Ktoś mieszka w mieszkaniu z TBS-u?

Ja mieszkam i nie polecam. Na wszystko trzeba mieć zgodę tbs-ów, a oni ją mogą dać lub nie. Chcesz dodać rolety- musisz prosić o zgodę, chcesz dodać ściankę działową — zgoda, chcesz powiesić kwiaty na balkonie — musisz prosić o zgodę. Pracownicy przychodzą na wizję lokalną i chodzą w butach po całym mieszkaniu — oh bogowie dobrze, że do szafek nie zaglądają. Jak tylko będę mieć więcej pieniędzy to wynoszę się z tego bagna. Nie polecam, to już lepiej wynajmować u kogoś prywatnie.

Ja również nie wspominam tego miło, obecnie mieszkamy u mamy, ale poszukujemy mieszkania nowego w Krakowie. Jak na razie podoba nam się jedno w Prądnik Parku fajne ustawne ogólnie całą inwestycję można zobaczyć tutaj http://gama-m.pl Niebawem załatwimy sprawy kredytowe i w końcu będziemy na swoim.

A okolice Warszawy? Ja skorzystałam tylko z MDMu :) To dobra opcja szczególnie dla tych, którzy planują dzieciątko - uzyskujecie tym samym dodatkową dopłatę! My zdecydowaliśmy się na Nowe Miasto Pruszków w Pruszkowie. Serdecznie polecam tę okolicę, jeśli ktoś pragnie przenieść się poza Warszawę

Popieram gościa nade mna. W Pruszkowie nie powstaje niewiadomo ile inwestycji, wiec chcac nie chcac wiem co i gdzie powstaje. Fajne miejsce wybrali i widac, ze sie sprzedaja. Teraz jest juz II etap tej inwestycji, ciekawe ile w sumie tego nastawiaja. Cena nizsza niz w Warszawie i jeszcze jakby wziac do tego MDM to juz w ogole fajnie. I potem z MDMu jeszce jest doplata jest za kazde dziecko.

z tego co mi wiadomo to w przedsprzedazy sa teraz nieco tansze mieszkania niz zazwyczaj. na stronie nowego miasta pruszkow mozna sprawdzic metraze oraz to ile mieszkan sie sprzedalo

Nie polecam mieszkać w bloku TBS. Gdy dostałam 3 pokojowe mieszkanie w TBS-ie to odrazu musiałam zrobić w nim remont ponieważ jeśli wprowadzamy się do nowego TBS-u to na wyposarzeniu mamy tandetne tanie dzwi wejściowe oraz wewnętrzne dzwi z plastikową klamką masakra, podłoga panelowa w pokojach najtańsza z możliwych, łazienka posiada najtańsze kafelki badziewne, zwykłą najtańszą wannę metalową taką starodawną, umywalka najtańsza bez szafeczki i bateria do tego zlewu jakaś najtańsza za 25 zł, kuchnia posiada metalowy zlew dwukomorowy, który jest już nie modny, meble kuchenne są w kolorze okleiny jasnej takie tandetne w granicach 1000-1300 zł, kuchenka gazowa stojąca z piekarnikiem biała najczęściej, kaflki w kuchni są badziewnie tanie więc jak takie mieszkanie dostałam to remont odrazu był już po tygodniu rozpoczęty i trwał 2 miesiące. Wymiana wszystkich dzwi na nowe ładniejsze, panele zostały wymienione i płytki w łazience na ładniejsze, kupiłam ładny zlew z szafeczką do łazienki i elegancką baterię do umywalki gdzieś za 190 zł a nie za 25 zł, ubikację tylko zostawiłam, bo kasy brakło, meble w kuchni zrobiłam na zamówienie takie ładne eleganckie białe, kafelki w kuchni wywaliłam zrobiłam elegancko, przed pokoju położyłam cegiełki białe, meble w kuchni podświetlane taśmą ledową, zmywarkę kupiłam, zlew kupiłam kamienny jednokomorowy czarny, lodówkę srebną, płytę indukcyjną, piekarnik, do salonu kupiłam eleganckie meble w ikei oraz w BRW a nie w Bodzio, Rolety wymieniłam na jednakowe we wszystkich pomieszczeniach i wogóle mam eleganckie nowoczesne mieszkanie a nie tandetne mieszkanie taniochą wiejące. Masakra.

