Popiszcie ze mną...

pewnie że młoda jesteś:),ja jestem starsza od węgla hihi

heh :) od razu lepiej jak się to czyta :D kurde, ten jest najlepszy :( kocham go, no :( ale ja jestem beznadziejnie miękka beczę za nim jak debil :P ale cóż :)

tez tak mam

Ale on nie wie, że beczysz? Bo jak wie, to rzeczywiście beznadzieja :P Trzeba być twardek a nie mientek P

no wie, ze beczę jak tylko wróci do domu, to ma ze mną na skypie pogadać. Mamy teraz ciężką sytuację :( boszsz...kiedy to się wsyzstko ułoży :O Fajnie z Wami klikac :D naprawdę :D łzy mi już obeschły :)

Jeśli on zawinił, to nie pokazuj słabości... bądź harda:P A jeśli Ty... to też nie becz:P Mężczyźni nie lubią rozhisteryzowanych frustratek... Chociaż z drugiej strony łatwiej jest popłakać i odreagować złość... a ja tak nie umiem... duszę wszystko w sobie i chodzę struta... kamienna twarz zachowana, ale ile nerwów przez to stracę... :O

"Mężczyźni nie lubią rozhisteryzowanych frustratek..." i tu się zgadzam

no i dlatego jestem na siebie zła, wysłałam mu wieczorem 3 rozpaczliwe, błagajace o litość smsy i jak tu nie beczeć :P tu nie jego wina ani moja, życie nas ostatnio nie rozpieszcza :O Cholera, no i ta praca na studia, matko, kiedy ja to napiszę?? :P

hehe i wiecie co, robię dosłownie wszystko byleby jej nie zacząć pisać :P i jeszcze się wkurzam, ze w sobote rano tak mało nowych tematów na kafe :D

Ogarnij się! Już dzisiaj nic mu nie pisz... Żadnych płaczliwych smsów :P Obejrzyj jakąś komedię... rozluźnij się. jutro będzie lepiej :P

No właśnre już wpadłam na pomysł z komedią :D I ściągnęłam z chomika :D Tylko... :O nie dosć, że chyba niewiele wspólnego ma z komedią i w ogóle jest do bani, to jeszcze okazała się urwana !!! :O shit :P

Ależ mi się nie chce... koszmar!