uderzył mnie cygan, nie mogłem mu oddac, co moge z tym zrobic??

dzis w pracy, kolejny dzień malowalosmy cygański dom, własciciel od poczatku nie wzbudził mojej sympatii, od momentu kiedy chciał zebym wykonał dla niego pare rzeczy poza firma w czasie pracy(za free), odesłalem go od szefa kiedys czepił sie 1 pifka podczas sniadania, dzis odmówiłem tapetowania wnetrza domu, nie chce tam pracowac bo facet mnie odrzuca swoja osobowoscią zachwuje sie jak szef choć jest tylko klientem, pracowalismy na luzie, starałem sie dobrze malowac oczywiscie, kiedy chcesz uderzyc psa kij sie zawsze znajdzie, i dziś zcepoł sie ze za wolno idzie, (facet nie a pojecia o pracy/ malowaniu) wyskoczył do mnie podniesionym tonem, ja wytłumaczyłem co i jak, tęż podniesionym tonem, nie jestem gówniarzem i nikt nie bedzie mnie tak traktował, gdy patrzyłem w jego strone podszedł i uderzył mnie pięścia w głowe i w twarz 3 razy, odpowiedziałem ze mu nie oddam( bo kurwa nie moge) wyniosłem sie stamtad i zadzwoniłem do szefa W naszy miescie zyje duza społecznosc cygańska, do tego gdybym gnojowi oddał szef stracił by sporo kasy a ja prace nie ma pomysłu co zrobic, ale nie odpuszcze cyganowi!

Idz na policje... albo jak skończysz u niego tą prace to przyjdz to jego somu i mu wpierdziel spraw:) Zachowałes się baardzo kulturalnie. :)

sorry ze tutaj z tym jestem totalnie wkur. a najbardziej mnie wkurza ze mam zwiazane ręce

no pójde na policje bo to nie sprawa dla policji zbyt mała szkodliwosc społeczna moge zrobic obdukcje (90zeta) oddac sprawe prywatnie do sądu ale nie mam ochoty wyciagac kasy z własnej kieszeni i włóczyć sie tam z debilem miesiacami najbardziej boli urazona męska duma

Naślij na niego jakiś ludzi , problem zaczepić dresa , dasz mu parę stów , ale satysfakcja Ci to wynagrodzi :P

Powinno się zrobić z nimi porządek - jak we francji - dziadostwo jedno :/ Poczekaj aż skończycie prace, a potem wylej wiadro z fekaliami na elewacje albo powybijaj szyby kamieniami :D

Trzymaj sie z dala od cyganow,i pracy dla nich,znam historie mojej znajomej,ktorej maz stawial dom cyganom,zawsze gdy przychodzilo do rozliczenia byl problem i dzialy sie rozne dziwne rzeczy,znikaly pieniadze tuz po zaplacie,a na sam koniec gdy przyszlo do finalu dziwnym trafem sfingowali wypadek,tak ze jej maz zginal na miejscu.podobno przygnieciony kilkutonowa plyta.

ja juz u niego nie będe pracował ale zgadzam sie, panosza sie w polsce jak Hidusi w UK o dokladnie tak samo sie zachowuja, zastanawia mnie jak zarabiaja pieniądze?? maja dom wykończony z takim przepychem ze pozazdroscił by im sam prezydent, nigdzie nie pracjua a ich syn skończył tylko 1 klase podstawówki i ma wizje zarabiania kasy, zawsze czułem niechęć do tej społeczności, ale nigdy nie wyzywałem , nie obrażałem i trzymałem sie z daleka ale gnójowi nie podpasowałem tak jak on mi, co wcale nie usprawiedliwia ataku

też mieszkam w miasteczku gdzie jest ich pełno, jeśli zadrzesz z jednym to zemści się na Tobie cała jego rodzina. Mówię Ci że lepiej odpuść, mój znajomy miał podobną sytuację. Zemścili się na jego bliskich, zgwałcili mu kobietę i zdemolowali mu nagrobki rodziny na cmentarzu. U mnie dresy boją się cyganów

pyatnie jak zrobić z nimi porzadek?? czy nikt w polsce nic nie potrafi zrobić??

Bo kradną, stąd mają kasę. Robią wały, dzieci na żebrach pod kościołem, stare cipy wróżą i przy okazji okradają, a te próżniaki łażą obładowani złotymi łańcuchami. Powinno się ich wytępić

bardzo łatwo, tak jak we Francji.

warmpinacolada Hitler próbował i nic nie zdziałał

O tym, że lepiej nie budować/remontować domów cyganom też słyszałam. Kasy mają jak lodu, ale robią takie przekręty że głowa mała. Podejrzewam że w moim miasteczku przekupują policję, za nikt nie chce ruszać tego gówna za przeproszeniem. Na pewno są jeszcze jacyś porządni cyganie, ale ja jeszcze takiego w swoim życiu nie spotkałam i niestety nie mam z nimi miłych wspomnień.

oł em dżiiii bardzo łatwo, tak jak we Francji. co masz na mysli??

obdawac szef pewnie i tak forsy nie dostanie bo cyganstwo cos wymysli

zaliczke otrzymał co bedzie dalej nie ma pijęcia, nie moja sprawa ale fakt, kiedys miałem to gdzies ale dzis drażni mnie obecnosć tych ludzi

a jak już dostanie to na pewno nie tyle ile było wcześniej ustalone

rzeczywiscie widziałem ze kombinują od poczatku jak najmniej zapłacić, w hurtowni tez opowiadali ze cygan sie wykłucał i chciał 1000 rabatu

cygon mial podac pedzel albo cos oczywiscie wg. stawki 1000zl za podanie pedzla

w Pl jak powiesz cos na nieroba cygana, czy murzyna to powidza zes rasista. Ze stanówdo nas przyszla obawa przed nazywaniem rzeczy po imieniu

ale ja jestem rasistom nie wstydze sie o tym powiedzieć moge mieć poglady jakie chce, oczywiscie przez grzecznos i dobre wychowanie trzymam to dla siebie

z drugiej zas strony nie tyle mam im za złe pochodzenie ale to jakie panuja prawa w ich zamkniętej społeczności

i to ze traktuja nas jakko gorszych od siebie

Nie wiem czy pojęcie rasizmu jest tu adekwatne, nie chodzi o ich pochodzenie, tylko styl zachowania i życia. Wszystkich brudasów, krętaczy i złodziei powinno się wytępić. Fakt, ciężka sprawa ale Francuzi jakoś sobie poradzili

bo cygony ponoc wracaja autokarami

To trzeba te autokary wysadzić :D:D

i placili chyba 300 ojro za to ze sobie pojada to korzystali z tego i wracali autokarami z powrotem i tak w kolko :D

Skurwysyny nawet podróżują za darmo :D

współczuję.. jeśli byś chciał wlać temu cyganowi to byś musiał zrobić to zupełni anonimowo bo inaczej miałbyś kłopoty:O