A mój facet... Ooooch!

Będzie przystojnym blondynem z niebieskoszarymi oczami, pięknymi uszami, szanujący mnie i kochający... Bez nadwagi, bez szowinistycznych zapędów i bez strasznej przeszłości. Będzie szczęśliwy, będzie kochał siebie i świat. Wiecie? Ja go niedługo spotkam, takie mam przeczucie. Już się nie mogę doczekać. Cieszę się, że to tak szybko, bo chciałabym już mieć własny dom i własną rodzinę. Wam też życzę szczęścia w miłości!

niestety, tacy nie istnieją...

prawie opis mojej osoby...z tym ze jestem brunetem:)

Czyli to nie ty, dostojny kawalerze :) Istnieją, istnieją... Ale mój nie będzie zajęty ;)

opisalas mojego narzeczonego :P

Będzie miał czas, żeby wstać rano i zrobić nam kawę. Ale za to później będzie jadł ugotowane przeze mnie obiady i kolacje i będzie zawsze zadowolony, że gotuję jego ulubione potrawy. Będziemy chodzić na długie spacery do lasu i na romantyczne wieczory do knajpek z charakterem. Będzie umiał grać w karty... Ta ekscytacja jest aż przerażająca momentami :D

@ karmeneczek89 pod warunkiem, że jest od ciebie o dziesięć lat starszy (jeśli liczba w nicku to rok urodzenia) i umie grać w karty :) I o ile nie ma na imię Marcin.

a jak bedzie mial na imie:D

hehehe jak narazie wiek sie tylko nie zgadza:D

Jeszcze nie wiem, ale jego imię nie będzie się zaczynało na "M". Nie będzie lubił łowić ryb i będzie lubił dobrze zaparzoną herbatę. Gorzką! :)

to mnie zaczyna przerazac a moze imie bedzie zaczynało sie na litepkę "p" :D:D:D

a na grzyby bedzie lubial chodzic:D?

kolejna co sie naczytala ksiazek o wizualicaji i takich tam..ja tez kiedys w to wierzylam, wyobraalam, robilam zapiski i dupa..chlopa jak nei bylo tak nie ma

Cholera, dobrze, że tego "P" nie napisałam. Będzie lubił chodzić. I będzie się na nich znał! Bo ja się nie znam. Nauczy mnie też dobrze grać w bilard. Będzie chętnie słuchał o historii Polski... Ale zdecydowanie, urodzony między 1978 a 1985 r. Więc spokojnie :)

Pani Wiesiu, słowo honoru, że nie czytałam żadnych książek o wizualizacji. Po prostu czasem wiem różne rzeczy.

no to życze powodzenia :):D

Dzięki :) Szczęścia w miłości :)

dzieki

Nie będzie żelował włosów. Będzie miał pracę, którą będzie kochał. Będzie miał wielu kolegów i wiele koleżanek, zawsze będziemy mieli jak spędzić czas w większym gronie. Już się nie mogę doczekać co wymyśli na tego Sylwestra. W przyszłym roku coś zaplanuję, ale ten... Ten wreszcie będzie fajny. Nie to co w zeszłym roku. A to dlatego, że łatwo dogadam się z jego znajomymi i rodziną. Po prostu niemożliwe do uwierzenia, że aż tak mi się poszczęści.

rozumiem, że uszy są najważniejsze , czy powinny być przekłute ?

Nie mam pojęcia, czy będą przekłute, ale chyba nie. Po prostu nie będą wielkie i odstające.

Odpadam bo boje sie kleszczow, do lasu nie bede chodzil.

To dziwne, wiem na pewno, że będzie korzystał z internetu...

Będzie bardzo lubił brać ze mną prysznic... Ale nie będzie przypadkowo wpychał mi mydła do oczu.

Może go znacie? Zaoszczędzi mi to uważniejszego rozglądania się.

No i?

no to teraz wyjdz ze swiata fantazji :)

Nie chcę!

A tak naPrawde wpadniesz z jakims łysym debilem bez zeba z blokow

Nie wpadne, bo się nie puszczam. A z łysymi z bloków nie mam w ogole do czynienia.