Jak wyglada sprawa spadkowa w sadzie

Juz niedlugo taka mam. Jestem spadkobiorca i wnioskodawca o otworzenie testamentu. W testamencie zapisana jestem jako spadkobiorca jedynie ja (wnuczka), ale ustawowo aachowek nalezy sie rowniez mojemu tacie (zrzeka sie spadku) i cioci z ktora nie utrzymujemy kontaktu. O co moze pytac mnie sedzia, jak moze przebiegac rozprawa?

ciotka moze wniesc o zachowek bo jej sie nalezy jak psu buda a ty bedziesz musiala sie z nia podzielic.

Po pierwsze ciocia musi powiedzieć czy sie zgadza z testamentem.( jeżeli nie to może próbować go podważyć) Jeżeli testament zostanie uznany to zarówno tata jak i ciocia maja prawo domagać w formie gotówki wypłaty zachowku( o ile testament ich nie wydziedzicz- jeżeli tak to prawo do zachowku przechodzi na dzieci) w wysokości 1/2 należnej im części.Sprawa spadkowa po moim dziadku( dziedziczenie ustawowe) ciągnie sie od 5 lat, po babci dopiero od półtora roku( testament wydziedziczający dwóch z czterech spadkobierców)

Wszystko zależy od treści testamentu, czy ustawowi spadkobiercy są tylko pominięci czy może wydziedziczeni. Aha na złożenie wniosku o wypłatę zachowka ciocia i tata mają 3 lata od daty śmierci spadkodawcy.

Sprawa wyglada tak: -nikt nie jest wydziedziczony -moj tato bedzie w sadzie i potwierdzi, ze zrezka sie spadku -ciotka jestza granica, na sprawe nie przyjedzie na pewno (chociaz sad ja o niej poinformowal, bo dostarczylam jej adres). Jakie pytania zada mi sad? Czyw zwiazki z powyzszym oglosi nabycie przeze mnie spadku ( ewentualnie ciocia bedzie miala 3 lata na ubieganie sie o zachowek?)

Jeżeli wszyscy zainteresowani beż oporu zaakceptuje treść testamentu to wydaje mi sie że tak( tak przy okazji w przypadku testamentu nie ma czegoś takiego jak zrzekanie sie spadku, tylko akceptacja treści) nie wiem jakie pytania będzie zadawał sąd szczerze powiedziawszy nie wiem jak wygląda NORMALNA sprawa spadkowa.

ok dzieki tylko w tym rzecz ze jedna osoba nie zaakceptuje ani sie nie przeciwstawi bo jej tam nie bedzie

a kto to jest( spadkobierca ustawowy?) ma pół roku na przyjęcie lub odrzucenie spadku(ale to ustawowo, pewnie w przypadku testamentu jest podobnie) no i oczywiście ewentualny zachowek.

tak to spadkobierca ustawowy-moja ciotka

przepraszam nie dotyczyłam tego "NIE przyjedzie". mnie sie wydaje że jeżeli nie przyjedzie to sprawa trochę sie przeciągnie do minięcia tego okresu kiedy to ktoś coś może zrobić( spadkobiercy ustawowi) a potem sąd ogłosi nabycie spadku.

ok, dzieki wielkie pozdrawiam

No to wszystko zależy od ciotki. Jeżeli nie będzie jej oświadczenia, to się będzie ciągnęło... A ona może wyrazić swą wolę na piśmie, tylko powinna uwierzytelnić podpis, w formie takiej jaka jest stosowana w kraju, gdzie przebywa

złóż najlepiej o otwarcie i ogłoszenie test. oraz nabycie spadku, bo jak nie, to się nałazisz!! mi niestety nikt tego nie pwoiedział, siedzą tam w tej administracji w dupie wszystko mają, i słowa o tym nie wspomnieli:/ jak złożysz pismo o otwarcie test. to wiadomo - akt zgonu, testament jakiś odpis już nie pamiętam. Wtedy przysyłali pismo kto jest jeszcze "upoważniony" że test. został "otwarty" no i wyznaczony trermin rozprawy - nieobowiązkowo. u mnie nikt na to nie poszedł (ani ja - spadkobierczyni z test. ani reszta rodziny), wiec przysłali pismo że testament został ogłoszony. i to tyle. Teraz musze znowu lecieć aby rozpocząć sprawę "nabycia spadku". Nie wie ktoś co trzeba wziąć tam ze sobą?

hm tak czytam i czytam, i obecność nie jest obowiązkowa ( u mnie przynajmniej nie była). Tylko nie pamiętam, czy po prostu mama i dziadek napisali pismo i wystarczył podpis że się zrzekają czy coś takiego.

Dzwoniła do mnie dzisiaj jakaś baba z opieki społcznej i powiedziała, że ona też bedzie na sprawie, bo podobno muszę przeznaczyć 5% spadku na powodzian. Prawda to ???

