Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pojla

Ciągle płacze z byle jakiego powodu,jak przestać?!?!

Polecane posty

Gość pojla

Mam tak od zawsze:/ Wystarczy że ktoś mi coś nie tak powie albo wymaga ode mnie żebym powiedziała co mnie gryzie i co się stało od razu zaczynam beczeć:/ i nie potrafię tego kontrolować, wszystko we mnie sie kotłuje bo probuje powstrzymywać łzy a i tak jak zaczne mówić to od razu pojawia się płacz. Mam dość, czuje się przez to jak idiotka bo często łzy mi lecą z na prawdę błachych powodów a ja nie umiem nic na to poradzić. Przez to ludzie zarzucają mi że nie potrafię rozmawiać o problemach a ja na prawdę nie wiem w czym jest problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdoleeeeeeee
jestes baba wiec to normalne ze ryczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muskatnus
To tak jak moja babcia. Szklanka jej się zbije to płacze, dziecko umrze płacze nie ważne ślub wnuczki płacze co chwila płacz i to już w takich momentach że czasami nie wiadomo czy coś się stało czy to tylko szklanka poszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pojla
Wierz mi że dostałam, jestem emocjonalnie pojebana i tyle:|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna8002
ja mam tak samo..jezeli mnie cos gryzie i chce to powiedziec chlopakowi to tez rycze .. ;| nie wiem dlaczego tak jest. nie wiem, jakiegoś dola mam czasem a nieraz jest spoko. tez sie czasem nie moge pojąć ..;|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia Florcia
Ja też ryczę nawet u dentysty,pyta się 'boli"A ja że nic a nic poprostu ten typ tak MA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie miałaś przypadkiem
Ciężkiego życia wvdomu rodzinnym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam taką sąsiadkę. Po prostu taki typ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Kier
Ja sobie z tym nie radze, ale mam przyjaciółkę, która mnie wspiera. Płacz to nie jest nic złego. Ja próbuje się uspokoić to np. Oddycham lub lidze od 10 w dół. (ja uważam, że u mnie jest to spowodowane zaburzeniami emocjalnymi (choroba psychiczna) a choruje przez trudną sytuacje w domu (śmierć mamy, alkocholik, młody wiek, samotność))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez czesto placze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TheWercia
no nwm. mam tak samo. na historii pisałam poprawę. pani puściła coś o powstaniu warszawskim. słuchałam i płakać mi się chciało. na szczęście udało mi się powstrzymać płacz i się nie popłakałam ;D Teraz np. miałam jechać na paintball a nie pojechałam dla koleżanki i zaczęłam płakać. nwm czemu. Zazwyczaj jak chce płakać to prubuje się powstrzymać albo licze od 10 do 1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez placze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam tak samo - płaczę cały czas. Bo nie wytrzymuję, coś mi się nie udaje... Nie z ambicji, albo czegoś takiego. Płaczę, gdy ktoś próbuje mi pomóc i zaczyna się mną interesować. Wolę żyć sama, z dala od innych, z dala od pochwał i uwag.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×