Zostawił mnie zonaty

tak go kochałam, naprawdę nie wiedziałam czym to śmerdzi. W końcu stierdził ze nie odejdzie od żony bo obowiązki. Byłam uczciwa, kochałam go a on najwyraźniej udawał głupa. I wiecie co, życi mi to z nawiązką zwróciło. Poznałam super faceta, przystojniejszy, młodszy, bogatszy i zakochany, bierzemy ślub. Niedawno jak byliśmy razem, natknęlismy się na mojego byłego. Zdziadział a jak mnie zobaczył z innym to zrobił się trzy razy mniejszy, to naprawdę piękne uczucie.