sumie nie ma tego zlego, co by na dobre nie wyszlo, ale brakuje mi bliskosci, milosci

jestem ..jesteś popieprzony, poza tym sam się przyznałeś :-D

Niestety, to nie trwa wiecznie.

paradoks, bardzo mi tego brakuje, a dzisiaj przysiegłam sobie, ze chociaz do maja z nikim sie nie zwiaze

dobrze bylo by tez nie uprawiac sexu nie cierpie facetów, jestescie jak pierdolone UFO

A propos upraw, czym nawoziś uprawy? :P

I co do maja będziesz z whisky?

" dobrze bylo by tez nie uprawiac sexu nie cierpie facetów, jestescie jak pie**olone UFO " Wy za to, jak zimne i oschłe kłody, zacofane i niedoświadczone w łóżku. Szkoda tracić na was czas.

ZAPRASZAM NA DOKŁADNE WRÓŻBY. W FORMIE PYTAŃ ODPŁATNE 5ZŁ. w FORMIE OGÓLNEJ CO CIĘ CZEKA W PRZYSZŁOŚCI ODPŁATNE 7ZŁ-OBSZERNIE anna_anielaa65@wp.pl