Mieszkamy z mężem w mieszkaniu z TBSu i osobiście uważam, że to dobre rozwiązanie dla osób, które mają jakiś kapitał ale niekoniecznie chcą się pchać w wieloletni kredyt. Na mieszkanie ok 52m2 wpłata własna wyniosła nas ok 60 tys + remont 40 tys (wszystko robiliśmy sami). Na wejściu mieszkanie wyposażone było w kuchenkę elektryczną, drzwi, drewniane panele podłogowe w salonie, sypialni, schowku i przedpokoju i linoleum w kuchni i łazience. Do tego zlewozmywak, toaleta, wanna i umywalka. O takie rzeczy jak kafelkowanie, modyfikacje w łazience trzeba pytać ale wystosowaliśmy pismo i po 2-3 dniach mieliśmy zgodę. Czynsz + opłaty (prąd, media, za mieszkanie tej wielkości to ok 1200 zł. I teraz porównywalnie, gdybyśmy zdecydowali się na kredyt - rata wychodzi dużo większa niż obecnie płacony przez nas czynsz a mieszkanie w stanie deweloperskim też trzeba wyremontować. Należy pamiętać, że póki kredytu się nie spłaci mieszkanie i tak nie należy do nas, tylko do banku. W przypadku chęci sprzedania mieszkania wcześnie niż spłata kredytu, sprzedaje się nieruchomość zadłużoną (często jej wartość wtedy nie pokrywa już kredytu z odsetkami). TBS można natomiast odstąpić innej osobie lub wypowiedzieć najem. I cała wartość partycypacji (czyli w naszym wypadku 60 tys. wraca w nasze ręce a nie idzie w kosmos). Mam znajomych z kredytami na mieszkania, które jeszcze nie powstały, mam znajomych którzy po analizie kredytów wybrali TBS, mam też takich znajomych którzy walczą z developerem który zbankrutował i zarówno mieszkania jak i pieniążków nie ma. Osobiście jako młoda osoba na dorobku uważam, że TBS było najlepszym rozwiązaniem.

Czy ktoś może wypowiedzieć się na temat współpracy i jakości mieszkań z TBS w Chorzowie lub Katowicach?

Tbs to są złodzieje oszukuje ludzi i robio problem

Ja dostałam mieszkanie urzędu miasta na tbs mieszkałam aż 9lat mieszkałam. Bo dłużej nie dalo się mieszkać niechco zemną zrywać umowę a propo wymagajo żeby odnowila mieszkanie ja jestem samo wychowuje 3 dzieci i mię nie stać na to mieszkanie m

Jak dostajesz mieszkanie na tbs wymagają zaliczkę kaucje. Jak chcesz się wyprowadź zrywać umowę robio problem żeby ci zaliczki nie odać

Witam,czy może ktoś wie jaki remont mogę zrobić bez pozwolenia?z góry dziękuję

U nas zgodę trzeba było uzyskać na kafle w łazience i kuchni, zabudiwanie rur w łazience i zamianę wanny na prysznic. Odpada ingerencja w rozkład czyli np usuwanie ścian. Malowanie, meblowanie, podwieszanie sufitu nie wymagało dodatkowej zgody. Panele już były.

Witam, Oczywiście Tbs nie jest najlepszym rozwiązaniem , ale jak miałem wynajmować mieszkanie we Wrocławiu i płacić 2200-2400 m-c to wolałem zdecydować się na Tbs. Zapłaciłem 85000 z odstepnym w tym opłaty ok 1100. Jeżeli mi sie znudzi pieniądze można odzyskać a po mniej więcej dwóch latach zostaje mi tylko 1100pln(w tym wszystkie opłaty!). Więc uważam ze wynajmowanie jest najgorszym rozwiązaniem. Oczywiście zdaje sobie sprawę że najlepiej mieć domek we Wrocławiu po dziadkach gdzie nie ma żadnych opłat , ale mnie to szczęście nie spotkało. Reasumująć Tbs nie jest najgorszym rozwiązaniem na start. Zapomniałem dopisać dlaczego wybrałem TBS Przykładowo Wynajem we Wrocławiu 48m-c x 2300,-pln=110400 Tbs 48m-c x 1100 pln 52800 Zapłaciłem za mieszkanie 85000 w tym 60000 wpłata do Tbs którą zawsze zwracają wraz z waloryzacją, reszta była 25000 za meble lodówkę pralkę itp tzw odstępne. W 48 m-c TBS 77800 z tymi 25000 po tym okresie już tylko 1100 wynajem tradycyjne 48 m-c 110400 po tym okresie dalej 2300 Do jednego pokoju dorzuca się kolega więc koszta jeszcze spadają.

