Gość anabella### Napisano Wrzesień 15, 2010 od poczatku ....przez kilka dni moj mężus drogi miał mnie gdzies czyli nie było go cały dzień i tak mniej więcej przychodził o 21,22 do domu, jedną nocke w garazu przespał...no i zawsze pijany....nie byłoby nic w tym AZ tak złego gdyby nie toczyło sie to w takiej atmosferze....poprostu zachowaywał sie jakby był kawalerem , a ja jego mamusią.... no ok, wkurzył mnie ....teraz ja na dzis sie umówiłam z koleżankami zaraz...chce wyjsc bez słowa, tak jak on to robił, nie odbierac tel i wogóle luzik pełen... zrobie tak , ale nie z takim lekkim sumieniem jak on i to mnie WK>>>>>>>>>ze tak nie potrafie i nie bede sie tak dobrze bawic jak on, beztrosko baby są głupie no nie??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach