denerwujące komentarze Sprzedających na Allegro

Witam! Od pewnego czasu zauważyłam, że jesli Sprzedający otrzymają negatywa to wszyscy obierają tą samą linię obrony - nie dość, że sami rewanżuja sie negatywem to wszyscy pisza mniej więcej to samo: "Kupujący mógł skorzystać z prawa do zwrotu, reklamacji, zadzwonić do nas (niepotrzebne skreslić), ale wolał wystawić nega. Osoba kłótliwa, nie zna zasad Allegro (niepotrzebne skreslić)" Czy ktoś jeszcze to zauważył? Zaznaczam od razu, że sama nie posiadam negatywów na moim koncie Allegro, więc nie przemawia przeze mnie rozgoryczenie, sama na nim zarówno kupuję jak sprzedaję, ale zaobserwowałam to zjawisko przeglądając komentarze potencjalnych kontrahentów! Uważam, że nie każdy ma czas i ochotę bawić się w reklamacje, odsyłanie, ponoszenie kosztów ponownej przesyłki, a komentarz obiektywnie ocenia stan otrzymanej rzeczy! A negi odwetowe sa w ogóle wg mnie nie do pomyślenia! Jak uwazacie?

Ja raz kupiłam na allegro tunikę. Wylicytowałam ją za jakieś niecałe 20 zł, na zdjęciu wyglądała super. No i przyszła do mnie jakaś niewykończona szmata, w dodatku ze sztucznego materiału. Wystawiłam neutrala - bo fakt, przesyłka była szybka, nie zarabiali na kosztach wysyłki. A po dwóch albo ponad dwóch latach dostałam neutrala o takiej treści: "Żałuję ,ze Buer1988 pojawił sie na naszych aukcjach. Mimo naszych szczerych chęci , by transakcje zakończyć pozytywnie , w tym wypadku było srednio i Buer1988 zasłużył tylko na neutral." normalnie chamstwo.. ja wywiązałam się z umowy wpłaciłam kasę od razu.. no ale trudno bywa. Na szczęście raz tylko musiałam wystawić neutrala.. raz negatywa ale bez odwetu jak do tej pory.

A ja raz kupiłam sukienkę, kasę przelałam tego samego dnia. Dwa tygodnie czekałam, ale sukienka nie doszła. Napisałam maila do sprzedajacego- nie odpisał. Czekałam kolejny tydzień- nic. Napisałam drugiego maila, że czuję się oszukana i jeśli natychmiast nie wyśle sukienki lub nie przedstawi dowodu, że już to zrobił (np.skan potwierdzenia na poczcie, to zgłaszam sprawę do allegro i wystawiam negatywa. ZNów zero odzewu. Zrobiłam, jak zapowiedziałam, a wtedy on nagle na gwałt zaczął się kontaktować, dzwonić, pisać smsy, żebym usunęła negatywa. Fakt, sukienkę wysłał WTEDY DOPIERO, gdy odstał negatywa i to zaznaczyłam w komentarzu, ale MIESIĄ CZEKANIA i najgorszy- brak kontaktu, totalne mnie olewanie. Choć błagał i błagał, komentarza nie usunęłam, bo nie będę nikomu polecała takiego oszu\sta. Więc on mi na złość też dał negatywa o podobnej treści, jak pisąłyście. Masakra

Niestety, niektórzy zachowują się jak dzieci w piaskownicy. Mój brat wystawił negatywa jakiemuś gościowi, który nie przysłał mu czegoś, nie odpowiadał na maile, nie odbierał telefonów itp. I oczywiście w "rewanżu" wystawił bratu negatywa, tłumacząc się jak głupi szczeniak, że on tę rzecz wysłał, tylko w transporcie uległa zniszczeniu i mu poczta odesłała !!!! Jakby tak było ,to przecież normalny człowiek pisze, że wysłał, że uszkodzona, że przeprasza itp. , prawda ?? Tak to jest , jak się szczeniarstwo bezczelne bierze za poważne rzeczy :o

uwierz mi to wcale nie muszą być młodzi ludzie ;/

ja miałam taką sytuację: kupiłam torebkę za ponad 500zł. Miałam strasznego cykora, że to będzie podróbka, albo gość zainkasuje pieniądze i tyle go widzieli... a jak minął tydzień od przelewu, potem dwa tygodnie - to już nieźle robiłam w majtki. Telefonu nie odbierał, a w mailach ściemniał, że już wysłał, potem że mu się syn urodził, potem że dziecko chore. Aż po prawie miesiącu zażądałam numeru nadania paczki, bo mam znajomości na poczcie i co nie co mogę sobie sprawdzić. Paczka przyszła następnego dnia, ze stemplem o dzień wcześniej napisałam mu, że doszła, ale komentarza nie wystawiłam... on jakoś też nie. Bo wiadomo, chociaż to on nawalił, to chce mieć możliwość odegrania się negatywem jakby co... i tu mi się ten system Allegro wydaje bardzo niedoskonały, bo wiadomo, że na negatywne komentarze 99% sprzedających odpowiada tym samym