5% spadku na powodzian? co za sciema

Może różnie być. Faktycznie wszystko jest zależne od tego co jest napisane w testamencie. No i faktycznie jeśli nie macie kontaktu z ciotką to różna może być jej reakcja. Proponuję skontaktować się z kancelarią, np www.kancelaria-miastkowski.pl pewnie pomogą rozważyć wszystkie możliwości i doradzą jak postępować.

to jak wyglada sprawa spadkowa zależy od wielu czynników, a przede wszystkim od tego czy rodzina potrafi się jakoś między soba dogadać. U mnie było tak, ze po śmierci wujka którym się opiekowalismy ( był od ponad 30 lat wdowcem) nagle zjawiła się niby wielce kochajaca rodzina, ktorej wczesniej nawet nie znaliśmy. Gdyby nie fachowa pomoc prawna to nie wiem czy udaloby nam się wyjśc jako wygrani w tej sprawie spadkowej. Dlatego zawsze mowię, ze w takich sytucjcach najlepiej pójść do jakiegoś doświadczonego adwokata , jak np. ten z Chorzowa http://www.kancelaria-mrozek.pl/pl-PL/zakres-swiadczonych-uslug.html

Zobacz na tym blogu http://www.sprawy-spadkowe.wroclaw.pl/2015/12/09/o-co-pyta-sad-na-sprawie-spadkowej/ masz dokładnie opisane jak to wygląda

u mnie w rodzinie była niedawno skomplikowana sprawa spadkowa po babci no i okazalo się, ze jednak nie jesteśmy taką idealną rodzina. Jeśli szukacie dobrego notariusza który zajmuje się sprawami spadkowymi to warto się wybrać do biura pana Balasa z Katowic http://notariusz-balas.pl/czynnosci-notarialne/.

ja tez mam za sobą ciężką sprawę spadkową. Bardzo pomogły mi wtedy porady prawne tego notariusza http://www.notariusz-grzybowska.pl. a później sama zdecydowałam się sporządzić testament właśnie w tym biurze. Bardzo fachowa obsługa, a poza tym pani notariusz dokładnie wyjaśnia wszelkie kwestie prawne niezrozumiale dla ludzi którzy na co dzien z prawem nie maja nic wspólnego.

W tym miejscu http://cswadwokaci.pl/specjalizacja/prawo-spadkowe znajdziecie wiele ciekawych informacji na temat spadków. Warto tam sobie zerknąć i poczytać. Takie sprawy odbywają się zawsze w sądzie rejonowy według ostatniego miejsca zamieszkania spadkodawcy.

Jak to wygląda w praktyce to tylko możesz dowiedzieć się od adwokata. On powie Ci jak to może być. Skontaktuj się z kancelarią http://ozieblowski.pl.

Ze sprawami spadkowymi bywa różnie, czasem jest to praktycznie z automatu przeprowadzane i nie ma żadnych problemów. Inaczej jest jak jest wiele roszczeń co do spadku, wiele osób itd. Wtedy pomoc prawnika jest niezbędna, poczytajcie sobie o spadkach szerzej tutaj: http://kancelariaea.pl/uslugi/obsluga-prawna-klientow-indywidualnych/sprawy-spadkowe.html .

Bardzo dobry prawnik z którego usług korzystaliśmy przy okazji trudnej sprawy spadkowej to pan Michał Nizioł http://www.adwokat-niziol.pl/ z Jaworzna. Dzięki niemu udało nam się wygrać sprawę. Prawnik bardzo skuteczny, solidny i fachowy, dużo mu zawdzięczamy.

Jak również będę miał taką sprawę w sądzie i nie wiem jak do tego podejść. Jestem na etapie poszukiwania dobrego prawnika i zastanawiam się nad Kancelaria Grzybkowski Guzek z Poznania. Czy są tutaj osoby, które korzystały z ich usług?

Nie ma tu nikogo od kasowania tych postow z powlejanymi laczami i reklamami?

Może udaj się do prawnika,m który przygotuje Cię do rozprawy? Skonsultuj swoją sprawę i prawnik doradzi Ci jak działać. Zostawiam Ci namiary do kancelarii Mecenasa Seroczyńskiego, który zajmuje się sprawami spadkowymi. http://wegrow.seroczynski.com.pl/

Myślę, że warto najpierw udac sie do adwoakta. Może w ogole bedzie Ci potrzebny w sadzie? Jak sprawa wyglada? U nas było średnio przyjemnie i korzystaliśmy z usług kancelarii http://dobryadwokat.org.pl/ no i na szczescie skonczylo sie po naszej mysli.

gość 2018.01.25 Myślę, że warto najpierw udac sie do adwoakta. Może w ogole bedzie Ci potrzebny w sadzie? Jak sprawa wyglada? U nas było średnio przyjemnie i korzystaliśmy z usług kancelarii http://dobryadwokat.org.pl/ no i na szczescie skonczylo sie po naszej mysli. też tak mysle - zawsze lepiej zabrac ze soba tego adwokata, nie wiadomo co moze sie wydarzyc.