Co miłego dla was dziewczyny robi wasz mężczyzna?

Normalnie masakra. Wchodzę czasem na kafe gdy mam wolne i rzadko kiedy się odzywam, no bo niby po co, tu jest zazwyczaj zawiść i zazdrość. Mam prace 7-8 h,kilka razy w tyg., a resztę "robię" w domu. Myślą niektóre, że tacy mężczyźni jak mój nie istnieją, są w błędzie, bo albo się związały z nieudacznikami , lub same nie mają nic i są nikim, więc nikt na poziomie się z taką nie zwiąże na poważnie. Temat dot. tego co miłego robią mężczyźni dla kobiet. Mój dba o mnie, opiekuje się mną i zapewnia mi wszystko czego potrzebuję, co jestem w stanie sama sobie dać (skoro chce niech robi co uważa) . Widocznie niektóre osoby nie mają nic, niczego nie otrzymują i też nic nie dają od siebie. Wasz problem, postaram się już nie odzywać, bo widocznie niektóre boli powodzenie u innych. Idę spać, muszę jutro pracować i odpowiednio wyglądać, wybory się zbliżają i trzeba wszystkiego przypilnować, abym na kolejną kadencję miała zajęcie. hahahahahahahahahahahahahahahahahahaha, zero inteligencji kobieto :) właśnie to pokazałaś juz tak, że chyba nikt wątpliwości nie ma:)

Aha, mój facet ma 65 lat i jest politykiem, a ja mam 26. Zdychajcie z zazdrości

Germaine Geer -> spokojnie mogę się utrzymać sama. Wystarczająco mam na kontach. Zastanów się i pomyśl, czy odmówiłabyś wyjazdów w przepiękne zakątki świata, nosiłabyś byle co i jadła cokolwiek, gdyby dawano wszystko ot tak bo komuś na tym zależy??!! Ja robię co chcę i żyję znakomicie. Chyba nie doczytałaś - sobie zawdzięczam mieszkanie, wykształcenie i prace które wykonuję. On jest dodatkiem, który sprawia, że moje życie, z godnego i całkiem dobrego, stało się luksusowym. Wiem, że ciężko uwierz coś takiego, ale czasami to się przydarza odpowiednim kobietom. Prostaczki mogą tylko pomarzyć o mojej codzienności.

zakręcona pozytywnie123 - nie każdy jest nikim jak TY

Nikt z 23:28 [zgłoś do usunięcia] - pobawiono się już, teraz spieprzaj do klocków podszywająca się, zazdrosna, biedaczyno.

Mój-ja myślałam,ze jak ktoś robi doktorat,to tak prosta pisownia nie stanowi problemu:D Ech,polskie szkolnictwo:P

moj "facet" (?) ma 65 lat, ja 18 :O czego ten twoj facet oczekuje w zamian??

osoba, która robi doktorat nie robi takich błędów ortograficznych :) i to właśnie jest dowód na to, jaką bajkę tu opisałaś . . . :)

Zgadam się z przedmówczynią:) Niezły świat marzeń...:D

o 21.50 biegnie mi do sklepu po cos slodkiego a mi sie nie chce juz przebierac )o 22.oo zamykaja sklep), zmeczony i zaspany idzie ze mna do lazienki bo ja po ogladnieciu horroru sie boje :O (bardzo zadko tak mam - ale ze dwa razy sie zdarzylo :O ), zawsze znajduje kazda moja zgubiona rzecz, namawia mnie na sprawienie sobie przyjemnosci w postaci kupna ciuchow czy butow bo mi zal kase na to wydawac jak nie potrzebuje koniecznie takich rzeczy, robi mi kanapki albo podgrzewa golabki ze sloika (kompletna noga jest z niego w kuchni wiec to jest naprawde duzo :D )

"Dodatkowo płaci z tabletki anty, suplementy i wszystko co jest mi potrzebne (czasem rachunki)." ale one nie piszą o sponsoringu :P

"bo ja po ogladnieciu horroru sie boje (bardzo zadko tak mam - ale ze dwa razy sie zdarzylo )" a co oglądałaś?

wstyd sie przynac, ale to bylo po 28 dni pozniej i Jestem Legenda :O zadne filmy tak nie wplywaja mi na psyche jak wlasnie takie, ze ludzkosc 'wariuje' od jakiegos wirusa...z zombie bym sobie poradzila, bo to jakies takie niemrawe :D ale takie dzikusy to dla mnie masakra, juz nie ogladam tego typu filmow :D

"wstyd sie przynac, ale to bylo po 28 dni pozniej i Jestem Legenda" Mam dobrą radę... Nie oglądaj Paranormal Activity...

