Oceńcie mnie !!! Co o mnie myślicie ?????????

Mam 21 lat i mam plan na przyszłość. Od września postanowiłem sobie że wezmę się w garść i postaram się o lepsze zycie. Dotąd było nie wesoło. Moje problemy zaczęły się z chwilą gdy poszedłem do szkoły. Byłem najmniejszy w klasie i najgrzeczniejszy. Do tego strasznie nieśmiały że nawet wstydziłem się zapytać pani w zerówce czy mogę wyjść do toalety a później wracałem do domu z mokrymi majtkami. Gdy zaczęła się 5 klasa to koledzy stawali się coraz bardziej agresywni i zaczęli mnie bić , ściągać ode mnie i ogólnie byłem takim chłopcem na posyłki. W gimnazjum było to samo. Taki odludek był ze mnie który podpierał ścianę i czekał na dzwonek na lekcję żeby móc wreszcie wejść do klasy bo jak był nauczyciel to czułem się bezpieczniej. Chociaż i tak siedziałem zawsze z tumanami którym służyłem jako pomoc edukacyjna na sprawdzianach. Przez to sam traciłem na ocenach. W technikum odżyłem bo trafiłem do dobrej klasy. Technikum gastronomiczne , przewaga dziewczyn , kilku tylko chłopaków ale byli naprawdę sporo. Wprawdzie byłem nadal nielubiany ale przynajmniej miałem spokój bo nikt mi nic nie robił. Nielubiany bo nic się nie odzywałem i też podpierałem ścianę. To efekt śladu psychicznego po gimnazjum i podstawówce. Zdałem maturę i egzamin zawodowy w tamtym roku ale przez ten ostatni rok jakoś nic nie zrobiłem pożytecznego. Przepracowałem rok na hurtowni spożywczej ale zostałem zwolniony bo redukcja etatów i tylko ja wyleciałem jako że najsłabsze ogniwo. Szukam pracy od 2 miesięcy i nic. Wiem że to efekt nieśmiałości na rozmowach kwalifikacyjnych. Od września wziąłem się w garść i powoli zaczynam się ośmielać. Dziś jak byłem w biedronce to podszedłem do takiej Pani i zapytałem która godizna i mi odpowiedziała. Uśmiechnąłem się i ona też ;) No to za chwilę podszedłem do stoiska z owocami i akurat jest promocja na banany bo są po 1.87zł i taka inna Pani brała dużo bananów. No to ja powiedziałem : Ooo . zapasy na zimę pani robi ? Ona się roześmiała i powiedziała że nie bo by nie wytrzymały tyle czasu. Zadowolony jestem że się przemogłem i odezwałem ;) Może to śmieszne ale to mój mały sukces :) Mam taki plan żeby teraz znajść pracę , zrobić prawko i w następnym roku będę próbował szukać dziewczyny ;) Pewnie się nie uda ale będę uczył się rozmowy z dziewczynami :) Może po kilku latach to zaprocentuje. Idę poćwiczyć przed lustrem charyzmę teraz :D

spoko,zaraz kafedebile zabiją twoją charyzmę:D

No to teraz uważaj pawełek. Mam twoje IP i już jadę po ciebie. Wsadzę ci mordę do wora a po chwili sćiągnę ci stringi i ładuje swojego anusa w twojego pupala. Rozdziewiczę cię ofiaro losu

Fajnie Powodzenia:)

dresiarz i koksiarz , spadaj , nie boję się Ciebie. Przez neta to mi możesz naskoczyć :D Z resztą ja mam zamiar zacząć też ćwiczyć żebym nie wyglądał tak słabo.

I brawo! Powodzenia :P

powodzenia :) oby ci sie udalo a moze kiedys sie spotkamy (tez z lodzi) :)

kkdck\xkovcz ( masz ten nick , nie ma co :D) Kiedyś może tak , teraz na pewno nie bo bym zburaczał i słowa nie wykrztusił z siebie chyba , zwłaszcza gdybyś się uśmiechała albo wyczułbym że nie gardzisz mną i byłaby szansa na coś więcej ;) Nie jestem przygotowany teraz na to żeby z kimś być choć strasznie mi brakuje czułości. Zawsze taki odrzucany , nie kochany więc tęsknię za dobrym słowem.

wiecej wiary w siebie, co z tymi ludzmi jest... ehh.. ale spoko... wiem po prostu o czym mowisz bo ja tez bylam (jestem troche) szara myszka z kompeksami ale mimo ze nie mialam takich problemow jak ty to probuje sie przelamac a naprawde czasami mysle ze jestem jakies dziwactwo :P

Trzymam za ciebie kciuki. Co prawda nigdy nie byłam nieśmiała, ale w podstawówce miałam tragiczne problemy z rówieśnikami... Nie martw się przede wszystkim i pamiętaj, że to nie jest już szkoła, ludzie są bardziej dojrzali ( a przynajmniej powinni) i nikt cię nie wyśmieję;].

seesi , Teraz już się nie boję ludzi , tylko się ich wstydzę no bo jak nie miałem tyle lat kontaktu to trochę człowiek przestaje wierzyć w siebie. Ale mam silne postanowienie że będę piął się do góry :D Krok po kroczku będę się rozwijał i może kiedyś znajdę kolegów , przyjaciół i tą jedyną ;)

Życze Ci powodzenia i dotarcia do "celu" :)

up ;)

A ja bym Ci dała buzii :D

metinta : buzi to nie chociaż bym chciał wreszcie poczuć jak smakują usta kobiety. Bardziej wolę żebyś tak racjonalnie określiła czy mam szanse jakoś się przebić. Może znzasz osoby podobne do mnie więc wiesz jak sobie radzą , jakie efekty itp .

Ja również życzę Ci wszystkiego najlepszego:) możesz być z siebie dumny :) i pamiętaj, nie poddawaj się nigdy

metinta , masz ładne oczy , taka tajemnicza jesteś :)

dresiarz i koksiarz --wsadzisz swojego anusa w jego dupala?no to musisz mieć spore hemoroidy

metina fajne masz oczy lubie duze oczy szkoda ze nie jestes dostepna na GG

Mnie dzisiaj koledzy wsadzili do kosza dupą do dołu tak że nie mogłem wyjść i związali mi sznurówki jednego buta wraz z drugim że nie można ich rozwiązać :(

:D:D

o chooj nuda

Jeśli masz powyżej 170 to będziesz miał laskę. A jeśli poniżej to nie...

Czemu tak tego wzrostu się czepiacie ? Zauważyłem że dziewczyny strasznie na wygląd patrzą i jeżeli facet nie spełnia określonych wymagań to nie ma szans. Trochę przykrę bo są faceci którzy mają i niecałe 160 cm. Ja jestem nicki , mam 168.

Pawełku, mam tyle samo wzrostu co ty!!! (no może 1 cm więcej, bo mam 169 cm, a ty 168, ale to żadna różnica). Niestety, obaj jedziemy na tym samym wozie, bo nie mamy 170 cm, a właśnie od 170 cm zaczyna się normalny akceptowalny przez kobiety wzrost Pawełku... bym był zaszczycony, jakbyś zechciał dołączyć do mojego forum o tematyce niskiego wzrostu u facetów :) Forum założyłem 2 lata temu, ale ze względu na bardzo małą ilość niskich, liczba użytkowników stoi w miejscu. Dlatego by mi było bardzo miło, jakbyś zechciał się na moim forum zarejestrować: oto adres do forum: http://www.niscyfaceci.fora.pl/ Zapraszam Ciebie serdecznie i wszystkich niskich pozostałych również!! :)

powodzenia Ci życzę

Jesteś fajnym młodym chłopakiem, głowa do góry!!! Też z chęcią bym Cię przytuliła do siebie. Ostatnio biorą mnie młodzi faceci, właśnie zaliczyłam 30 wiosenek i jakoś tak mnie to bierze. A imię Pawełek jest takie kochane. Buziaki!!!

margola a mi się podobają właśnie takie starsze ode mnie ;) Z resztą chyba każdy nastolatek marzy o takiej dojrzałej kobiecie a później gdy sam jest stary to o młodej nastolatce :D Te panie z biedronki były już po 40-stce obie bo najpierw staram się zagadywać do tych które mnie nie pociągają fizycznie aczkolwiek ta druga jak na mnie spojrzała i uśmiechnęła się to aż dreszcze mnie przeszły bo miała bardzo ładny uśmiech :)

wiesz ja miałam w życiu podobnie też ciągle podpierałam ściany, w gim byłam nie lubiana, często płakałam bo chłopaki mi dokuczali a dziewczyny zamiast stanąć w mojej obronie to jeszcze się śmiały.. w technikum odżyłam. mam super klase i jest naprawde świetnie:) a z nieśmiałością też miałam problemy ale jakoś sobie teraz z nią radzę. próbuje zagadywać i jest ok. kieruje się tą zasadą że odważni zawsze skorzystają więcej bo potrafią np się o coś upomnieć. więc powodzenia:) mam nadzieję że będzie coraz lepiej:) pozdrawiam:)

Eeeee tam pawełek, ja jestem takim samym śmieciem dla lasek albo nawet i gorszym i muszę jakoś z tym żyć :)