Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vfdgvdrv

kupilam sobie samochod smarta i chlopak mnie wysmiał

Polecane posty

on twierdzi ze powinnam kupuc corse" - ale jak rozumiem juz jest po fakcie wiec po co ta dyskusja? nie podoba sie to niech nie jezdzi - w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vfdgvdrv
naprawde lepiej bym zrobila kupujac corse?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A masz z przezroczystym dachem? Makaroniarze uwielbiają bawić się z malowaniem smartów- efekt przezabawny. Bardzo fajne autko. Zapraszam do Rzymu- nigdzie na świecie nie widziałam tylu smartów. Ciekawe, kiedy Polacy się wreszcie nauczą się, że miejskie auta powinny być małe (parkowanie!!!), a pakowanie swojej zakompleksionej, burackiej dupy do wielkiego suva w centrum miasta to tylko szczyt głupoty. Poza tym, nie mam zielonego pojęcia skąd w tylu osobach przekonanie, że potężne, pseudoterenowe wozy, których u nas pełno są takie bezpieczne. Crashtesty coś zupełnie przeciwnego. No, ale tu pokutuje przekonanie duży + siedzę wysoko= bezpiecznie. Gówno prawda. Kapitalny jest nowy nissan micra, jak dociśniesz- trochę niestabilny na koleinach, ale wszelkie niedogodności rekompensuje dźwięk klaksonu, który brzmi jak Struś Pędziwiatr. Splash stabilniej trzyma się drogi i można nim poszaleć, bo dobrze trzyma się drogi. Mini- kapitalnie trzyma się drogi, a w wersji turbo można zostawić na światłach paru bardzo zaskoczonych ćwoków w bm:) Nie jeździłam tylko fiatem 500, to nie wiem, jak to maleństwo sobie radzi. Odradzam mercedesa klasy A, bo jest koszmarnie niestabilny i wywrotny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi osobiście smarty się bardzo podobają;) Chłopak Cie wyśmiał? Może ma praktyczniejsze spojrzenie na takie sprawy, smart to jednak auto które się kupuje ze względu na wygląd;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smart jest akurat zajebiście praktyczny. Jak pisałam wyżej- zapraszam do Rzymu. Polscy kierowcy powinni tam jeździć i pobierać nauki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzymajcie mnie bo .......
wstydu mu narobiłaś i tyle wyobraz sobie jak bedzie sie czuł jadąc z toba tym smartem JAK TEN JORK W PRZEBRANIU BARBII

