Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość korneli___80

mamusie roczniaków

Polecane posty

Gość korneli___80

na co pozwalacie swoim pociechom? Pytanie jest bardzo ogólne. Chodzi mi min o ilość słodyczy dzienni, zabawy do późna itp. Jestem mamą roczniaka, czasami wydaje mi się, że jestem stanowczo nadopiekuńcza, stąd moje pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bełkottyyy
słodycze je bardzo rzadko a jak już coś to dwa biszkopty, albo kawałek ciasta lub paluszki i to wszystko a jeśli chodzi o zabawy to bardzo proszę tylko on sam nie daje rady dłużej niż do 20 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korneli___80
mój synek nie jada słodyczy z wyjątkiem ciasteczka waniliowego raz na kilka dni, jednego danonka dziennie, kilka chrupek kukurydzianych. Nie pije żadnych soczków tylko wodę niegazowaną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bełkottyyy
a po co ten danonek?? to straszny syf jest przecież!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca mamusia
14,5 miesiąca, dziennie zjada 2 ciasteczka dla dzieci, albo 2 biszkopty, albo kilka paluszków, albo mały kawałek domowego wypieku. tyle ze słodyczy. Może się bawić do 19:30, potem go piorę, karmię i spać, są czasem sytuacje że później go kładę np. jesteśmy u rodziny albo rodzina czy znajomi u nas, ale wtedy kwęka zmęczony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość +*koleżanka koleżanki
moja córcia zjada na kolację michę bigosu. później przed snem pozwalam na piwko i jednego papieroska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama__83___
sama nie wiem dlaczego wpycham mu tego danonka.....może dlatego, że jest to jedyna rzecz którą chętnie zjada bo reszta jedzenia idzie baaaaaaaaaaaaaaaardzo opornie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ze słodyczy to herbatniki, chrupki kukurydziane, paluszki junior bez soli zazwyczaj kilka dziennie (ale nie co dziennie ) O 20 koniec zabawy, przygotowania do snu:) Nie pije żadnych soczków - a to słodycze??? Moja córka całe wakacje piła tylko soki, teraz herbatkę granulowaną bobovity

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Synek prawie 14 miesiecy ze slodyczy hmm czasami kawalek ciasta dostanie tak raz na dwa tygodnie a tak to albo biszkopta albo paluszki, chrupki kukurydziane, lub rzadko petitka lubisia waniliowego. Jesli chodzi o zabawe roznie czasami spi juz o 20 ale zazwyczaj to kapiel dopiero o 20 potem zje i zazwyczaj jeszcze do 21 lub 21.30 sie bawi i idzie spac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parappapa
a mój 13 mies. syn zjada herbatniki, kinder czekoladę, bułkę słodką, pączki dla dzieci, serki homogenizowane, chrupki kukurydziane, prażynki. oczywiście nie zawsze i nie często, ale podaję mu od czasu do czasu. poza tym nie mam z nim problemu przy jedzeniu i nie zastępuję słodyczami normalnego posiłku. teraz możecie mnie zjechać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parappapa
pije albo wodę mineralną albo sok jabłkowy. chodzi spać ok 22.00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
parapapa>>> moja ma 20mies i tez zjada wlasciwie wszystko co wymienilas, ale nie kazdego dnia rzecz jasna. Spac chodzi ok 21:30. I o zgrozo, uwielbia parowki, wszelkiego rodzaju kabanosy i kielbasy a nawet boczek wedzony. A straszna z niej chudzina!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo niektorzy najlepiej nie dawaliby nic ...jakby patrzec to co mozemy jesc to chyba nic by nie znalazloby sie nic ..we wszystkim jest jakas chemia ... ja jestem zdania ze dziecko powinno sprobowac wszystkiego wiadomo z umiarem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehi
dziewczyny, a jak spedzacie czas w ciagu dnia ze swoimi dziecmi??? Jakos je edukujecie, nosicie duzo, przytulacie??? Bo ja mam starsze dziecko, ktore bylo przez cale dnie zajmowane czyms, owszem, jest bardz inetligentne, wczesnie zaczelo mowic itd... ale tez dlugo nie potrafilo zajac sie soba samo... wiec teraz swojego roczniaka puszczam samopas, z reguly sam dziala po mieszkaniu, ja bawie sie z nim juz mniej....nie wiem, czy nie przesadzam w druga strone... :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×