pytanie do panow...

czy dlugo przezywacie rozstanie z dziewczyna? jak myslicie, czy po miesiacu od rozstania po 2 letnim zwiazku (ona zerwala, razem mieszkali 3 miesiace, ona na to nalegala) mozna zaczac sie spotykac z kims innym i nie traktowac tej osoby jako klina...? on mowi, ze nie wie czy miedzy nimi w ogole byla jakas milosc, ona byla bardzo dziecinna... ale dlaczego w takim razie z nia byl...? ostatnio jak sie spotykalismy, on z nia rozmawial, to wygladalo to tak: ona dzwoni wydziera sie na niego, on spokojnie o co jej chodzi, ona odklada sluchawke, on oddzwania do niej to ona nie odbiera. jakas nerwowa jest ;)

zenua dziecinada amatorszczyna brak elementarnej wiedzy o byciu w zwiasku brak dobrych przykladow do nasladowania

przynajmniej po polsku potrafie ;) zadalam pytanie, bo chcialabym uslyszec obiektywne wypowiedzi.. sama nie wiem czy dalej w to brnac... widujemy sie codziennie, jest naprawde milo, miedzy nami starsznie szybko zaskoczylo. tylko mam w glowe, ze on niedawno rozstal sie z tak dlugiej relacji...

on z toba bedzie a w sercu bedzie kochal ja ty glupia pisdo przekonasz sie suko

raczej jesteś klinem... albo chłopak po prostu nie ma ochoty trzepać sobie przy pornolach z netu i chce coś do ruchania sobie znaleźć na szybko

hmm, a moze po prostu rzeczywiscie jej nie kochal, tylko byl za slaby zeby skonczyc? faceci wbrew pozorom tez boja sie samotnosci. a moj jest taki, ze na moment chyba nie mzoe byc sam...

"hmm, a moze po prostu rzeczywiscie jej nie kochal, tylko byl za slaby zeby skonczyc? " chcesz przeczytać odpowiedź, która Ci pasuje, czy dowiedzieć się co myślimy na ten temat? nikt naprawdę nie wie co nim kieruje

pepe pan dziobak, nie zycze sobie wyzwisk...

komiczne, tak, ja pewnie chcialabym myslec na swoja korzysc :) ale pytanie do facetow bylo takie, czy zdarzalo sie wam, ze zrywala z wami dziewczyna i za chwile poznawaliscie inna, ktora jest przeciwienstwem bylej i zakochiwaliscie sie... chcialabym dowiedziec sie czy to jest w ogole mozliwe..

"ale pytanie do facetow bylo takie, czy zdarzalo sie wam, ze zrywala z wami dziewczyna i za chwile poznawaliscie inna, ktora jest przeciwienstwem bylej i zakochiwaliscie sie" ja nie wiem, ja się szybko nie zakochuję... a kobietę to zazwyczaj miałem nową najwyżej tydzień po rozstaniu z poprzednią...

komiczne, a zdarzylo cie sie zakochac w ktorejs "nastepnej" po bylej? :)

no najwyraźniej tak, skoro teraz mam kobietę, którąś kocham - on też była po jakiejś byłej :P

on jest widac zaangazowany w nasza znajomosc, chyba bardziej ode mnie. ja przez swiadomosc, ze jest ta byla, nie wiem czy chce sie spotykac. nie dzownie, nie inicjuje spotkan. boje sie, ze nie bede umiala zapomniec, ze tak szybko wskoczyl w zwiazek ze mna po niej.. a niby ja kochal... na razie traktuje go jak zachcianke do lozka, jestem zimna i malo wylewna. a on za mna biega...

"na razie traktuje go jak zachcianke do lozka" i w łóżku jesteś zimna?? nie dobrze :(

hmm, w lozku nie bywam zimna. ale za to uczuciowo tak.. bylam w zyciu tylko raz zakochana, a potem mialam chyba 3 chlopakow, ale zadnego nie kochalam.. i teraz jest ten, w ktorym mysle, ze moglabym sie zakochac. i akurat w tym nie powinnam. co za ironia. komiczne, to jak to z toba jest? rozstawala sie z toba dziewczyna, po tygodniu miales nowa i zakochales sie w niej po miesiacu i zapomniales o bylej?

"rozstawala sie z toba dziewczyna, po tygodniu miales nowa i zakochales sie w niej po miesiacu i zapomniales o bylej?" tak szczerze, to ja je zostawiałem zazwyczaj :P nie zapominałem, ale miałem nową laskę, to po co mam rozpamiętywać poprzednie :P o byłych to ja mogę myśleć, jak nie mam nic na oku, a potrzebuję jakiegoś ciałka na szybko :P

weszlam sobie dzis i zobaczylam Twoja odp.. no wlasnie to ty zostawiales, wiec mogles wskakiwac w nowy zwiazek, bo przeciez to ty podejmowales decyzje o odejsciu. cholera jasna, to mi chyba nie da spokoju... ona go rzucila, ponoc w czasie gyd mial depresje. a teraz lata za mna...ciekawe czy duzo razy prosil ja zeby wrocila... czy tylko ja mam tak beznadziejne mysli w stosunku do bylej mojego chlopaka?