Czy poradniki typu "dlaczego mężczyźni kochają zołzy" pomogły którejś z Was?

czy warto to w ogole czytac? czy jak przeczytam stane sie madra i zerwe toksyczny zwiazek? czy w takim poradniku znajde odpowiedz na pytanie, jak postepowac z facetem zeby oszalal na moim punkcie i rzucił wszystko w cholere? czy da sie zmienic faceta?

wiedzialam ze to pic na wode :P

1. nie da się zmienić faceta! 2. poradnik nic nie pomaga! 3. jak chcesz być zołza to powodzenia! (współczuje facetowi) 4. a Ty dajesz się zmieniać?

Ja przeczytałam ze trzy rozdziały "Mężczyźni są z Wenus, kobiety z Marsa" i szczerze powiedziawszy prawie nic z tego nie zapamiętałam Najlepiej uczyć się współobcowania z ludźmi w praktyce: dogadujesz się i dobrze z kimś czujesz - OK nie wychodzi, komunikacja kuleje - idziesz w inną stronę

moim zdaniem: 1. warto czytac 2. tam nie radza, by zrywac zwiazki 3. nie rozumiem dlaczego facet mialby rzucac wszystko w cholere(?) 4. nie da sie zmienic faceta 5. dzieki takim ksiazkom nie staniesz sie madra 6. ale pomoze Ci to wiele zrozumiec (sposob myslenia i dzialania plci przeciwnej) 7. jesli zrozumiesz to we wlasciwy sposob - bedzie Cie cieszyc zwiazek (nawet ten niedoskonaly), bedzie Cie cieszyc czas wolny od zwiazku i w ogole cale zycie bedzie latwiejsze

oczywiście to kobiety są z Wenus (ale jak wspomniałam, mało zapamiętałam) :-)

ojej tak mi sie napisało ;) jestem niedopieszczona, brakuje mi czulosci i zwyczajnej rozmowy, a sa tylko klotnie pretensje, wyrzuty i kontrola. on ma na wszysko czas tylko nie na mnie.

ech, skad ja to znam..? tez przezylam swoje przeczytalam dwie ksiazki tego typu, poza tym troche doroslam ;-) zaczelam wiecej myslec o sobie (samorealizacja), jemu dalam wiecej luzu, pozniej milej nam spedzac wspolny czas... Twoj facet ma rowniez czas dla Ciebie, ale wybiera inaczej... nalezy pomyslec dlaczego tak jest

ja czytalam, podnosi samoocene, ale tez niewiele z tego pametam. to razcej krotkotrwale, ale warto.

multimedia - i jak ulozylo sie wam? wiem wiem, jestem okropna osaczam go. juz tak mam ze jak jest mi zle to musze to z siebie wyrzucic. nie wiem po co to robie skoro nigdy to pozytku nie przynioslo....

a co to jest kobieta zołza?

uwodzenia (jestem facetem oczywiscie), zwiekszylem dzieki niej pewnosc siebie i wyzbylem sie bledow w kontaktach z dziewczynami. polceam :)

http://basiiuniia20.gliteruje.pl Najlepsze porady uczuć tylko u mnie.

a powiem więcej (eee znaczy się napiszę) Od zawsze byłam ( i jestem) trochę zołzowata (wredna i mało uczuciowa). Wszystko było ok do póki nie powstał ta głupia książka teraz często słyszę zarzuty że naczytałam się tego badziewia i teraz zgrywam kogoś kim nie jestem (nie no normalnie scyzoryk mi się w kieszeni otwiera) a tym bardziej irytująca są panny które tak naprawdę są naprawdę wspaniałymi wartościowymi kobietami a teraz udają zołzy. I teraz pytanie do tych dam jak długo macie zamiar udawać kogoś kim nie jesteście ?? ;p

Poradze ci tak - jak jestes przed slubem, to olej go i szybko uciekaj, bo nie jest wart. jak jestes mezatką no to trzeba troche sie pomeczyc. Wyrzuty nivc nie dadzą . bp ja to ze swoim przerabiałam.poskutkowało dopiero wtedy, kiedy naprawde przestał mnie obchodzić. zaczelam miec w dupie ze nie spedza ze mna czasu a nawet zaczelam sie cieszyc,ze gdzies wychodzi. przestalam zabiegac i gadac o okazywaniu czułości i co sie stało????sytuacja sie odwrocila i teraz on sie meczy i wielce zdziwiony,ze mnie juz nie zalezy.i nigdy nie okazuj slabosci. nigdy-ze ci przykro bo on cos powiedzial albo czegos nie zrobil.

aleście się uczepilu tych zołz :P tylko taki przyklad podalam ;p pierwszy z brzega

a czemu mam nie okazywac slabosci? nie wierze ze ktos kto mnie kocha moze to przeciwko mnie wykorzystac.

haha, nie bądź pewna,ze kocha cię taką miłością jaką sobie wymyśliłaś

ale o co chodzi z ta slaboscia?

ten poradnik tlumaczy znaczenie slowa zolza;] zolza to nie kawal pizdy ktora zatruwa zycie facetowi,lecz nie slaba kobietka,tylko kobieta ktora nie pozwoli sobie wejsc na glowa,ma wlasne zdanie,a nie cieple kluchy.Taka trzeba sie urodzic bo nabyc to bardzo trudno :) albo sie ma charakter,albo mnie ot co! Ja jestem ksiazkowa zolza i faceci mnie zawsze szanowali i szanuja,a slabe kobietki sie wykorzystuje lub zdradza wlasnie z takimi zolzami,jak opisano w ksiazce,bardzo madry poradnik,jesli sie potrafi myslec i czytac ze zrozumieniem;]

Mnie ta ksiazka w niczym nie pomogla, bajanie dla glupich karierowiczek, ktore nie moga zatrzymac przy sobie faceta.

czy ktos moglby mi przeslac DLACZEGO MEZCZYZNI KOCHAJA ZOLZY w formie ebooka na moje email? ajs06271998@aol.com z gory dziekuje NIE DA SIE ZMIENIC FACETA HA HA HA ALE PODEJSCIE NIE DA SIE NIKOGO ZMIENIC TRZEBA ZMIENIC SIEBIE