Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kandidiachai

Wygralam czy przegralam? Hmmm....

Polecane posty

Gość Kandidiachai

Opisalam dzis przed poludniem moje wczorajsze przemyslenia, o tym, ze powoli zaczynam przegrywac z mlodymi dziewczynami. Zawsze bylam w gronie dziewczyn, kobiet ktore maja tzw. branie. W pracy od niedawna mam kolege mlodszego sporo, ktory rowniez patrzyl we mnie jak w obrazek. Pochlebialo mi to. Wczoraj w firmie pojawila sie mloda dziewczyna. Swieza, naturalna, . I ow chlopak zaczal zachowywac sie jak mlody jelen na rykowisku. ;) Takie szczeniackie zaloty, ale urocze . I wtedy naszla mnie mysl, ze juz jakis rozdzial sie w moim zyciu zamknal. Moge miec szacunek mezczyzn, porzadanie, ale to cos mlode, glupie odeszlo.Po co to powtarzam? Otoz jest dalszy ciag tej historii. Dziewczyna znow pojawila sie dzis w firmie. Nie wiem, co mi odbilo. Nie planowalam tego. Zatrzymalam kolesia. Znaczy zaczelam z nim flirtowac, smiac sie, rozmawiac o wszystkim o czym sie da. O dziwo tamta przestala dla niego istniec. Spedzilismy razem caly wieczor, bylo fajnie, ale... Niby cos sobie udowodnilam. Wygralam. Ale czuje do siebie niesmak. Bo wykorzystalam chlopaka, zeby sobie cos udowodnic. Ja nie mam nic do niego. Czuje sie, jakbym znowu przegrala... Acha, mloda wyszla jak niepyszna. Jej kolezanka a moja wspolpracownica chyba zauwazyla co sie dzieje i przestala ze mna rozmawiac. Zawiodlam sie na sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z takim podejsciem to przegrasz cale zycie. Lecz dalej kompleksy na innych. Takie masz branie a dalej jestes sama? No to super jednostki sie do ciebie garna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsdsdfdsfsdfds
dokładnie. zraniłaś chłopaka, żeby się tylko dowartościować. żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnucha 77
a masz niesmak z czystego z twojej strony wyrachowania czy tez ,ze chłopak wzioł to na serio zbyt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×