Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zmęczona Elilka

Zmienić pracę czy nie? - Błagam doradźcie

Polecane posty

Gość Zmęczona Elilka

Obecnie pracuję już 2,5 roku w pewnej firmie. Jest to firma, która zajmuje się telemarketingiem. Dopóki zajmowałam się tylko ankieterkami było ok. Jednak od pół roku firma nie stoi zbyt dobrze finansowo, rachunki są nie popłacone i szefowie wpadają na coraz to nowe pomysły jak tą sytuację poprawić. Oczywiście wykonawcą tych wszystkich pomysłów jestem ja, a jak się coś nie uda to mają pretnsje i jest opierdziel. Jestem już zmęczona tym chosem, który się zrobił i ciągłymi nowymi porąbanymi pomysłami szefa, za które dostaję opieprz. Najgorsze jest to, że szefowa coś każe zrobić a później się wypiera tego. Dostaję na ręke 1500 zł i jak się przyjęłam do tej firmy nie było podwyżki ani premii, niezapłacone delegacje, wyjazdy na delegacje w czasie urlopu itd. Nie wiem jak długo firma jeszcze pociągnie. Dostałam ofertę pracy jako asystent kontraktów zagranicznych z płacą 1400 zł na rękę plus 10 % od sprzedaży, oczywiście wszystko legalnie, umowa, odprowadzane składki itd. Martwię się tylko, czy sobie w nowej pracy poradzę .Plusem jest, że miałabym kontakt z językiem, który studiowałam, bo teraz go nie mam. I nie wiem co mam zrobić. Pomóżcie proszę i napszcie jakbyście Wy postąpili? Dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym wzieła na pewno
tzreba iść do przodu....skoro cię przyjęli, to bierz:) nie masz nic do stracenbia, skoro w tej pracy same pretensje i zero szans na rozwój i podwyżke. ja bym się nie zastnawiała....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli nie masz na utrzymaniu dzieci i odpowiadasz tylko za siebie podejmij to ryzyko i zmień pracę może być jeszcze gorzej niż masz teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko sie nie zdziw jak wpadni
esz z deszczu pod rynnę, teraz sprzedajesz przez telefon, a w tej drugiej firmie pewnie bezposrednio. Teraz jest taka praktyka, ze pracy akwizytorów, przedtsawicieli handlowych nadaje sie szumne nazwy, jak np ta twoja, bo w przeciwnym razie nikt by sie nie zgłaszał.Dziwi mnie twoja naiwnosc- po pierwsze w jakiej powaznej pracy dostaniesz 1400 zł? smiech na sali! A dostajesz tyle bo reszta to prowizja od sprzedazy i to na niej masz jechac. Po 2 dlaczego zatrudniaja osobe , ktora ma doswiadczenie tylko w telemarketingu? Nie daje ci to do myslenia? wybierz mniejsze zło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmęczona Elilka
To nie jest tak, że wybierają osobę po telemarketingu, tylko ze znajomością jezyka,bo firma pracuje z kontrahentami z Niemiec.Prowizję 10 % otrzymuje się że tak powiem, za to, że znajdzie się nabywcę na produkt, który firma posiada.W tej firmie, przynajmniej bym wiedziała, że pracuję dla siebie, i że jak coś spieprzę, to jest to moja wina.W firmie, której teraz pracuję nawet nie mam co marzyć o podwyżce.Koleżanka szła po podwyżkę to jej szefowa powiedziała, że narazie nie może jej dać, bo firma źle stoi a jak da to tylko 100 zł. Firma, która dała ogłoszenie istnieje już 16 lat, ta wktórej pracuję 10 lat.I nie jest to żadna akwizycja ani nic takiego. Nie wiem co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja 29 lat
zmien robote, nie zastanawiaj sie, kto stoi w miejscu ten sie cofaa bo swiat idzie do przodu. pracowalem jako przedstwaiciel handlowy, branza motoryzacyjna na reke srednio 2500, zrezygnowalem. zaryzykowalem posedlem na swoje teraz jestem w stanie odlozyc miesiecznie 20 000 po oplaceniu wszystkich rachunkow ... bylo warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×