Mam 22 lata i prawie wcale nie mam ochoty na sex.

Od 4 lat jestem w zwiazku z moim facetem (on 27 lat). Jesteśmy bardzo dobraną parą, zawsze wszystko super nam sie układało łącznie ze sprawami łózkowymi. Ale od jakichs 8 miesięcy cos jest nie tak. praktycznie stracilam calą ochote na sex, przestalam tego potrzebowac. Sex traktuje jako obowiązek, bo w koncu ile 27 facet bez tego wytrzyma? On sie zadręcza mówi ze to jego wina ze pewnie juz mne nie podnieca, a to nie prawda. Jeszcze nie tak dawno było super miedzy nami w tych sprawach, a teraz stalam sie jak bryła lodu. Stresuje mnie to ze nie mieszkamy razem, nie mamy własnego lokum, za scianą są rodzice, moze to tez dlatego ze ostatnio sporo schudłam okolo 12 kg. Powiedzcie mi co mam robic bo naprawde tak sie nie da:(

mogę powiedzieć, że raczej to to, że się odchudzasz. Na 99%, mój związek co trwał 6 lat pod koniec też miał taki epizod. Pomimo, że ja sam dużo schudłem i się wytrenowałem i się podobałem mojej kobiecie, to powiedziała mi że nie ma ostatnio ochoty. Ona również schudła i to dużo.

mam takie wrazenie wąłsnie ze to sie zaczeło dziac od Nowego Roku a ja własnie wtedy zaczełam odchudzanie. powiedzcie co mam zrobic

niech mi ktos cos doradzi. przeciez nie przytyje spowrotem

odstaw tabsy anty ;) minie ci :P

tylko ze ja nie biore tabletek, nie barałam nigdy zadnych hormonów

ja mam 26 i od 25 r.z. chce mi sie bardziej masz jeszcze czas ;)

Kiedys czytałam ze kobiety w wieku 20-25 lat mają małe potrzeby sexualne i ze zwiekszaja sie one kolo 30stki

to prawda dlatego tyle w pl rozwodów. Kobiety w pl głównie żenią się w wieku 20-22 lat, a po 26 roku rżną co popadnie. Ale u ciebie to raczej odchudzanie. Moze zmień dietę? Bo czasami to co jesz może Cię osłabić iwtedy organizm wyłącza nie potrzebne funkcje, jak sex.

tylko ze ja juz zakonczyłam odchudzanie, schudłam 12kg i starczy, wiec nie wiem. diete zakonczyłam około miesiąc temu

a ty co myślisz ze organizm jest jak telewizor? Że przełaczysz na inny kanał to odrazu będzie coś innego? Czasami czujemy skutki dopiero po paru miesiącach i to odnosi się do wszystkiego. Np. miała stresujacy rok, za rok spodziewaj się doła, odchodzałaś się pół roku temu, spodziewaj się, że będziesz przemęczzenia na kolejne 6 miesiący. Organizm nie jest jak dzisiejszy świat, on potrzebuje czasu aby się nastawić zregenerować...