Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ana17

ZRANIONA

Polecane posty

Witam wszystkich, czy w Waszym życiu nastał okres kiedy wszystko straciło sens, nic Was nie cieszy? U mnie własnie nastał ten czas... Ciągnie się on już od pół roku... ciągle jeden i ten sam... A wiadomo o co chodzi bo praktycznie zawsze o facetów. Moja historia jest dluga ale nie wiem czy ktoś chciałby jej wysłuchać i podzielić się ze mną swoimi problemami. Sama nie wiem co robić wieć zasięgam porady innych... Byłam z facetem 2 i pół roku, wydawało się że wwzystko jest ok, jednak co się okazało po fakcie że... zdradzał mnie i nie tylko.... oddałam mu całe swoje serce i nie podejrzewałam najgorszego... Tak bardzo mnie zranił... Nie sądziłam że On... Ten facet kiedykolwiek zostawi mnie dla innej i tak właśnie się stało... i to dla zwykłej kurwy... Nie potrafię tego pojąć i pogodzić się z tą decyzją co podjął pół roku temu. Teraz już z Nią nie jest i pisze do mnie, przyznaje mi racje i wiem... że chciałby wrócić. Ale ja nie mogę na to pozwolić, za bardzo mnie skrzywdził. Mimi to że Go bardzo Kocham- nie mogę... Nie potrafie zapomnieć... Zniszył mi życie, nie lubię wspominać przeszłości, bił mnie, nie tak żeby było widać ale to było chore. Wtedy jeszcze tego nie rozumialam. Wiem że na tym forum znajdzie się wielu krytyków którzy będa wypisywać- JESTES GLUPIA, PO CO Z NIM BYLAM, SAMA SOBIE NA TO ZASLUZYLAS ITP, ale rozumiem bo też bym tak mówila dopuki samej mnie to nie spotkało... Ten człowiek jest potworem ale nie potrafie przestać Kochac- bardzo bym chciała... nie wiem co robić... już nie daje rady;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggfff
nie wracaj nie warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Al Bundełe
tl;dr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pakula
Ana poprostu znajdz zajecie ktore bedzie cie cieszc, idz na aerobik, na silownie czy pobiegaj. sport bardzo pomaga, dodaje energii. bardzo go kochalas ale jak mowisze bil czy szamotal toba to chyba nie ma sensu, to jakies takie uzaleznienie u ludzi. jezeli raz to ok ale jak wiecej to chyba juz za latwo przychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chę wrócić ale ciężko mi zapomnieć, bo wciąż o Nim myślę. Każde miejsce mi Go praktycznie przypomina- jest moją obsesją;/ Chodzi o to, że nie wiem jak mam się uporać z tym wszystkim. Tyle czasu już mineło i nic...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, On obiecywał że się zmieni że pójdzie na leczenie ale potem... sami wiecie jak to było. Nic mi nie pomaga w tym problem. Zapominam na chwilę a potem to samo... Wszystko wraca ze zdwojoną siłą. Nawet to że z kimś się spotykałam nie pomogło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pakula
w koncu znajdziesz droge jak sobie pomoc i jak zyc. dasz rade. pol roku to w cale nie tak duzo by zapomniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plunka
mysl o sobie bo zycie ci umknie kolo nosa myslac o innych i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko że po tym okresie- pół roku wcale nie jest lepiej, wrecz bym powiedziała że gorzej i sama tego nie pojmuje;( bywają nawet takie dni że nie mam już sił, płaczę i nie potrafię przestać- chce sie poddaC I ZADZWONIC spotkac sie z nim... Boje sie ze kiedys mnie to przerosnie i wlasnie tak zrobie...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pakula
Ana ty mi wlasnie dalas porade na moim topiku :D o wspolzyciu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TAK dałam Ci poradę;p Kto jeszcze się wypowie na mój temat;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak w ogóle to mogą też pisać osoby które przechodzą podbny stan, chętnie pomogę. Zawsze lepiej wychodziło mi doradzanie innym niż samej sobie;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pakula
a co ja mam powiedziec jak niecal rok temu rozstalam sie z mezczyzna z ktorym bylam prawie 10 lat? rozstalismy sie w zgodzie ale jest tez mi ciezko. po takim dlugim czasie ciezko nauczyc sie kochac kogos innego, czuc ta osobe itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem rozumiem bo sama w tym siędzę, tylko Ty znacznie dłuzej byłaś ze swoim facetem... Kazdy strate odbiera inczej- jedni potafie sie zebrac w sobie i przejsc przez to wszystko z podniesiona glową i dumą w o czach natomiast inni niestety ale NIE...;( JA CHYBA NALEŻE do tej drugiej partii ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pakula
wiesz ja cierpie inaczej jeszcze, mam nadal z nim kontakt, widujem sie i czasem ma ochote wrocic do niego (tyle ze on mnie nie bil ;) chcialabym czasem znowu poczuc co wtedy ale nie oge bo mamy inny problem z ktorym sie borykalismy a raczej ja sie borykalam. cos w stylu o ktorym odpisywalas mi na moim temacie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem. Czasem nie warto wracać do dawnego faceta... Jak to mówią dla razy nie wchodzi się do tej samej rzeki;) Choć wiem że to nie takie łatwe w praktyce...Może poprostu na Ciebie nie zasługiwał i tyle skoro mu nie pasowało..łym. Właśnie ja dlatego nie chcę sie pogodzić z moim bylym ,,katem'' bo wiem ze wtedy juz napewno nie dalabym rady... nie moglabym tak obojetnie na n=Niego patrzec... Czym predzej czy później w koncu doszloby do czegos, za bardzo Go Kocham... Nie chce Go znac po tym wszystkim co mi zrobil:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pakula
czasem poprostu tak jest ze inni maja tak inni zupelnie inaczej... jakos trzeba patrzec w przyszlosc....a njalepiej wejsc na topic "koniec siwata 2012" :D wtedy w ogole nie bedziemy sie martwic czy nam sie ulozy czy nie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie ja wolałabym jeszcze przed tym 2012 zakochać się i być szczęśliwA;P ale nie wiem czy zdaze;/ hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pakula
a ja nie moge sie doczekac wyjazdu do szwecji do kogos kogo poznalam niedawno. planujemy spotkanie w listopadzie :) mam nadzieje ze bedzie swietnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szwecja ładny kraj, też bym chętnie pozwiedzała świat żeby się oderwać od codziennej monotonni... Zycze Ci powodzenia i uwazaj na siebie;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×