Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PoStrAchWiosek

Chce wyznać miłość mojej byłej !!! co o tym sądzicie?

Polecane posty

Gość PoStrAchWiosek

Miesiąc temu rzuciła mnie kobiet, dobrze wie, że mnei skrzywdziła ale z racji tego, że to cwana bestia nadal do mnie pisze, dzwoni itp.. że niby daje mi do zrozumienia, że mnie badzo lubi i chce kontynować nasza znajomosc jako PRZYJAŹŃ ja oczywiscie w dupie mam ta przyjaźń poniewaz ja kocham i interesuje mnie tylko związek.. mam plan by to w bardzo specyficzny sposób zakończyć.. a mianowicie wyznając jej miłość jestem pewny, że kiedy jej wyznam miłość to a)przestanie w końcu do mnie dzwonić... poniewaz nie chce ze mna być b) poczuje sie gorzej.. bo bedzie wiedziala ze mnie skrzywdziła, a takto swoje wyrzuty sumienia leczyła tym, że do mnie pisała jak myślicie, dobry plan?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PoStrAchWiosek
no wypowie sie jakiś zgred?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna maria wesolowska
troche pojebany sposób ale jesli ma ci to przynieść jakąś ulgę to do dzieła a nóż wróci do ciebie jesli sie dowie ze kochasz :) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjewhpisa;fh
nic nie masz do stracenia, ruszaj do boju. to dobry sposób postawić babę pod ścianą i wziąć z zaskoczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PoStrAchWiosek
no więc właśnie by rozwiać wszelkie wątpliwosci poczynie taki ruch nie mam NIC do stracenia, poneiwaz juz ze soba nie jestesmy, wiec rzucic mnie juz nie moze jedynie zakonczyc znajomosc co bedzie dla mnie osobiscie dobre poniewaz bedac jej 'przyjacielem' od momentu rozstania tylko cierpie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomysł dobry nawet bardzo
Tak, to jest dobry pomysł. Powiedz jej że ją kochasz, wtedy albo się zamknie, bo będzie jej głupio albo też wyzna Ci miłość i się zejdziecie. A mam takie pytanie czy Ty jej tego w związku nie mówiłeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PoStrAchWiosek
Bylismy dosyc krótko.. 4 miesiace, nie chcialem jej tego mowic zbyt szybko bo czulem, ze ona nie odwzajemnia uczucia i ze po prostu sie wycofa jak sie dowie, ze ja sie zakochalem no ale jak widac nawet nie zdążyłem jej tego powiedziec bo sie wycofała a teraz juz mnie to wali, przeciez nie rzuci mnie 2x, ja bede mial czysta dusze, że spróbowałem a jednoczesnie jak nie wypali (na 99.9%) to w koncu przestanie do mnie pisac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomysł dobry nawet bardzo
to jej to powiedz. Wydaje mi się, że się mylisz. Gdybyś był jej obojętny to zapewne nie pisałaby do Ciebie. Nie było wyznania z Twojej strony to może myślała, że Ci nie zależy. A dlaczego zerwała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PoStrAchWiosek
zerwała dlatego, bo powiedziała, ze mnie nie kocha i nic do mnie nie czuje... a doskonale zdawala sobie sprawe, ze ja cos do niej poczulem i chcialbym to kontynuować a to ze kontynuje teraz ze mna znajomosc to mi sie wydaje, ze ona leczy w ten sposób swoje wyrzuty sumienia, wie ze skrzywdziła i chca to tak załagodzić ale ja pierdole takie cos, powiem jej, ze ja kocham i beda 2 wyjscia albo to bedzie juz koniec (na 99.99% ) albo powie, ze chce byc ze mna (buahhaa niezly zart :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwi mnie tylko ze kogos takiego mozesz kochac :-o i nie musisz sie upadlac przed nia mocniej przypominajac jej o tym, mozna to zalatwic na wiele innych sposobow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomysł dobry nawet bardzo
No nie wiem jak jest między Wami, Ty lepiej wiesz co ona myśli. Przebija z Twoich wypowiedzi słaba wiara w siebie. Nieważne jak to się skończy wyznaj jej miłość (dla swojego spokoju). Ja Ci życzę by się dobrze ułożyło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalilala
opowiadaj jak poszło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lila.
Wystarszy się i ucieknie, na pewno ;p cfany jesteś ;]]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elegancja prosto