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może Rzym jest spoko, jeśli patrzymy na autka czy skutery. Nie powinnien być za to przykładem jazdy. Takie buractwo na drodze porównywalne jedynie z Egiptem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzymajcie mnie bo .......
HAHAHAHAH mozna i tak..... ale postaw sie na jego miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubisia
Ja momykam Na co dzięń Fordem Ka ,fakt facetom się nie podoba .Ale każdy kto do niego wsiądzie przyznaje racje że super się nim kieruje.Więc Nie jest tak zle ,ma sie tobie podobać a nie innym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sajgon na drodze to jest w Palermo, a nie w Rzymie. Rzym, a Egipt to dwie różne bajka i zupełnie inne style jazdy. Włosi wciskają się, jeżdżą nieprzerwanie, omijając łażących wszędzie pieszych, ale jeżdżą przy tym bezpiecznie. To kierowcy z fantazją, jak to południowcy. I potrafią zaparkować wszędzie. Mają sto razy lepszą kulturę jazdy jeśli idzie o poszanowanie jednośladów na drodze- Pl to szósty świat pod tym względem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vfdgvdrv naprawde lepiej bym zrobila kupujac corse?" Oczywiście że tak !!!! Smart jest akurat zaj**iście praktyczny" no tak, można go wnieść do domu jak na dworze mróz przynajmniej omija cie skrobanie szyb :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"no tak, można go wnieść do domu jak na dworze mróz przynajmniej omija cie skrobanie szyb " :D poza tym oszczedzisz na myjni, przewiniesz smarta na lewa strone i wrzucisz do pralki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" To świetny i bezpieczny samochód zwłaszcza przy czołowej kolizji" akurat nie macie racji... smart jest nie jest zbudowany tak jak zwyczajny samochód, tylko w technologii monokoka czyli tak jak bolidy F1 - z materiałów pochłaniających energię.. widziałem testy zderzeniowe smarta z mercedesem klasy A - z mesia została mokra plama a w smarcie możne było drzwi bez problemu otworzyć... Ogólnie smart jest dobry do miasta, pod warunkiem, że ma się drugi, prawdziwy samochód do normalnej jazdy... Smart nie jest też dobry jaki pierwszy samochód, bo wyrabia złe nawyki i nie wiem czy są wersje z manualną skrzynią biegów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ciekawe, kiedy Polacy się wreszcie nauczą się, że miejskie auta powinny być małe (parkowanie!!!), a pakowanie swojej zakompleksionej, burackiej d**y do wielkiego suva w centrum miasta to tylko szczyt głupoty." nauczą się, jeśli będzie ich stać na to, by mieć więcej niż 1 samochód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogólnie smart jest dobry do miasta, pod warunkiem, że ma się drugi, prawdziwy samochód do normalnej jazdy" no właśnie ... nie wyobrażam sobie jazdy ze ślaska np na pomorze po pierwsze to bym nabawił sie klaustrofobii a po 2 przy moich 190 cm wzrostu łapały by mnie skurcze łydek w nim :P komiczne widziałem kiedyś stłuczkę takiego smarta z polonezem to była niewielka prędkość może coś ok40km/h uwierz mi że dziewczyny nie mogli z niego wydostać :( smart nie miał przodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"komiczne widziałem kiedyś stłuczkę takiego smarta z polonezem to była niewielka prędkość może coś ok40km/h uwierz mi że dziewczyny nie mogli z niego wydostać smart nie miał przodu" być może to był smart kupiony jako powypadkowy i naprawiony "po polskiemu" czyli przez pana Zdzisia i Pana Mietka w szopie... Bo smart naprawdę jest nieźle zabezpieczony... co do wielkości, to masz rację - samochód wybitnie nie nadaje się w trasę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i naprawiony "po polskiemu" czyli przez pana Zdzisia i Pana Mietka w szopie..." nie wiem ? może i tak ? co nie zmienia faktu że był to smart :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niezupełnie, u nas klepią wszystko, niezależnie od stanu, w jakim było wcześniej- jak w tym żarcie z przystankiem autobusowym. Efekt końcowy często niewiele ma wspólnego z autem, które kilka lat wcześniej opuściło fabrykę. Auto to i tak nic w porównaniu do tego, co wyczynia się z motocyklami, które później lądują na allegro jako bezwypadkowe, użytkowane przez kobietę i to tylko w weekendy :) Moje motoryzacyjne marzenie jest zbyt kosztowne, w związku z czym auto jest mi obojętne, mogę telepać się nawet mydelnicą :( Zostanę przy motocyklach, dopóki pogoda dopisuje:) Dużą część ludzi, która teraz jeździ SUVami stać na 2 samochody. Nie wmówisz mi, że posiadać porshe cayenne (paskudztwo nieziemskie) nie mógłby zafundować sobie wspomnianej wcześniej micry, żeby nie parkować w samym, ciasnym centrum wielką kolumbryną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie wmówisz mi, że posiadać porshe cayenne (paskudztwo nieziemskie) nie mógłby zafundować sobie wspomnianej wcześniej micry, żeby nie parkować w samym, ciasnym centrum wielką kolumbryną. " ale na dobrą sprawę, to niespecjalnie ma sens... jeśli ktoś jeździ tylko do pracy i ewentualnie po centrach handlowych to wielkość samochodu niespecjalnie ma znaczenie... no chyba, że hummera ma, albo jakiegoś lincolna navigatora... poza tym czasami to jest fizycznie niewykonalne... ja mam auto firmowe (duże) i jedno swoje prywatne.. żona ma firmowe - duże jakbyśmy jeszcze kupili 2 małe miejskie, to wyszłaby niezła stajnia - gdzie to parkować??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres, z tonu wypowiedzi wnioskuję, że nigdy w smarcie nie siedziałeś. Mamy na stanie 2 auta: smarta i passata. Mój facet (prawie 2m!) na co dzień jeździ passatem 3C w kombi, ale jak ostatnio jego samochód był w serwisie, przemieszczał się "moim" smartem i nie mógł się nadziwić, że miał tak dużo miejsca... :) Inne kompakty są jakieś 50-100cm dłuższe, ale mają dodatkowy rząd siedzeń, więc zdecydowanie mniej miejsca z przodu. Ja bym smarta za nic nie oddała. Nie znam drugiego tak oszczędnego i wygodnego samochodu do przemieszczania się na co dzień po mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Inne kompakty są jakieś 50-100cm dłuższe, ale mają dodatkowy rząd siedzeń, więc zdecydowanie mniej miejsca z przodu" kompakty, to samochody segmentu C, czyli - toyota auris, peugeot 308, citroen c4, mitsubishi lancer itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewentualnie po centrach handlowych to wielkość samochodu niespecjalnie ma znaczenie.." a gdzie taka wypacykowana panna upchnie te wszystkie siatki z weekendowymi zakupami w tym mikro bagażniczku smarta ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres - dlatego właśnie napisałem, że np w realiach warszawskich, o ile ktoś nie przemieszcza się ciągle po mieście, to tzw miejski samochód nie ma sensu... czy masz toyotę avensis, czy smarta to na parkingu zajmujesz jedno miejsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×