Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ciekawa@

Czy w ten sposób mozna się zapłodnić?

Polecane posty

Gość Ciekawa@

Mój znajomy opowiedział mi o jakiejś znajomej, która chciała wmanewrować w dziecko chłopaka, który dotknąć jej nie chciał. W tym celu, na jakiejś imprezie, gdy gość był już wstawiony, zaciągnęła go do toalety, zrobiła mu dobrze, zebrała spermę do pojemnika, a potem wysmarowała nią pochwę. I zaszła w ciążę. Tak podobno było. Zastanawia mnie czy to w ogóle możliwe? Jest przecież tylko jakiś określony czas, kiedy plemniki żyją poza organizmem? I w ogóle, spermę do zapłodnienia należy chyba przechowywać w jakiejś temperaturze. Co sądzicie? Możliwe, że to prawdziwa historia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawa@
Dziękuję za odpowiedź. Jest to niesamowite. Nigdy bym nie wpadła na taki pomysł zapłodnienia się. Ale czemu tylko 30 minut?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna21latka
boshe, faceci uwazajcie haha :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawa@
Pewnie niejedna już coś kombinowała, ale żeby tak?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ponieważ po tym czasie nasienie się upłynnia i traci swoje właściwości. Przestaje być gęstą, białą zawiesiną - taką jaką widzicie tuż po wytrysku, a staje się rzadkim, nieco mętnym płynem który nie nadaje się już do zapłodnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zresztą możesz sama do zaobserwować. Niech jakiś facet spuści się do szklanki i obserwuj przez 20 minut jak jego nasienie się zmienia. Po tym czasie nie będzie się już do niczego nadawało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawa@
Master111 dzięki za wyjaśnienie mi całego tego procesu :). Ale chyba nei poproszę swojego faceta (tudzież innego-zresztą, kto obcy to zrobi? :D), żeby spuścił się do szklanki :). Pomyśli, że zwariowałam :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×