Tylko mieszkania z TBS niestety nie da sie sprzedac a koszty czynszu sa wysokie. Jesli mieszkamy ok ale jesli chcemy sie wyprowadzic I nie znajdziemy nikogo na swoje miejsce caly piekny renont zostawiamy komus innemu. Wszystko co chcemy zmienic w mieszkaniu musimy miec zgode TBS. Moi znajomi placa 1000 zl czynszu z ogrzewaniem. Po ich smierci mieszkanie zabierze TBS I da komus innemu bo ich jedyna corka , ktora moze dziedziczyc po nich nie mieszka z nimi. Poki mieszkasz jest ok ale rezygnujac tracisz

Nie radze, naprawdę NIE DORADZAM nikomu mieszkania TBS z partycypacja. Wpłacasz ponad 50 000 zł w małym miescie. Zazwyczaj mieszkanie zamieszkiwało już około 3, 4 rodzin po 10 latach wybudowania budynku. Gdy wyprowadza się patrycypant za każdym razem biorą kasę z kaucji za eksploatację wyposażenia mieszkania. W praktyce znaczy to, że powinni po każdym lokatorze zabrana kasę zainwestować w mieszkanie co tak naprawdę nie dzieje się. Nowy najemca otrzymuje stare, zużyte, prowizorycznie połatane mieszkanie. Po miesiącu, dwóch zaczynają odpadać płaty ścian, wychodzić kontakty, bo były prowizorycznie wepchnięte. Silikon z dziur w brodzikach zaczyna wypadać, kocioł dwufunkcyjny zaczyna szwankować , okna nieszczelne wieją i zacinają się systemy zamkowe w oknach. Wilgoć niemiłosiernie zaczyna zalewać zielonością ściany, szczególnie w rogach, od dołu na parterze i na bocznych ścianach przy oknie. Deska sedesowa do wymiany, bo dostaliście zużyta ale policzyli wam za nową. Nigdy nie godzcie się na to, że sami pomalujecie po poprzednim najemcy. Kiedy bedziecie się wyprowadzać musicie zostawić mieszkanie w stanie lepszym niż je zastaliscie. Pamiętajcie o corocznym konserwowaniu kotła dwufunkcyjnego. Okażecie te dokumenty przy wypowiedzeniu. Zwrot kasy i tu zacznie się cyrk. Będą chcieli zedrzeć z was każdą złotówkę. I nie zostawia na was suchej nitki. To nic, że podniesliscie standard mieszkania. Wymieniliście kontakty, włączniki, syfony, podwiesiliscie sufit, odnowiliscie gipsy na ścianach, zostawiacie nowe deski sedesowe mimo, że dostaliście stare, brudne i zużyte, wymalowaliscie bardzo dobra farba. Nie będzie ich to interesować. Zedra kasę i już. Jeśli nie będą mogli przyczepić się do futryny to przyczepia się do brzydkiego koloru na ścianach. Nie będziecie mieć kontroli nad własną kasę z dniem wprowadzenia się do TBS. Pzdr

1000 zł z ogrzewaniem ? Wow, to naprawdę korzystne. My płacimy ponad 700 zł za 46 metrów, bez ogrzewania. Wpłaciliśmy 42 tys partycypacji i kaucji 8tys . Czekamy już 4 lata żeby naprawili nam balkon po poprzednim najemcy. Mieszkanie zimne, że wytrzymać się nie da. Porażka. 

Zastanawiające jest to, że te księgowe z TBS są tak niemiłe i zawzięte żeby okraść i oskubać ludzi z ich kasy. One mają z tego jakąś prowizje ?