a ja myśle, że to bardzo dobry sposób... już nic nie tracisz, przeciez nie rzuci cie drugi raz skoro nie jestescie juz parą albo odejdzie.. i w koncu przestanie do ciebie wydzawniac, a wiec z czasem twoje uczucie bedzie gasło do niej i cierpienie mijało albo... zrozumie ze tez kocha i wrocicie do siebie takze, opowiadaj jak poszlo bo jestem ciekaw :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajny pomysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie masz nic do stracenia skoro już nie jesteście razem. Pogadaj z nią szczerze, ale absolutnie nie możesz podczas tego wyznania płakać, czy robić z siebie błazna. Musisz dać jej do zrozumienia, że nadal ja kochasz, ale potrafisz bez niej żyć i nie jest ona całym Twoim światem (nawet jeśli tak nie jest) niech wie, że masz coś co Cię absorbuje. Jakąś pasje, hobby :) Swoją drogą jeśli mimo wyznania nic z tego nie wyjdzie najlepszym lekarstwem na złamane serce jest brak czasu. Skoro tak do Ciebie wydzwania to może jednak ona coś do Ciebie czuje tylko nie wie JAK do Ciebie wrócić. Zależy też jaka to dziewczyna. Jeżeli to jedna z tych, które patrzą na świat z góry to odpuść sobie wyznania, bo to tylko utwierdzi ją w przekonaniu, jaką jest księżniczką i tym bardziej nie będzie umiała szanować cudzych uczuć. Napisz jak poszło! :) pozdrawiam i życzę powodzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomysł jest o tyle dobry że albo a) Da Ci wreszcie spokój bo zrozumie, że taka "przyjaźń" w momencie gdy ja kochasz nie ma prawa bytu b) Okaże się, że ona też Cie kocha;) (wersja mało prawdopodobna, optymistyczna, ale powiedzmy, że możliwa...) Może się jednak okazać, że dziewczyna ta mimo, iż nie chce z tobą być, jest nadal o Ciebie zazdrosna i dlatego wciąż do Ciebie pisze - żebyś o niej nie zapominał i nie mógł zakochać się w kimś nowym. A w takiej sytuacji takie wyznanie może pogorszyć sytuację...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PoStrAchWiosek
Witam z racji tego , że dzieli nas 100km i widujemy siie (tzn widywalismy) tylko w weekendy, czekam aż wróci wieczorem do domu bo teraz jest gdzies tam po za nim (nie wiem co robi, byc moze juz kogos poznala... i sie z nim spotyka) w kazdym razie czekam do wieczora i mam zamiar napisac jej smsa ze ja kocham i.. albo odwazjemnia mi to uczucie albo z nami koniec poniewaz nie chce byc tylko jej przyjacielem tak jak pisalem na 99.99% bedzie koniec ale.. ja juz nic nie trace, bo drugi raz mnie rzucic nie moze skoro nie jestesmy juz ze sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba było wyznawać
wcześniej gdy była pora - no tak ale gierki to wasza specjalność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PoStrAchWiosek
Eh.. no i tak jak myślałem, milczy chociaż wiem, że odczytała wiadomość siedząc w domu i nic nie robiąc (więc to nie jest kwestia tego, że teraz jest zajęta i nie może odpisać) po drugie wysłałem do niej ta wiadomosc godzine temu.. i cisza no w sumie spodziewałem się tego, co prawda bardziej myslalem, że mi coś odpisze w stylu "ze przeprasza ale.. bla bla" niz takie milczenie hmm w sumie teraz już mnie to wali, w końcu (niestety) to już koniec kolejna (już druga w moim życiu) porażka sercowa... hm coraz bardziej trace nadzieje ze kiedy kolwiek, jaka kolwiek kobieta odwzajemni moje uczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale przynajmniej teraz już wiesz, że na pewno to było tylko pogrywanie z jej strony....swoją drogą nie rozumiem dziewczyny. Mam dla ciebie dobra radę - jeśli się odezwie, czy to na gg, czy SMS to po prostu jej nie odpisuj....w końcu dotrze do niej, że nie warto. I da ci spokój. A tak to będziesz się tylko męczył...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość farmerem jestem
Po co się tak bawisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PoStrAchWiosek
hmm zadzwoniła po około godzinie od mojego smsa.. i w sumie zbywała temat i zachowywała sie jakb nigdy nic nawet poszedł temat o spotkanie za jakieś 2 tygodnie.. co o tym wszystkim sądzić ? :O powidzialem jej co czuje.. a ona mimo to ze mna rozmawia, co prawda nie odwzajemniła, ale nadal rozmawia i nawet mowie.. jest temat o spotkaniu za jakies 2 tyg. na weekend

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kłos złocisty kłos
Może ona czeka na Twoje dalsze ruchy, czy np nie zaprzeczysz temu co jej wyznałeś. Nie dziwię się że od razu nie rzuciła Ci się na szyję, takie wyznanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×