".z zombie bym sobie poradzila, bo to jakies takie niemrawe" to zależy - w jakim filmie... teraz właśnie jest era takich sprytnych szybkich zombiaków.. tamte snujące się wolno maszkary były kiedyś

a to akurat ogladalam :P filmy o duchach sa za nudne dla mnie :P

to nie jest raczej o duchach.. a oglądałaś 30 dni mroku?

tak, o tych wampiropodobnych stworach, nie? zadna rewelacja ale jako alternatywa dla Zmierzchu-swietne ;)

ja ogladalam 30 dni mroku ale 28 dni pozniej ciutlepsze. ja tez uwielbiamtakie filmy jestemlegenda byl pierwszym z tego rodzaju. ale chyba nic nie przebije ( w kategorii horroru) filmy dokumentalne o egzorcyzmach-z prawdziwymi odglosami demonow....

właśnie wg mnie fajny film... można odpocząć o tych eterycznych metroseksualnych ciot, w jakie ostatnio zmienili filmowcy przyzwoitego wampira...

"filmy dokumentalne o egzorcyzmach-z prawdziwymi odglosami demonow." te filmy są tak samo dokumentalne, jak strącenie przez Rosjan samolotu z naszym prezydentem a odgłosy demonów są tak prawdziwe jak zeznania Lwa Rywina przed komisją śledczą

Germaine Geer - ja kompletnie nie potrafie chocby na troche uwierzyc w te demony czy duchy i dlatego, zaden taki film do mnie nie trafia :O Komiczne ja tez! jak mialam chyba z 16 lat przeczytalam Necroskopa - Briana Lumleya i od tamtego czasu zaden wampir czy to elegancki Brad Pitt czy charyzmatyczny Tom cruise nie jest wiarygodny w postaci takiej prawdziwie brutalnej postaci jaka jest cyz powinien byc wampir ;)

podoba mi sie jak rozwinął sie temat, gratuluję Komiczne

wampir, czyli nasz upiór to trup wstający z grobu i wysysający krew... tak było zawsze i o ile jeszcze taki obraz zblazowanego dekadenckiego arystokraty jaki pokazano na wywiadzie z wampirem łyknę, to tych pięknych, młodych, spontanicznych, modnych i bogatych idoli nastolatek ze Zmierzchu i innych gówien już nie... Piękny jak wampir, niedługo zacznie się mówić...

hej, mysle ze to kwestia wiary. ja jestem wierzaca wiec i w egzorcyzmy wierze ...myslalam o tym by podac wam linki do ciekawych filmikow na ten temat ale pewnie i tak wszystko byscieprzeinaczyli na swoje...powiem wam tylko jedna rzecz ze sama bylam swiadkiem niewiarygiodnych rzeczy i wiem ze gdybyscie widzieli i slyszeli to co ja nie mielibyscie wiecej zadnych watpliwosci....

"hej, mysle ze to kwestia wiary. ja jestem wierzaca wiec i w egzorcyzmy wierze" no taaak... ale potem czytam: "wiem ze gdybyscie widzieli i slyszeli to co ja nie mielibyscie wiecej zadnych watpliwosci" to gdzie tu ta wiara?

Kocha mnie, jest czuły, opiekuńczy, liczy się z moim zdaniem, gotuje mi obiady, czasem robi mi prezenty :-) Jak dla mnie to super. I ja też dla niego taka jestem, tylko prezentów mu więcej daje :-))))

"Kocha mnie, jest czuły, opiekuńczy, liczy się z moim zdaniem, gotuje mi obiady" wampir???? nie zmieniaj tematu :P

? Twój facet dba o Ciebie na miarę swojego portfela, jest bogaty, więc kupuje Ci drogie prezenty i pomaga ogólnie w życiu. I fajnie. Ale temat jest, co miłego robi wasz mężczyzna, więc nie rozumiem wrednego tekstu: "z jakimi nieudacznikami wy się zadajecie". Co to ma wspólnego z tematem. Topic nie jest o majętności, ani zaradności życiowej, tylko o miłych rzeczach, wynikających z miłości. Tobie facet kupi nowe auto, a innej kupi stare i pięknie odnowi. I jedno i drugie będzie słodkie i miłe, więc powściągnij wredny języczek, bo ewidentnie chciałaś się jedynie pochwalić, próbując jednocześnie upokorzyć inne dziewczyny i ich facetów. Nisko, moja droga, bardzo nisko. Żenua. :O

komiczne-lzpiesz mnie za slowka dobrze wiesz ze piszac jestem ierzaca mialam na mysli wyznanie. wierze w Boga od dziecka a to co widzialam i slyszalam dalo mi jakiespocvzucie wiekszej pewnosci ze Bog istynieje ale nadal nie byl to zaden dowod. dzieja sie rozne zjawiskja -ukazywanie sie Jezusa, Matki Boskiejj i co?przez takie cos odbieraszludziom prawo do nazywania siebie wierzacymi>???